Już chciałam robić tu "awanturę" która z Was gwizdnęła mi sprzed nosa wczoraj ciuszki na 4 aukcjach Allegro u jednej dziewczyny ;-) :-) i udało mi się wygrać tylko 2, a tu dostaję mejla od tej sprzedającej, że mam jej dopłacić za wysyłkę. Bo ona nie łączy kosztów wysyłki z różnych aukcji. Nie dość, że wyliczyła sobie 10 zł za przesłanie kompletu śpioszków z kaftanikiem , to teraz chce, żeby jej zapłacić 2x10 zł (bo dwie takie aukcje wygrałam). Cieszę się, że nie wygrałam wszystkich sześciu... I już współczuję dziewczynie, która przelicytowała mnie w tych czterech aukcjach... Kurcze, zdenerwowałam się... Dziewczyna chyba chce sobie dodatkowo zarobić, bo za wysłanie 2 par śpioszków i dwóch kaftaników listem poleconym w życiu nie zapłaci 20zł!! To kurier by ją taniej wyszedł!!! I to biorąc już pod uwagę mega koszt zapakowania tego w kopertę bąbelkową, która ją będzie ze 3-4 złote kosztować. Nie wiem jak wybrnę z tej sytuacji, ale nie mam zamiaru jej dopłacać 10 zł za przesyłkę... Wolę zrezygnować z takiej nieuczciwej transakcji... Poczekam co odpisze na mojego mejla. Nie wiem jak się w takiej sytuacji zachować i czym podeprzeć...:-(
Ostatnia edycja: