reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Życie z dzieckiem z Zespołem Downa - czyli nie taki diabeł straszny jak go malują...

reklama
Nasze szczescie
 

Załączniki

  • IMAG0511.jpg
    IMAG0511.jpg
    14,6 KB · Wyświetleń: 715
Kochana wielkie gratulacje!!! :-) Ale słodziak Wam się trafił, baaaardzo mi Olisia przypomina :tak: On też taki maleńki, słodziutki blondasek był :-D Suwaczek sobie zmień ;-) I dawaj też na Zakątek, tam częściej bywam ;-)
Teraz też jest słodziutki blondasek, ale już nieco wyrośnięty ;-)
Aniu dziękuję za życzenia dla Dziuni :-) Co prawda miała urodziny 9 dni temu, ale nie mogę coś się zebrać ze wstawieniem nowego suwaczka ;-)
U nas wszystko jakoś leci, można powiedzieć, że jest dobrze, Laura po kilku tygodniach skoku rozwojowego w końcu się uspokoiła, Jessiczka ma za to bunt dwulatka pełną gębą, a Oliś zaczyna Ją naśladować ;-)
Ale dobrze, że przynajmniej Ją naśladuje, bo po mnie nic nie chce powtarzać ;-) A tak to wiem, że jest zdolny, ale leniwy :-)
28 stycznia nastąpił dzień, na który czekałam ponad 4 lata, Oliś po raz pierwszy samodzielnie stanął w łóżeczku :-D Poryczałam się jak głupia ze szczęścia :-) Teraz już zaczyna się rysować jakaś perspektywa jeśli chodzi o chodzenie ;-) Ale nigdzie mi się nie spieszy, powoli, drobniutkimi kroczkami i w końcu osiągnie i tą umiejętność :-) Na razie nadal to stanie przeżywam ;-)
Buziole Wam zostawiam ogromne :-)
 
witam wszystkie szczęśliwe i dumne Mamy :-) Jestem studentką IIIroku pedagogiki specjalnej, w tym roku piszę pracę licencjacką o funkcjonowaniu rodzin wychowujących dziecko z ZD. czytając Wasze opowieści o dzieciach pomyślałam, że może ktoś zgodziłby się opowiedzieć mi o swojej rodzinie, niektóre opowieści są bardzo szczegółowe i może któraś z Mam zechciałaby ze mną współpracować. :-) byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc. jeśli któraś z Mam zgodziłaby się by mi pomóc podaję swojego maila anna_rydzewska1990@wp.pl . wszystkie informacje wykorzystam jedynie w celu naukowym.
 
Cześć dziewczyny.
Kacha twoja historia jest niesamowita.
Ja jestem w 35tc i czekam na Emilkę z ZD.Jestem już Kasiu na zakątku. Niesamowite forum.
Mam do Ciebie pytanie odnośnie lekarza który zdiagnozował ZD Olisia. Konkretnie dok.R z warszawy. Bo jeśli się domyślam to ja też u niego byłam. Czy rodziłaś w tym szpitalu co on przyjmuje czy w innym ?
 
Edytko, kojarzę Cię, kojarzę z Zakątka :-)
Nie rodziłam w tym szpitalu, w 29 tc wyjechałam do Belfastu i tutaj się Oliś urodził, a jakbym nie wyjechała to byłam zdecydowana na Wołomin :-) Chociaż z perspektywy czasu wiem, że nie byłby to najlepszy pomysł, ponieważ nie mają tam dobrego oddziału neonatologicznego, a ciężko tak się z dzieciną po porodzie rozstawać.
 
No widzisz nikt nawet na zakątku nie pisze o tym szpitalu i jestem w kropce. Jest oczywiście oddział neonatologiczny ale jak z dzieckiem jest źle to wysyłają do CZD no i mnie martwi ta rozłąka póki mnie nie wypuszczą ze szpitala. Ale chyba muszę troszkę Bogu zaufać. Jak leżałam w tym szpitalu na amniopunkcję to mam bardzo dobre wspomnienia co do opieki.
A jeszcze po niedzieli jadę na kontrolne usg do doktora R. to wtedy dopytam gdzie jest najlepiej urodzić w warszawie dziecko z ZD. Choć pewnie poleci swój szpital bo jak by inaczej.
Dzięki Kacha za szybką odpowiedz.
 
Witam was dziewczyny, Jestem mama Dominisia ktory urodzil sie 01.01.2012 z ZD, Jezeliprzyjmiecie mnie do swego grona opowiem wamswoja/nasza historie jak znajde wolna chwilke. Czasu nie minelo zbyt duzo i nie mam zdyt duzego doswiadczenia, ale bardzo sie ciesze ze powstal taki watek :) Dziekuje
 
reklama
Do góry