A my mleko modyfikowane wprowadziliśmy dopiero jak został odstawiony, czyli około 14 miesiąca, wcześniej nawet kaszki na moim dostawał, bo ja sporo odciągałam i mroziłam (porządnie odciągany pokarm do sterylnych woreczków od razu zamrożony można nawet do pół roku przechowywać) i przyznam, że mieliśmy tego zapasu mleczka prawie 10litrów jak zaczęłam odstawiać i jeszcze przez jakiś czas synek pił moje mleko zanim przeszliśmy na modyfikowane. Ale ja za pierwszym razem miałam tyle mleka, że armię bym wykarmiła a nie jednego synka z normalnym apetytem. Teraz zobaczymy jak będzie, choć ja wierzę w to co mówi moja starsza siostra, że karmi się głową i jak się chce karmić to się będzie karmiło.
Mój synek też był odstawiony i dostawał sztuczne ze względu na żółtaczkę przez kilka dób a ja w tym czasie się zaparłam i trochę za mocno rozchulałam laktację

. Bo odciągałam z zegarkiem w ręku co 2 godzinki w dzień i co 3 w nocy (nastawiałam sobie budzik) i zaczęłam od małych ilości ale po dobie to już prawie 100ml z piersi odciągałam

a przecież maluch aż tyle nie potrzebował. Namroziłam wtedy sporo, że potem nie bardzo miałam potrzebę odciągać jak mąż musiał nakarmić bo ja np. wychodziłam.
To jest problem, bo większość pokarmów bardziej przenika do mleka matki niż przez łożysko. Przynajmniej tak czytałam, no i błagam nie pal przy dziecku.
Ja normalnie dostaję dreszczy jak chodzę po osiedlu i widzę taki dość powszechny niestety u nas widok, dziecko na spacerze w parku w wózeczku a mama (opiekunka) siedzi na ławce i jara dziecku w nos

. Normalnie aż mi się coś robi jak to widzę.
Elisabeth znam kilka dziewczyn, które nie karmiły za pierwszym razem a za drugim bez problemu, więc się nie uprzedzaj ;-). Jedna to nawet taka agentka, że niby wcześniej mówiła, że góra do pół roku a teraz w październiku synek 2 lata skończy a ona twierdzi, że nie może go odstawić, bo go do modyfikowanego nie przyzwyczai



.
Ja przyzwyczaiłam Krystiana do bebilonu pepti jak miał prawie 16 miesięcy, już po skończeniu karmienia wyszło, że ma skazę. Na to, że ja jadłam nabiał nie reagował, a jak daliśmy mu modyfikowane po pewnym czasie skaza wyszła

.