reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabawki dla naszych dzieci! :)

Ivka - jak Piotr nie używa, to sprzedaję.:tak: a nad tą kuchnią to na razie myślimy, rozważamy za i przeciw.
a po wczorajszym rozważaniu - kolejkę dostanie za jakiśczas, na pewno nie w tym roku i nie na urodziny, bo za głupiutki jeszcze na nią.
 
reklama
nas też rodzinka pyta co kupić Lolce na Święta... My sami nie wiemy co podpowiadać :confused:

Rafał twierdzi, że małe, niegrające ... (chyba najlepiej książeczki :-D) byłyby najlepsze.

ostatnio teściowa zarządziła, przywiozła Karoli taką książeczkę (jeszcze Rafał się nią bawił), o Kopciuszku - taką z rozkładanymi postaciami (trochę jakby trójwymiarową - pamiętacie?). Karola już pierwszego wieczoru rozprawiła sie z głowami - poodrywała je. A na pytanie kto to zrobił mówiła: TATTA!!! :-D
 
My postawiliśmy na Lego DUPLO - jest tam tyle pojazdów i zestawów, że każdemu z rodziny wystarczy na najbliższe okazje :-D

Poza tym na Mikołaja będzie też uczona słuchaweczka, bo jak wiecie u nas literki w modzie.
 
A ja mam wkońcu Lego Quatro ...dwa zestawy jeden średni i jeden mały oba w pudełkach i jeszcze dokupiłam luzem 20 sztuk kupiłam na allegro ...uzywane w sumie za wszystko z przesylkami wydałam 119 zł ....tymczasem jakbym chciała (tylko juz w necie..i to w jednym sklepie) kupic to za samo średnie przeszło 160 zl ...wiec jestem zadowolona.

teraz zastanawiam sie na kolejka Tomy ..jest swietna ...ale chyba powazna jeszcze dla Antka

a dzisiaj weszłam na merlin.pl i znalazłam cos dla mojego muzykalnego Maluszka Cotoons - Muzyczna mata - Merlin.pl
 
ostatnio teściowa zarządziła, przywiozła Karoli taką książeczkę (jeszcze Rafał się nią bawił), o Kopciuszku - taką z rozkładanymi postaciami (trochę jakby trójwymiarową - pamiętacie?). Karola już pierwszego wieczoru rozprawiła sie z głowami - poodrywała je. A na pytanie kto to zrobił mówiła: TATTA!!! :-D

Kinga - tez kupiłam Maksowi taką książeczkę!! jest SUPER - Maks jest zachwycony - my mamy królową śniegu - jescze ma głowę na karku:-D
 
z tymi zabawkami to sama nie wiem - tzn. nie wiem czy one są aż tak potrzebne - teraz dzieciom dużo się kupuje, w pokoikach znajomych mi dzieciaczków półki się od zabawek uginają, od podłogi do sufitu - jak to widzę to z przerażeniem myślę ile w tym jest utopionej kasy?????? no i trudno się tym wszystkim bawić i szybko wszystko się nudzi i tak naprawdę chyba wcale nie jest niezbędne

a pieniądze można jednak lepiej spożytkować - wybrać się na super wyprawę wakacyjną całą rodziną, na konie, basen i inne atrakcje

to takie moje przemyślenia, które niestety dopadają mnie przed każdym zakupem kolejnej zabawki lub ... fajnego ciuszka, który nie jest niezbędny - poznańska sknera ze mnie:-D

a jeszcze zauważyłam, że Maks wraca do wielu zabawek, które już wydawałoby się, że porzucił i zaczyna się nimi bawić i używać ich w nowy wymyślony sposób
np: teraz jest fanem tej kolejki z IKEI kupionej rok temu - tyleże jeździ po drutach autkami, sprawdza co spada a co się na drutach zatrzymuje i takie inne:rofl2:
 
koga masz rację z tym nadmiarem zabawek. Dlatego u nas od kiedy Szymes skończył pół roku każdy zabawkowy zakup jest kilka przemyślany.

M.in. z takiego powodu zaczęliśmy kupowac duplo - połączyliśmy fanatyczne zainteresowane pojazdami z chęcią budowania. Efekt: dziecko zachwycone! Wszystko czym się już nie bawi odsprzedajmy lub oddajemy innym dzieciom.

Na szczęście wszyscy, którzy chcą małemu coś kupic ZAWSZE wcześniej pytają nas o zdanie i nie było dotąd nieudanych prezentów :-)
 
reklama
Ja robie tak ze sprzedaje stare zabawki ktorymi Jan sie juz nie bawi a za to kupuje nowe. Ostatnio u nas szal na gumowe zwierzatka-ktore na tony kupuje wnukowi dziadek. A zabawki ktore sie nigdy Malemu nie nudza to duplo i drewniane klocki i tak jak u Ivki na swieta tez bedzie duplo a dokladnie zestaw z Bobem bo Jas sika po nogach jak widzi koparke, walec i betoniarke i choc za sama bajka nie przepada to ksiazeczki o bobie uwielbia.
My mamy tez to szczescie ze duuuzo zabawek Jas dostaje po kuzynach, lub robimy tak ze wymieniamy sie zabawkami z kuzynka i tak zabawki sie dzieciom nie nudza.
A ta kuchnia ktora Kaska chce kupic to swietny pomysl ! ( Kaska moze potem nawiedzimy Was z Jaskiem coby tez sie troche pobawic;-))
 
Do góry