reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zakupy dla mamy i maleństwa

Aduska ja swoje bede przyklejac na klej do tapet wiec jak bym chciala je odkleic to pewnie jakis slad by zostal. Ale jak sie przykleja na ten klej co jest standardowo przy nakljkach to mysle ze obedzie sie bez sladu.
Ja nie mam hopla na punkcie kubusia wlasciwie to jest jedyna rzecz Kubusiowa
 
reklama
Ha, ja też z naklejkami trafiłam na kubusia puchatka :) a zakupiłam na ebayu takie :
bb.jpgteraz tylko czekam na przesyłkę
 
Ja kubusia lubie i mam nawet kubek ulubiony prosiaczkowy.. i kilka ubranek dla dzidzi z kubusiem.. ale ostatnio za duzo go wszedzie i juz mi sie "przejadl" :)
 
Elzu u nas w pokoiku Leosia wszystko ma motyw Kubusia Puchatka, i powiem szczerze nie wiem dlaczego :confused2: ale fakt faktem że w sklepach pełno gadżetów Kubusiowych.
 
Ja nie mam nic ze znanych motywów... Mam żyrafkę na łóżku, więc na pościeli też żyrafka, na przyborniku, flanelkach, ale podobają mi się. Chciałam żeby pasowało do siebie.

Kubuś może jest wszędzie, ale dzieci i tak go kochają :) Kupiliśmy kiedyś chrześnicy takie piankowe naklejki na ścianę w LeroyM i ona je uwielbia! Nam się "przejadł" ale dzieciom chyba nigdy nie będzie dość Kubusia i Stumilowy Las Amerie na pewno będzie dla Leosia jego własnym królestwem i nie będzie go obchodziło że w iluś tam domach też jest Kubuś... Mi się ten pomysł bardzo spodobał.
 
reklama
Ja też bardzo chciałam Kubusia, ale właśnie zobaczyłam jak go wszędzie dużo. Oglądałam sobie pokoiki dziecięce na leroy merlin. Potem spodobał mi się król lew- motyw z simbą i mufasą. Miałam projekt ale się okazało że jest za ciemny, i w trakcie malowania moja siostra musiała zmieniać - ciężko dogodzić kobiecie w ciąży. Cała ściana jest zamalowana i się tak zastanawiam czy nie za duże to jest. Ale mój J kazał zostawić :-) Trzeba jeszcze pomalować resztę ścian, kupić dywanik i firanki i będzie ok. Jak będzie gotowy to też wkleję fotkę.

A my pokoik Michasia mamy po takim umeblowanym już pokoju gabinetowym, więc meble nie są dziecinne. Jest też duże łóżko. No i tak myślę, że zostawi się to łóżko(wygodnie się na nim siedzi -z myślą o karmieniu), półki na ubrania i szafę. Resztę się złoży i wyniesie. Biurko też bym wywaliła póki co żeby było miejsce na dziecinny stolik. Meble myślę, ze można jakoś udziecinnić czymś. W leroy widziałam dużo takich akcesoriów.
 
Do góry