Ząbkowanie

[tunia]

no to ja podgrzeję atmosferę ;D moja mała spała 12 godzin od 20 do 8 a później od 9 do 11.10

ale żeby nie było tak różowo to niestety dziąsełka bolą coraz bardziej i w dzień jest trochę marudna no i nie bardzo chce jeść. je 150ml ale trochę płaczu przy tym jest. masuję jej dziąsełka i to pomaga na jakis czas.

 

[ptyska]

szczesciary....

 

[Marcelek]

No walsnie te dziasełka!! moje dziecko tez takie marudne choc ma dopireo trzy miesiace i dwa tygodnie... Wszystko co ma w raczce zaraz pakuje do buzki!! Marudny taki jakis, placzacy. W paniece udalismy sie do lekarza, a on nam na to ze Marcys wyglada "wysmienicie"! Brzuszek w porzadku i cala reszta tez, ale oznaki zabkow w buzce widac. Biedactwo mam nadzieje ze nie bedzie bardzo cierpial. Jak myslicie kupic juz mu jakas masc??

 

[beatka]

wiesz co, kup mu viburkol - to są czopki na ogólny stan niepokoju, również spowodowany ząbkowaniem i calgel abo detinox-ten jest podobno mocniejszy. je kupiłam calgel, ale jeszcze nie używałam, bo na dziąsłach nic nie widzę u Majki ale wieczorem jest bardzo marudna i zasnąc nie może

 

[Aniulka]

ufff chyba juz niedługo doczekamy się pierwszego zęba. są coraz bliżej, juz palcem pomału można wyczuc dolne jedyneczki. Łukasz uwielbia jak mu sie szoruje palcem po dziąsełkach ( tak jak na zdjęciu Paris) własnie się przed chwila obudził. Myslałam ze nie dojadł ale palucha ciągnął a piersi nie chciał. Posmarowałam mu dziąsła i momentalnie zasnął. Chyba zbliża sie najgorsze: Przebijanie dziąsełek

 

[Winia]

Aniulka to świetnie...może wreszcie będzie trochę spokojniej. U nas nic nie widać ale słychać ;D ;D
Małą usnęła o 19.30 przy flaszce...wybudziała się na chwilkę, dostała smoka i dalej śpi. Zobaczymy na jak długo

 

[Aniulka]

wiesz Łukasz jest spokojny od paru dni... nie marudzi za bardzo, nawet bym powiedziała że jest wyciszony. Nie daję mu ani czopków ani nic innego. ślini się za to strasznie i wszystko wpycha do buzi i nigdy nie moge rozróżnić czy jest głodny czy chodzi o bolące dziąsła, bo przy głodzie i przy bólu zabków zachowuje się tak samo

 

[Winia]

Grzeczny chłopiec ....byle tak dalej. :laugh:

 

[Aniulka]

no narzekac nie mogę bo bym zgrzeszyła....

Wiesz, ja prawie nie wiem jak on płacze : rozpłakał się tylko kilka razy w swoim długim juz życiu. jak jest głodny albo spiący to marudzi, ale nie płacze. Przy ząbkach tez

 

[Winia]

Moja małe teraz też nie płacze....marudzi albo piszczy...hihi. Na początku trochę płakała jak nie dojadała a ja nie miałam pokarmu