reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla naszych maluszków

otworzyłam właśnie (właściwie to nie wiem jak to się dokładnie nazywa) taką zawieszką z pozytywką i obracającymi się zwierzakami nad łóżeczko i zmontowałam to urządzenie i znów zamiast radości: wielkie zdziwienie i złość, że jak można taki niedopracowany produkt dla dzieci (!) wypuszczać na rynek :szok: :wściekła/y:
chodzi dokładnie o tę rzecz:
Kids Line Musical Mobile Zanzibar: Amazon.co.uk: Baby

1. materiał, który ma przykrywać pałąk zawieszki jest zupełnie niedopasowany do jego wymiarów: paskudnie się marszczy i jest go za dużo o jakieś 35 centymetrów.
2. te części które mają tworzyć krzyżyk, na którym będą wisiały zabawki są ruchome zamiast sztywne - efekt: próba założenie zabawek to około 20 minut nerwów dla rodzica.. jeśli dobrze pójdzie!

to może są tylko drobiazgi i na szczęście łatwe do naprawienia - ten materiał można skrócić, a te dwie części usztywnić zwykłym klejem, ale szlag mnie trafia, że rzecz kupiona za naprawdę sporą kasę wymaga w ogóle takich poprawek ze strony rodzica.. :wściekła/y::crazy::wściekła/y:

po analogicznych przejściach z bujaną podstawką pod wiklinowy koszyk mothercare naprawdę nie mam już cierpliwości do takich bubli, które wymagają daleko posuniętej ingerencji, aby w ogóle można było "uratować" taki zakup..
zwyczajnie opadają ręce..
 
reklama
shenkoka podziwiam ja nie przebrnęłam przez Tracy Hogg.... ps.pytałas Wieczorka o te paciorkowce? bo ja miałam zapytac w srode ale mi umkneło, byłam pierwszy raz sama na wizycie i chyba dlatego...

wizyte mam 1 sierpnia to zapytam..mam nadzieję, że nie zapomnę :sorry:

moja koleżanka wprowadzila metode tracy hogg i jej sie sprawdza..przesypia noce i ma czas dla siebie..a mala jest zadowolona :tak:

sylvietta..daj sobie jeszcze czas..na montaż..zakurzy ci sie do narodzin a maluch i tak dopiero zacznie z tego korzystac jak skonczy dwa miesiace..ale fakt faktem, że szlag człowieka trafia jak za kupe kasy dostaje bubel :wściekła/y:
 
wiesz shenkoka ja już sobie obiecałam teraz solennie otwierać i montować wszystko w sklepie, niezależnie od tego jak bardzo by sprzedawcom nie było to na rękę - bo to nie chodzi o to czy mi się coś zdąży zakurzyć, tylko czy złożę ew reklamacje w terminie..

ja tak jak abeja nie przebrnęłam przez lekturę języka niemowląt - jak dla mnie ta książka napisana jest w tak nieznośnie egzaltowany sposób, że staje się zupełnie niestrawna w odbiorze..
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny dziękuje za odp odnośnie prania. użyję proszku do prania loveli, potem tak jak pisze Jagoda 2 razy wypłucze i wyprasuje z obydwu stron. najgorzej mnie to prasowanie przeraża;-)
 
Sylola ale te karuzele mają ruchome pałąki do zawieszania naogół, to jest duża frajda dla maluszka jak mu się to majta później jak złapie w rączki :-). My mieliśmy za pierwszym razem canpola miękkie misie z baldachimem i Krystian jak już zaczął chwytać rączkami to mógł całe pałacie czasu próbować dosięgnąć tych misiów i je zerwać z karuzelki. Jaka to była dla niego frajda jak mu się udało dorwać któregoś.
Ja przy karuzelce proponuję sprawdzić w sklepie melodyjkę, my kupowaliśmy w sklepie, nie mieliśmy możliwości sprawdzić i trafiło nam się "Panie Janie", naprawdę melodia pasująca do karuzeli, na pewno nie można takiej karuzeli używać jako wyciszacza ;-). A do tego teraz chcę na pilota (nawet używaną) bo zdecydowanie nakręcanie sprężyny co kilka minut nie jest fajne.
Nam ta karuzelka w sumie głównie służyła do zabawy misiami, bo słuchać się tego nie dało.

dziewczyny dziękuje za odp odnośnie prania. użyję proszku do prania loveli, potem tak jak pisze Jagoda 2 razy wypłucze i wyprasuje z obydwu stron. najgorzej mnie to prasowanie przeraża;-)

Te ubranka są takie małe, że wystarczy raz żelazkiem przejechać ;-), najwięcej roboty z przekładaniem na drugą stronę :confused2:.
Teraz to nie jest najgorsze, najgorsze jak człowiek nie ma siły, ma płaczącego noworodka i myśli, że przydałoby się je z tych obydwóch stron prasować :-D.
Ja jestem ciekawa po jakim czasie tym razem wymięknę :-D.
Wiadomo teraz mam jeszcze całkiem duże rzeczy na 116 do prasowania :cool:. Ich się już nie da raz żelazkiem machnąć, ale na szczęście z dwóch stron prasować nie ma potrzeby.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Są specjalne płyny do płukania dla niemowląt Jelpa albo Loveli. Zakupiłam Jelpa 2 w 1. Wyprałam wszystkie ciuszki (3 walizki tego było, ale do 1 roku życia Maluchów mam wszystkie) i prasowałam tylko z jednej strony. Efekt - są mięciutkie jak kaczuszka :-). Nie będę dokładała sobie roboty jak nie muszę.
 
W Roanie właśnie chodzi o gondole. Nie chciałabym być noworodkiem, który jeździ w x-landerze. Ale to tylko moje zdanie ;-), które wyrobiłam sobie po teście jazdy po nierównościach xlandera i roana. Na wybojach to tragedia. Dlatego ja kupię używanego Roana dla gondoli. Trudno, że jest wielki. Liczy się wygoda Amelki. A w kwietniu kupie fajną spacerówkę:-)
 
reklama
Ja przy Jasku używałam na poczatku platkow mydlanych.Dopiero pozniej zaczely suie pojawiac proszki dla niemowlat pierszy byl chyba jelp,koszm,arnie drogi.Teraz albo bede uzywac lowilli albo e sensitive bo przezucilam sie na niego z powodu uczul;en na inne proszki.Jers delikatny,bardzo dobrze dopiera i cena tez jest baardzo fajna:-)

A prasowałam tylko po jednej stronie i teraz tez tak bede!!szkoda czasu i sil
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry