reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy & wyprawka dla mam i fasolek

reklama
Moje dzieci przy AZS tez nie wszystko mogły,myślałam że skoro syn najlepiej reagował na emolium to córka tez będzie,a okazało się,że parafina są sssssstrasznie podrazniala,wręcz wyglądała jak poparzona i tylko balneum był Oki.do dziś nie umiem kupić kremu dla dzieci bez parafiny. Mąka u nas odpadala,przy takiej skórze działała bardzo drazniaca.

Mialam przy pierwszym dziecku sterylizator,bo zmuszona bylam przerwać karmienie piersią i dużo butelek używałam,więc był wygodny. Natomiast nie wyobrażam sobie tych do mikrofalówki czy w ogóle podgrzewania czegokolwiek w takim sprzęcie,wolałabym wyparzyc we wrzątku,a mleko podgrzać na piecu.....

Wichurka,zapach oliwki bambino dla mnie jest fuj,ale szampon uzywany jest u nas ciagle....
 
Mleka się nie podgrzewa w mikrofali, natomiast czemu nie wyobrażasz sobie takiej sterylizacji? Przecież to nic innego jak sterylizacja parowa?
 
No wlasnie... ja mam sterylizator do mikrofali bo uzywalam przy pierwszym dziecku. A teraz chyba wyprobuje te butelki samosterylizujace w mikrofali
 
Thriade,bo nie używam takiego szkodliwego sprzętu do niczego,nie uznaje po prostu....wolę wrzątek.... niestety sa ludzie,ktorzy wszystko podgrzewaja w mikrofalowce,nawet wodę....
 
Thriade,bo nie używam takiego szkodliwego sprzętu do niczego,nie uznaje po prostu....wolę wrzątek.... niestety sa ludzie,ktorzy wszystko podgrzewaja w mikrofalowce,nawet wodę....

ale co innego podgrzewanie jedzenia, a co innego sterylizowanie butelek. ja sobie nie wyobrażam podgrzewania mleka w piekarniku! przecież to by żarło niewyobrażalne ilości prądu. jak dla mnie standardowa metoda wkładania butelki do gorącej wody jest najlepsza. kiedyś nie było ani podgrzewaczy, ani mikrofalówek i ludzie jakoś żyli (;
 
ja też nie używam mikrofalówki a niektórzy nie mogą się bez niej obejść, dla mnie sterylizacja w garnku raz na kilka dni było ok i teraz też tak będzie, no chyba ze bym musiała karmić mm (odpukać) to sterylizator pewnie by sie przydał.
Natomiast z innych sprzętów na pewno nie kupię podgrzewacza do butelek - miałam przy synku i nie sprawdził się. Sprzedałam bo szybciej było podgrzać moje mleko butelka w garnku na piecu.
 
reklama
mi to się wydaję ze te wszystkie sprzęty sterylizatory podgrzewacze itp to trochę zbędne gadżety a najbardziej na tym korzystamy nie my tylko firmy to produkujące myślę że wrzątek wystarczy a po za tym czy takie całkiem jałowe środowisko dziecka jest dobre ???potem jak już będzie chodziło to nie upilnujemy i nie wszystko czego będzie dotykać będzie sterylne.......... to oczywiście tylko moje zdanie no ale tak jak olga napisła kiedyś tego nie było i coś mi się zdaje ze nie było tyle alergii wśród dzieci co dziś .......

a co do pielęgnacji skóry to na SR właśnie emolium polecali bo myje i przy okazji nawilża /natłuszcza ..........

moja sąsiadka to się miała ze skórą swojego synka nawet wrogowi bym tego nie życzyła lekarze nie doszli co to było w końcu dzięki Bogu minęło po 6 miesiącu życia.... szczególnie buzię miał czerwoną i pokrytą suchymi skorupami swędzącymi w dodatku jak się drapał to sączyła się ropa :no: na szczęście ma już 2 latka i zdrową ładną skórę :-)
 
Do góry