reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wynajem w ciąży

reklama
To już poza tematem ale jeżeli nie mieszkają razem to nie wiem czy na start poważnego związku pakowanie się w wspolny kredyt to dobra opcja
Całe życie można się bać, że tej drugiej stronie za rok się odmieni, będzie chciała się wyprowadzić i nie mieć już nic wspólnego z rodzicem swojego dziecka. I potem ma się 50 lat, mieszka z pełnoletnim dzieckiem na wynajemkach, albo u kolejnych partnerów, ze starymi rodzicami, kurczowo trzyma przydziału na mieszkanie komunalne po babci itd. Mozna wziąć samej kredyt, szczególnie jeśli się nie ma ślubu ani nie urodziło jeszcze dziecka, a na partnera przerzucic płatności za media i inne wydatki. Są ludzie, którzy kwiczą, że by się rozstali, ale wiąże ich kredyt. Są tacy, którzy godzą się z niespełnieniem marzenia o wspólnym życiu w uwitym gniazdku i dogadują się ws. sprzedaży, spłaty itd. Moim zdaniem najpierw trzeba sprawdzić jakie się ma faktyczne możliwości: czy bank dałby kredyt, co można by za taki kredyt kupić, czy właściciel mieszkania wynajmie, wiedząc że będzie tam para z dzieckiem itd.
 
Ale o jakich zasiłkach mówisz ? My mamy normalne prace na stałe 🤦
Gdybam sobie bo nic nie pisałaś o pracy. Dobrze, że macie obydwoje dochody, tylko no nie jest łatwo wynająć kobiecie w ciąży mieszkanie.
Tu już temat został po prostu bardziej rozpisany i tyle-co by było gdyby (niekoniecznie musi się też Ciebie tyczyć)
 
Do góry