reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zdjęcia z USG, wizyty lekarskie, badania...

Oskaa gratuluję dobrych wieści! Fajnie, że Adrianek się odwrócił i to kolejny przykład na to, że nie ma co się denerwować bo nawet pod koniec może się dzidziuś dobrze ustawić. A czułaś jak się obraca? Podejrzewałaś kiedy to mogło nastąpić?

Aleksiel no "małego" byczka nosisz w sobie :)
 
reklama
Aleksiel to jakos razem będziemy mieć cc - ja mam skierowanie do spzitala na 14.10., ale pewnie im zejdzie trochę czasu na badania, wiec liczę, że około 17-18. (co by nie było - za 2 tygodnie maluszki już będą z nami :))
Oskaa jeszcze jakieś 10 dni - dasz radę, choć przyznam, że i mi ciężej - już nawet w pracy zredukowałam sobie etat od wczoraj i fakt - do końca będę pracować, ale 6godzin dziennie - do 13:00, bo mi nogi masakrycznie puchną - mam takie banie, że kostek nie widać :-(
 
aleksiel spory maluszek, może i lepiej że nie musisz rodzić sn;-)

Zazdroszczę Wam dziewczyny, że na każdej wizycie możecie mieć USG. Ja miałam tylko 3, po 1 na każdą połowę trymestru. Ostatnio w 31 tc i już nie będę miała więcej.:-( Chyba że przed porodem w szpitalu, ale nie wiem czy robią tuż przed porodem...
 
aleksiel spory Twój syncio :tak: I super, ze już wiesz kiedy :-)
bosmanka nie czułam nic i byłam przekonana, ze nadal jest pośladkowo. A tu na wizycie mega niespodzianka :-)
tosienka współczuję spuchniętych nóziek :*
 
Macdalenka ja tylko na początku miałam kilka razy USG, no i ze dwa razy jak do szpitala jechałam, a tak tez tylko na tych zlecanych USG mogłam podejrzeć małą :) A Ty gdzie planujesz rodzić?
 
Ktoś tu nie może spać :szok::-)
My wczoraj byliśmy na IP. Skierował mnie mój gin bo po poniedziałkowym badaniu cały czas plamię na brązowo. Na na szczęście wody płodowego nie sączą się. A plamienie jest z nadżerki. Dobra wiadomość. Zła ze porodu nie widać na horyzoncie, ale lekarz powiedział ze od takiego stanu do porodu może minąć 6-10 godzin i poród może być, wiec jest nadzieja :-) A tak realnie, myśle że to jednak pewnie będzie ten 16/10, pora uzbroić się w cierpliwość. Mój lekarz mówił, ze jeśli do 14/10 nie urodzę to będzie kierował już do szpitala bo termin z OM i USG pokrywa się. Mam jednak nadzieje, ze zacznę rodzic w domu.

cieszę się, że Wasze wizyty też pomyślnie przebiegają.

Macdalenka - też nie miałam USG na każdej wizycie. Normalnie miałabym trzy, gdybym nie wydębiła skierowanie na dwa dodatkowe ;-)
 
bosmanka będę rodzić w Warszawie na Żelaznej albo Inflanckiej. Gdzie byśmy nie jechali, muszę przejechać przez most. A do Żelaznej mam most zamknięty w godzinach szczytu dla samochodów osobowych. Mama specjalnie pytała się strażnika miejskiego, co w przypadku porodu, ale powiedział że to "wyższa konieczność", na szczęście;-) Lepiej się upewnić, bo słyszałam o przypadku, gdzie facet przejechał kawałek po trawniku wioząc żonę do porodu to ich jeszcze zatrzymali i mandat wlepili:baffled:

Coś czuję że u mnie nic się nie rozkręci przed terminem z OM, ale liczę na to że maluszek wyjdzie do końca października.

Jak dotąd nie miałam żadnych objawowych infekcji (tylko z badań - bakterie w moczu, zrobiłam posiew i czekam na wyniki), a coś mnie ostatnio swędzi i piecze:-( Chociaż na razie bez upławów.
W poniedziałek wizyta, może czegoś się dowiem.
 
Hehe to jak na Żelaznej to istnieje jakaś szansa, że się spotkamy ;) Ja mam termin na 12, ale czuję że mała bedzie chciała posiedzieć sobie dłużej :)
 
reklama
Gratuluje udanych wizyt.
Aleksiel duży ten twój Leoś :-)
Oska u ciebie też :-)

JA USG mam we wtorek i może też już dostanę skierowanie na cc. Tak mnie spojenie napieprza, ze nie wyobrażam sobie porodu ns, ale zobaczymy jaki Łazik duży i lekarz zdecyduje. W sumie wszyscy dookoła mówią bym poszła na cc, bo pierwszą też miałam cc, a ja jakaś nie zdecydowana. Stawiam na wiedzę lekarza i jak powie tak będzie. Nadal marzy mi się 24.10 termin z OM, ale jak będzie to tylko na górze wiedzą :p.
 
Do góry