reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

Dzięki Jagoda:-)
oto moje ostatnie zdobycze Tescowe.....i ciuszki na pierwszy rzut w komodzie, którą sobie wymyśliłam i "pan meblarz" wykonał, większośc jest lawendowa, chociaz różu też sporo, cięzko kupić inny kolor, chyba że blue
aha ! reszta w szafie....:-)))))))
piękna komoda:-) też bym taką chciała;-) my narazie zrezygnowaliśmy z zakupu komody specjalni dla dziecka. przeznaczymy na ubranka jedną szafkę w pokoju. mam nadzieje ze wszystko się pomieści razem z naszymi ciuchami bo jak nie to trzeba będzie coś kupić
dentico te sklepowe ciuchy to też pełno ludzi łapskami dotykało, a na rękach się większość świństw przenosi, do tego materiał może mieć resztki farb po farbowaniu, dlatego dla noworodków zalecają, żeby przeprać przed założeniem. Tak samo powinno się prać kocyki, pieluszki i inne rzeczy z którymi będzie miała bezpośrednio skóra noworodka doczynienia.
Ale zrobisz jak uważasz.

Metki usuwam jak są twarde i nieprzyjemne, a większość tych w ubrankach taka jest. Ja nie usuwałam wszystkich metek w ubraniach synka, aż zaczął mówić i się o to upomniał.
Tyle, że ja właściwie nie planuję nowych ciuszków kupować, tyle mam po pierwszym, że spokojnie bliźniaki bym ubrała, to bez sensu pieniądze w dodatkowe ubrania pakować.

Jak bardzo wam się nie chce prasować to prasujcie tylko od wewnętrznej strony, tam gdzie się będzie skóra z ubraniem stykać :-). Bo w prasowaniu nie chodzi o wygląd ciuszków tylko o higienę, większość ubranek pierze się w 40 stopniach a to za niska temperatura na wybicie większości świństw, a prasowanie załatwia sprawę szybciutko i skutecznie.

Ja się o tym naczytałam, bo profilaktycznie odrobaczałam kiedyś Krystiana. Kaszlał mi całą zimę, ale nie chorował z tego powodu i już nie wiedziałam czego się chwycić to go odrobaczyłam. Ale to akurat niewiele dało ale za to się o utrzymywaniu higieny naczytałam :-).

właśnie tak się zastanawiałam czy usuwać te metki. nie wiem bo mi one nigdy nie przeszkadzały, ale może dziecku będą:eek:
ja białe piorę w 90 C a pozostałe w 60 nawet jak na metce jest 40. w tak niskiej temp to bakterii na pewno się nie zabije. w 40 tylko rajstopki i skarpetki bawełniane wypiorę. no i wcześniej wszystko namocze.
 
reklama
Dzięki Jagoda:-)
oto moje ostatnie zdobycze Tescowe.....i ciuszki na pierwszy rzut w komodzie, którą sobie wymyśliłam i "pan meblarz" wykonał, większośc jest lawendowa, chociaz różu też sporo, cięzko kupić inny kolor, chyba że blue
aha ! reszta w szafie....:-)))))))

piekna komoda, ale zawartość piękniejsza ;-)
 
AbEjKa ale ja wiem że i bez T.Hogg mozna przesypiac noce :tak: tyle, że ja zielona jestem i jej podejście mi sie podoba..zobaczymy czy sie uda w praktyce ;-)

dodawanie zdjęć w zarządzaj zalącznikami --> przegladaj --> wyślij
jeśli chodzi o księzke T.Hogg to ja ja połknełam wręcz podoba mi sie podejście do malucha
tym bardziej że to moje 1 dzidzi i jestem przerazona jak do niego podejśc a ksiązka dała mi jakies poczucie pewności siebie
 
byłam w Tesco na zakupkach, super promocje
To u mnie jakoś biednie w Tesco :-(

to może są tylko drobiazgi i na szczęście łatwe do naprawienia
Ale kupujemy bezpieczne dla dzidzi a okazuje się, że w cale nie jest:-(

moja koleżanka wprowadzila metode tracy hogg i jej sie sprawdza..przesypia noce i ma czas dla siebie..a mala jest zadowolona :tak:
Ja też będę próbować ale oczywiście można modyfikować.
Jest jeszcze książka " Uśnij wreszcie" tylko nie można jej kupić jest tylko w pdf w internecie.

Zakupiłam Jelpa 2 w 1. prasowałam tylko z jednej strony. Efekt - są mięciutkie jak kaczuszka :-). .
Tak nam właśnie mówili w szkole rodzenia- uprać w proszku dla dzieci a zmiękcza się prasując :tak::tak:


wyczytałam coś takiego: "Pamiętajcie, że przysługuje mężowi do dziesięciu dni zwolnienia, jeśli żona po porodzie jest w stanie wymagającym opieki."
wiecie może coś o tym, kto wystawia to zwolnienie???
Lekarz w szpitalu wystawia- tak mi się wydaje:tak:

Dzięki Jagoda:-)
oto moje ostatnie zdobycze Tescowe.....
Super:-):-):-)

Może to dziwne ale ja rzeczy kupionych w sklepie nie będe prała ani prasowała :tak:, tylko te wygrane na allegro mam proszek didziuś;-)
Ja bym jednak uprała. Nie wiadomo kto dotykał, mogło leżeć na podłodze w sklepie i nie wiadomo z czym przewozili.

Ściany sa błękitne, mebelki bukowe a dodatki mają być jagodowo-fioletowe tak to sobie wymarzyłam. Odcienie z pościeli, którą kiedyś tu wklejałam już :-)
Super.
My za bardzo nic nie zmieniamy tylko kilka ozdób dziewczyńskich przyczepię.

właśnie tak się zastanawiałam czy usuwać te metki. nie wiem bo mi one nigdy nie przeszkadzały, ale może dziecku będą:eek:
Ja kiedyś miałam bardzo długą metkę i tak się układała, że nic mi nie przeszkadzała ale moja mama postanowiła ją obciąć - jak mnie wtedy drapało:szok::szok::szok:
 
Petinka, ja nasze normalne piorę w vizirze sensitive, a płuczę w silanie, też sensitive. Jak dla mnie oba produkty są zajedwabiste.
 

Załączniki

  • i680863162s.jpg
    i680863162s.jpg
    6,3 KB · Wyświetleń: 18
pierwsza (niewielka jeszcze) porcja prasowania za mną i wiecie co?
zdecydowanie już mam dość.. stopy bolą, plecy bolą, ręka boli i do tego sapię ze zmęczenia :baffled:
robienie zakupów było jednak znacznie fajniejsze :tak:
 
he he dobre, to napewno długo Ci posłużą jak tak ciężko zdobyte:tak:
Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie w co trzeba się zaopatrzyć jeśli przygotowuje się do cesarki ? gdzies wyczytałam, że te majtki poporodowe też mam mieć ,ale po co ? żeby blizny nie uciskały czy co ?
 
Ostatnia edycja:
Sylvia przecież po cesarce też się czyści organizm, może nie zawsze krwawienie jest tak długo jak po naturalnym porodzie ale jednak dokładnie ten sam proces jest po. Tak samo zresztą musi się macica obkurczyć. Jedyna różnica, że ma się szwy na brzuchu, za to nie ma się szwów w kroczu. Ale o samo krocze trzeba dbać podobnie.
 
reklama
pierwsza (niewielka jeszcze) porcja prasowania za mną i wiecie co?
zdecydowanie już mam dość.. stopy bolą, plecy bolą, ręka boli i do tego sapię ze zmęczenia :baffled:
robienie zakupów było jednak znacznie fajniejsze :tak:

kurde mnie już tak bierze na pranie i prasowanie tych rzeczy, że chyba też nie będę dłużej czekać, zwłaszcza, że jak mówisz trochę to już dla nas jest męczące , przecież przez dwa miesiące chyba już się nie zakurzą pochowane w szufladach, a potem z brzuszyskiem jak hipopotam może być coraz gorzej :eek:
JAgoda ja pojęcia nie miałam właśnie,,,,,, krwawienie też ???? ło cholerka, to znowu muszę cały wątek przelecieć i o tych majtorach poczytać, bo wcześniej to omijałam
 
Ostatnia edycja:
Do góry