reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wyprawka - ubranka, akcesoria, kosmetyki dla dzieci

Maks dopiero teraz używa pchacza jako jeździka jako pchacza nie używał (może dlatego że on sprawnie i dużo raczkował i od razu chodził przy meblach to nie mial potrzeby). On jakoś niczym się nie bawił jak był mały. W ogóle nie kumał odpychania się nogami za to teraz na rowerku biegowym śmiga. Te zabawki to są dla rodziców głównie a nie dla dzieci.
Ola zaczęła swoją przygodę z kuchennymi akcesoriami dziś 15 minut obgryzała drewnianą łyżkę ;-)
 
reklama
asia mądra dziewczynka:tak: Mania "siedziała" w leżaczku od 2 miesiąca, ale nigdy dłużej niż kilkanaście minut pod rząd. Mam nadzieję, że żadnych szkód to nie wyrządziło. Niespecjalnie mieliśmy wyjście, bo była nasza Słodka dziecięciem jak wiecie nadpodziw aktywnym, nie wyleżała nawet pięciu minut na płaskim sama;-)Ale...I ja i mój brat też chowani w leżaczkach i nic nam nie jest.

kakakarolina Manita uwielbia spędzać ze mną czas w kuchni ostatnimi czasy właśnie dlatego, że zawsze jej coś "wpadnie". A to butelka siaka, to owaka, a to miska, a to kubeczek...Najlepsze zabawki:-D Drewnianą łychę ostatnio zjarałam niestety, ale jak wreszcie odkupię sobie, to na pewno pójdzie w ruch. Mania uwielbia gryźć drewno i tekturę najbardziej:szok:
 
O tak gryzienie, u nas jednak tekstylia, kocyk, zabawki, M bluza itd.

mAtma, raczej nie, mnie się wszyscy boją;-) i nie przynoszą prezentów wcześniej ze mną nie skonsultowanych, znaczy pieluchy ok, misiek czy coś tam małego ale takie większe, kontrowersyjne nie przejdą bez aprobaty:-D
 
asia, no to ci zazdroszczę, ja ostatnio prosiłam żeby dla starszaka kupili coś małego, lego duplo czy coś w tym stylu, a oni stwierdzili że nie było w czym wybrać i kupili... stolik warsztatowy! jakbym miała za dużo wolnej podłogi:dry:
Ale powiedziałam że się zemszczę i kupię ich córce kuchnię:)
 
Franek też pchacza nie używał. Dostał na roczek taki wypasiony, z różnymi gadżetami. Stoi do tej pory w kącie pokoju. Może Aniela się pobawi nim. Choć wątpię :D

U nas zabawkowo ostatnio hitem są tekturowe książeczki Brata. On już ich nie czyta właściwie, bo sto lat temu przeszedł na "dorosłe" książki ;) Ale ponieważ zazwyczaj czyta siedząc przy Anieli, a ona mu próbuje książkę z ręki zawsze wyrwać, to przynosi jej jakąś kartonową. Słoniki są już poobgryzane doszczętnie :/ Miłość do książek u drugiego mojego dziecka już kwitnie :D
 
Ewa u nas to samo ksiazeczki tekturowe sana Topie! Oglads oglada i potem pcha to buzi-dobze ze to grube:)

U nas za to przeszlo zamilowanie do 'kurczaka" Olis tez mietolil z zamilowaniem ta zabawke Zaba tez ja uwielbia! I kostka z dzwoneczkiem tez kroluje
 
O tak, tekturowe książki są bombowe:tak: Mania ma dwie jak na razie i obrabia na zmianę po kilkanaście minut jedną. Oczywiście mama musi przeczytać po kilka razy wnętrze, w ramach przecinka, wtedy jest najfajniej;-)
 
Adaś tez ma tekturową i lubi ją oglądać i dotykać ,bo do buzi o dziwo nie bierze:) Jak się wybierzemy na większe zakupy to che mu kupić jakieś fajne bajki lub baśnie np.Andersena i zaczne mu czytać, może to za wcześnie,ale synek lubi jak do niego mówię ,więc nie będzie miał pewnie nic przeciwko:-D
 
reklama
Do góry