reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2024

Chustujące dziewczyny - czy macie jakieś wskazówki? Próbuję wkładać młodego w chustę, oglądałam filmiki, mieliśmy kiedyś wizytę doradcy, który pokazywał dokładnie jak wiązać kieszonkę, ale nadal, mam do tego dwie lewe ręce, miednica nie jest podwinięta, a głowa odgina się do tyłu, no i widać że małemu niewygodnie, bo marudzi po chwili. Córka robiła tak samo, więc ja robię coś źle, tylko nie wiem jak to poprawić 🙈
a mialas doradcę przy obecnym dziecku? Warto odświeżyć wizytę i w razie właśnie dalszych kłopotów on pozostaje do konsultacji.

Widziałam twój wpis chyba na grupie chustonoszenja ostatnio, chustujesz tą elastyczną?
Dla mnie osobiście dużo łatwiej jest na tkanej. Lepiej czuję ten materiał. W elastycznej nie potrafiłam dobrze dociągnąć wszystkiego 😵‍💫
 
reklama
a mialas doradcę przy obecnym dziecku? Warto odświeżyć wizytę i w razie właśnie dalszych kłopotów on pozostaje do konsultacji.

Widziałam twój wpis chyba na grupie chustonoszenja ostatnio, chustujesz tą elastyczną?
Dla mnie osobiście dużo łatwiej jest na tkanej. Lepiej czuję ten materiał. W elastycznej nie potrafiłam dobrze dociągnąć wszystkiego 😵‍💫
Nie byłam u doradcy, ale już dzisiaj się skontaktowałam w tej sprawie :) ale tak myślę, że najpierw pójdę do fizjo - mam te konsultacje w szpitalu, zobaczę czy nie odgina się przez jakieś napięcia. Raz podczas snu sam obrócił się na brzuch, więc może coś tam się napina.

Ojoj, na grupie jest mocno połogowy look, liczyłam na anonimowość 🤣 próbowałam na razie tkanej raz, ale było raczej gorzej. Muszę przypomnieć sobie jeszcze wiązania i spróbuję znowu jutro :)
 
Nie byłam u doradcy, ale już dzisiaj się skontaktowałam w tej sprawie :) ale tak myślę, że najpierw pójdę do fizjo - mam te konsultacje w szpitalu, zobaczę czy nie odgina się przez jakieś napięcia. Raz podczas snu sam obrócił się na brzuch, więc może coś tam się napina.

Ojoj, na grupie jest mocno połogowy look, liczyłam na anonimowość 🤣 próbowałam na razie tkanej raz, ale było raczej gorzej. Muszę przypomnieć sobie jeszcze wiązania i spróbuję znowu jutro :)
zobacz kieszonkę z chustą tkaną, według mnie jest łatwiej niż w elastycznej. Metodą prób i błędów i może się uda :)
 
zobacz kieszonkę z chustą tkaną, według mnie jest łatwiej niż w elastycznej. Metodą prób i błędów i może się uda :)
Ja za to w ogóle nie ogarniam kieszonki ale super mi się syna motało w kangurka. Córki teraz jeszcze nie próbowałam. Ale może też warto spróbować innego sposobu. Tylko ja ogólnie jestem team chusta tkana :)
 
Ja za to w ogóle nie ogarniam kieszonki ale super mi się syna motało w kangurka. Córki teraz jeszcze nie próbowałam. Ale może też warto spróbować innego sposobu. Tylko ja ogólnie jestem team chusta tkana :)
Jezu ja kangurka kompletnie nie kumam, te płozy na ramionach mnie pokonały 😂
 
Słyszałam, że dołączę do grupy zamkniętej. Dzięki, cieszę się, tu jednak trochę pustki, ale rozumiem, że dyskusja toczy się na grupie :)

U nas jakoś na zmianę dobre i słabe dni. Wczoraj był fajny wieczór i noc, dzisiaj wiszenie na cycu od 19 do teraz i płacz przy próbie odklejenia 🙈 nareszcie udało mi się uśpic karmiąc na leżąco, ale boję się wstać i sprawdzić…
 
Słyszałam, że dołączę do grupy zamkniętej. Dzięki, cieszę się, tu jednak trochę pustki, ale rozumiem, że dyskusja toczy się na grupie :)

U nas jakoś na zmianę dobre i słabe dni. Wczoraj był fajny wieczór i noc, dzisiaj wiszenie na cycu od 19 do teraz i płacz przy próbie odklejenia 🙈 nareszcie udało mi się uśpic karmiąc na leżąco, ale boję się wstać i sprawdzić…
Dziś chyba taki dzień, bo u mnie mała nie dość że w ciągu dnia miała wyjątkowo dużo aktywności to jeszcze teraz usypiałam ją dobre 1,5h. Po pewnym czasie to już ani cycek, ani smoczek, ani przytulanie na leżąco, ani noszenie, no po prostu nic jej nie pasowało. Jak już w końcu usnęła i udało mi się ją odłożyć jakieś pół godziny temu to zdążyła się już przed chwilą obudzić z płaczem 🫣 na szczęście smoczek pomógł i poszła spać dalej, oby trochę pospała 🥲
 
reklama
Słyszałam, że dołączę do grupy zamkniętej. Dzięki, cieszę się, tu jednak trochę pustki, ale rozumiem, że dyskusja toczy się na grupie :)

U nas jakoś na zmianę dobre i słabe dni. Wczoraj był fajny wieczór i noc, dzisiaj wiszenie na cycu od 19 do teraz i płacz przy próbie odklejenia 🙈 nareszcie udało mi się uśpic karmiąc na leżąco, ale boję się wstać i sprawdzić…
u nas też dzisiaj problemy z zaśnięciem na noc. Dopiero zasnęła na brzuszku i spala tak do 4 😉
 
Do góry