FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
hej laski, co do prezentów, to prawda, ze każdy przyjdzie z ciuszkiem, ale ja się trochę wycwaniłam i chociaż ci co zapytali co potrzebuję, to zawsze prosiłam o pieluchy, albo o kosmetyki, bo to zawsze jest potrzebne, a ciuszki to sobie sama zawsze kupowałam. a te co przynieśli, to podałam dalej, bo zazwyczaj albo na styk, albo maławe... zresztą mama najlepiej kupi dla dzidzi