reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jakie zabawki rozwijają mowę dzieci, uczą wyrazów?

Takie zabawki uczą dzieci mówić niepoprawnie, bo same mówią w niewyraźny sposób. :)
Też jestem na etapie wspomagania mowy u synka. Mówię do niego co teraz robie, tłumacze różne czynności i dodatkowo bardzo dużo czytamy. :)
 
reklama
Nie wiem tylko z jaki sposób ma ona pomagać w nauce mowy.... Po za tym to czemu nie? Kostka rubika, plastykowa butelka, miska, łyżka drewniana... Czego dusza zapragnie.
 
a co powiecie na zwykłą kostkę rubika dla malucha ?
w sensie że pomocna w nauce mówienia?? niby w jaki sposób, bo chyba nie rozumiem:);P
Poza tym wszystkie mówiące, świecące zabawki są atrakcyjne dla dzieci i w odpowiednim czasie oczywiście im pokazywane pobudzają zmysły. Ale faktem jest że jak się dużo mówi do dziecka, dużo mu czyta, opowiada, chociażby o tym się robiło, o czymkolwiek z pewnością pomaga to dziecku!
 
Moja córka ma 3 lata i mówi przez cały dzień. Mówi i mówi, az się człowiek zastanawia, czy był sens tak tego mowienia wyczekiwać :-)
To oczywiście żarty, bo rozwój mowy u dziecka jest bardzo ważny, bo to nie tylko słodkie "ma-ma" ale przede wszystkim możliwość komunikowani a się z dzieckiem, co myśli, co czuje.
My nie stosowaliśmy żadnych zabawek interaktywnych (z wyjątkiem stolika edukacyjnego, który miał dużo zalet, ale mówił malo i po angielsku, więc na rozwój mowy nie miał znaczenia) za to bardzo dużo rozmawialiśmy i czytaliśmy. Pierwszą książeczkę dostała na pierwsze imieniny, a więc w wieku 7 miesięcy i miłość wtedy rozpoczęta, pozostaje do dziś.
 
Najlepsze co można zrobic to mówić, opowiadać dziecku wszystko od maluszka! Potem nie zabraniać jedzenia paluszkami i wy\kładania sobie ich do buzi (oczywiście w granicach rozsądku) bo to też rozwija aparat mowy!
 
o o tych paluszkach to nie wiedziałam, ja robię z dziećmi ćwiczenia na "aparat mowy" takie same jak robi chór, żeby się rozśpiewać, czyli np. murmurando, poza tym czytam im dużo książek, uzbierała nam się już pokaźna biblioteczka:)
 
reklama
Wszystkie mówiące zabawki typu stoliki, książeczki które się same czytają, interaktywne misie na pewno pomogą w rozwijaniu mowy. Ale nie należy zapomnieć o grach planszowych (dostosowanych do wieku oczywiście) czy książeczkach czytanych przez rodziców ;-)
A co do mówiących misiów to podoba mi się ten ;) Miś licz ze mną i mówi w 2 językach wiec oswaja dziecko z językiem od małego.
 
Do góry