reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawki dla naszych dzieci! :)

Ivka - jak Piotr nie używa, to sprzedaję.:tak: a nad tą kuchnią to na razie myślimy, rozważamy za i przeciw.
a po wczorajszym rozważaniu - kolejkę dostanie za jakiśczas, na pewno nie w tym roku i nie na urodziny, bo za głupiutki jeszcze na nią.
 
reklama
nas też rodzinka pyta co kupić Lolce na Święta... My sami nie wiemy co podpowiadać :confused:

Rafał twierdzi, że małe, niegrające ... (chyba najlepiej książeczki :-D) byłyby najlepsze.

ostatnio teściowa zarządziła, przywiozła Karoli taką książeczkę (jeszcze Rafał się nią bawił), o Kopciuszku - taką z rozkładanymi postaciami (trochę jakby trójwymiarową - pamiętacie?). Karola już pierwszego wieczoru rozprawiła sie z głowami - poodrywała je. A na pytanie kto to zrobił mówiła: TATTA!!! :-D
 
My postawiliśmy na Lego DUPLO - jest tam tyle pojazdów i zestawów, że każdemu z rodziny wystarczy na najbliższe okazje :-D

Poza tym na Mikołaja będzie też uczona słuchaweczka, bo jak wiecie u nas literki w modzie.
 
A ja mam wkońcu Lego Quatro ...dwa zestawy jeden średni i jeden mały oba w pudełkach i jeszcze dokupiłam luzem 20 sztuk kupiłam na allegro ...uzywane w sumie za wszystko z przesylkami wydałam 119 zł ....tymczasem jakbym chciała (tylko juz w necie..i to w jednym sklepie) kupic to za samo średnie przeszło 160 zl ...wiec jestem zadowolona.

teraz zastanawiam sie na kolejka Tomy ..jest swietna ...ale chyba powazna jeszcze dla Antka

a dzisiaj weszłam na merlin.pl i znalazłam cos dla mojego muzykalnego Maluszka Cotoons - Muzyczna mata - Merlin.pl
 
ostatnio teściowa zarządziła, przywiozła Karoli taką książeczkę (jeszcze Rafał się nią bawił), o Kopciuszku - taką z rozkładanymi postaciami (trochę jakby trójwymiarową - pamiętacie?). Karola już pierwszego wieczoru rozprawiła sie z głowami - poodrywała je. A na pytanie kto to zrobił mówiła: TATTA!!! :-D

Kinga - tez kupiłam Maksowi taką książeczkę!! jest SUPER - Maks jest zachwycony - my mamy królową śniegu - jescze ma głowę na karku:-D
 
z tymi zabawkami to sama nie wiem - tzn. nie wiem czy one są aż tak potrzebne - teraz dzieciom dużo się kupuje, w pokoikach znajomych mi dzieciaczków półki się od zabawek uginają, od podłogi do sufitu - jak to widzę to z przerażeniem myślę ile w tym jest utopionej kasy?????? no i trudno się tym wszystkim bawić i szybko wszystko się nudzi i tak naprawdę chyba wcale nie jest niezbędne

a pieniądze można jednak lepiej spożytkować - wybrać się na super wyprawę wakacyjną całą rodziną, na konie, basen i inne atrakcje

to takie moje przemyślenia, które niestety dopadają mnie przed każdym zakupem kolejnej zabawki lub ... fajnego ciuszka, który nie jest niezbędny - poznańska sknera ze mnie:-D

a jeszcze zauważyłam, że Maks wraca do wielu zabawek, które już wydawałoby się, że porzucił i zaczyna się nimi bawić i używać ich w nowy wymyślony sposób
np: teraz jest fanem tej kolejki z IKEI kupionej rok temu - tyleże jeździ po drutach autkami, sprawdza co spada a co się na drutach zatrzymuje i takie inne:rofl2:
 
koga masz rację z tym nadmiarem zabawek. Dlatego u nas od kiedy Szymes skończył pół roku każdy zabawkowy zakup jest kilka przemyślany.

M.in. z takiego powodu zaczęliśmy kupowac duplo - połączyliśmy fanatyczne zainteresowane pojazdami z chęcią budowania. Efekt: dziecko zachwycone! Wszystko czym się już nie bawi odsprzedajmy lub oddajemy innym dzieciom.

Na szczęście wszyscy, którzy chcą małemu coś kupic ZAWSZE wcześniej pytają nas o zdanie i nie było dotąd nieudanych prezentów :-)
 
reklama
Ja robie tak ze sprzedaje stare zabawki ktorymi Jan sie juz nie bawi a za to kupuje nowe. Ostatnio u nas szal na gumowe zwierzatka-ktore na tony kupuje wnukowi dziadek. A zabawki ktore sie nigdy Malemu nie nudza to duplo i drewniane klocki i tak jak u Ivki na swieta tez bedzie duplo a dokladnie zestaw z Bobem bo Jas sika po nogach jak widzi koparke, walec i betoniarke i choc za sama bajka nie przepada to ksiazeczki o bobie uwielbia.
My mamy tez to szczescie ze duuuzo zabawek Jas dostaje po kuzynach, lub robimy tak ze wymieniamy sie zabawkami z kuzynka i tak zabawki sie dzieciom nie nudza.
A ta kuchnia ktora Kaska chce kupic to swietny pomysl ! ( Kaska moze potem nawiedzimy Was z Jaskiem coby tez sie troche pobawic;-))
 
Do góry