reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

Dzag czuję że moje peany na cześć iglessiny robią swoje :-D:rofl2:
hm.. drugie dziecko w inglessinie i dalej prowadzi się idealnie ... ;-) po rzece, śniegach, lodach i piaskach :-D
anie tfu tfu potargałam kosz na zakupy (ale nic nie wypada jak :-))


a pchaczo jeździk wygląda bardzo fajnie

Agnes niekoniecznie na krótko, bo to że dziecko nie jeździ w wozku nie znaczy że chodzicie bez niego :)) wózek jest :
na zakupy
na grabki, łopatki resoraki
na prowiant
na zapasowe ubranie
na torebkę, telefon, chusteczki, płyn dezynfekujący
na ... :))
a dziecko prowadzi ten wózek ku Twojemu przerażeniu

Dodatko wiele dzieci obraża sie na nogi ok 2l i ciągle są zmęczone i je nogi bolą :)
Także to jest wozek wbrew pozorom najdłużej używany ok 2 - 2,5roku
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kakakarolina, sprawdziłam chyba wszystkie polecane wtedy przez Ciebie i goshę wózki. No i zakochałam się w Inglesinie. Żadnych badziewnych ozdabiaczy, leciutki, zwinniutki, płynie a nie jedzie. Maclareny też fajne, ale dla mnie gorsze niż Inglesina - przynajmniej patrząc na moje potrzeby. Jakby nie był fajny, to by mi Twoje peany nawet nie brzmiały w uszach :p. Ale faktycznie - dla mnie jest najlepszy. Co nie znaczy, że takim będziemy jeździć :/.
 
a mi mój wózek się już znudził. Niestety znudzenie znuedzeniem ale jeździć nim będę i tak, wyjścia nie mam. W zaasadzie wszystko z nim ok, wkurza mnie tylko że jak się składa to niby parasolka a zajmuje pół bagażnika, taki długi, na skos trzeba upychać, a mamy butle na gaz i poza wózkiem nic już nie chce wejść.
 
Gosha i dlatego mojego ukochanego maclarena musiałam zamienić na spacerówkę która składa się w kwadrat bo nic do bagażnika nie wchodziło tzn wózek też nie bo za długi buuuu no ale cóż zrobić.
Agnes a jak masz 2 dzieci to zawsze starszak ląduje w parasolce bo jest wielce zmęczony a młodsze albo ręce albo samo idzie a moją zgroze teraz budzi jak Laura MUSI młodego pchać w wózku yyyyyyy.
 
U nas parasolka okazała się całkiem zbędna. Nasza spacerówka Navingtona sprawdza się super, jest lekka, zwinna, składa się tak, że z luzem wchodzi do naszego mikro autka, więc nie inwestuję w nic więcej;-) Zresztą taki był plan od początku, nie na darmo Cadeta kupiliśmy, a nie jakiegoś mega terenowego kolsa. Mile się naprawdę zaskoczyłam, bo nasz niby klasycznie miejski wózek daje radę wszędzie i w każdych warunkach. Jasne, że trochę czasem potelepie, ale jedzie.

Słuchajcie, a ja mam pytanie do podwójnych mamusiek. Zastanawiam się nad jakąś opcją pod hasłem wózek rok po roku. Chyba nie będę miała wyjścia tak sobie myślę. Młody urodzi się u progu zimy, chusta raczej w grę nie wchodzi (z Manią w zimie nie wyszłam ani razu w niej, bo się bałam, że zmarznie i nie zamierzam też przy synku, bo dla mnie to karkołomne i niewygodne), a ja z dzieciakami i psem będę musiała wychodzić codziennie, co dwa tygodnie dwa, trzy razy dziennie bo małża w domu nie będzie...Macie jakiekolwiek doświadczenia z takimi kolumbrynami? Na co zwrócić uwagę, jakie opcje są lepsze - siedziska jedno za drugim czy obok siebie, itp.? Będę wdzięczna za każdy głos:tak:
 
Ostatnia edycja:
Aaaaa! Mam wózek :). Wchodzę tu bo w pracy mnie nikt nie rozumie a tak się cieszę, że padnę zaraz :). Dorwałam świeżo wystawioną aukcję, sprzedawca wystawił dwie Inglesiny: pomarańczową i czarną trochę drożej (chyba trochę nowszy model), przeskakiwałam między aukcjami tam i z powrotem, do męża dzwoniłam, nie wiedziałam co robić, brać czy nie brać.... W końcu kliknęłam magiczne Kup Teraz na tej pomarańczowej, teraz wchodzę a ta druga też już dawno kupiona :). Dobrze, że się szybko zdecydowałam, bo znowu by mi za grosze przeszła przed nosem. O taka: wózek spacerowy, markowa parasolka Inglesina Trip (3365316510) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. . Jakiś starszy model to jest, ale to mi akurat nie przeszkadza. A kolorek i dla chłopaka i dla dziewczynki :). Jupiiii :).
 
dzag czaderski wózek, gratuluję zakupu :-D! Też go rozważałam do rodziców i na działkę, w końcu stanęło na PegPerego Pliko Mini, bo jest taki naprawdę ultra lekki i podobno całkiem odporny.

Irisson dzięki za linka. W sumie to fajny patent jest i o niebo tańszy jednak niż dwójka, nawet używana...Muszę rozważyć. Jedyne co mnie martwi to brak daszka, ale w sumie Mania już duża będzie całkiem, kapturek też nie jest zły...;-)
 
reklama
dzag heh ja też patrzyłam na tą aukcję ale mówię... nie oglądałam za wielu spacerówek więc jeszcze tak szybko nie kupuję, choć ta mi się podobała... no i ta cena też
 
Do góry