MyszkaMiki30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2021
- Postów
- 23 123
No dobra serdecznie gratulujemy ciąży [emoji3590]Po co test? Wyrywkowa temperatura to 36,9.. ewidentnie ciąża [emoji134]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No dobra serdecznie gratulujemy ciąży [emoji3590]Po co test? Wyrywkowa temperatura to 36,9.. ewidentnie ciąża [emoji134]
To nie do końca tak. Zapłodnienie nie daje, żadnych objawów. Zanim zapłodniona komórka jajowa nie połączy się z macicą ciało kobiety nie wie, że jest w ciąży.moze się mylę, ale podobno po zapłodnieniu ta temperatura waha się między 37 a 37,5.
Akurat mnie do zrobienia testu ciążowego skłoniły "dziwne myśli". Po tym gdy kolejny raz w pracy pomyślałam, że muszę bardziej uważać bo jestem w ciąży nasikałam na patyk i okazało się, że należy ufać intuicji. Nie twierdzę, że zawsze tak jest ale w życiu bym nie wpadła na to, że mogę być w ciążyTo nie do końca tak. Zapłodnienie nie daje, żadnych objawów. Zanim zapłodniona komórka jajowa nie połączy się z macicą ciało kobiety nie wie, że jest w ciąży.
Wzrost temperatury w drugiej fazie cyklu wywołuje wzrost progesteronu. To jaka temperatura będzie po skoku jest cechą indywidualną. Ja np. W fazie lutealnej (czy w cyklu normalnym czy zakończonym ciąża) zazwyczaj nie przekraczam 36,85. Ale zadrżały się też cykle z temperaturą powyżej 37, a ciąży nie było. Jak zaszłam w ciążę ostatnim razem to do 25 dpo (poniżej już przestałam mierzyć) temperatura nie przekroczyła 36,82 - test pozytywny miałam 14 dni wcześniej. Dlatego temperaturę mierzy się cały cykl, a nie na wyrywki i nie ma jednej konkretnej temperatury, która potwierdziłaby lub zanegowała ciążę. Na podstawie temperatury można ciążę podejrzewać, ale dopiero gdy utrzymuje się ona na podwyższonym poziomie min 16 dni. Ponieważ miesiączka występuje w konsekwencji spadku progesteronu (tym samym temperatura spada). Do tego ptc jest podatne na wiele czynników, które też mogą powodować odstępstwa od normy.
Ale co to ma wspólnego z poruszanym tematem?Akurat mnie do zrobienia testu ciążowego skłoniły "dziwne myśli". Po tym gdy kolejny raz w pracy pomyślałam, że muszę bardziej uważać bo jestem w ciąży nasikałam na patyk i okazało się, że należy ufać intuicji. Nie twierdzę, że zawsze tak jest ale w życiu bym nie wpadła na to, że mogę być w ciąży
Zmierzałam do tego, że nie ma obiektywnych wskaźników informujących o zagnieżdżeniu ale podświadomie możemy to wiedzieć.Ale co to ma wspólnego z poruszanym tematem?
Dlatego autorka skoro uważa, że to ciąża powinna zrobić test ciążowy [emoji2370]Zmierzałam do tego, że nie ma obiektywnych wskaźników informujących o zagnieżdżeniu ale podświadomie możemy to wiedzieć.
I tego samego zdania jestemDlatego autorka skoro uważa, że to ciąża powinna zrobić test ciążowy [emoji2370]
O zagnieżdżeniu może informować np. plamienie. A nie podświadomość. To, że pomyślałaś, że możesz być w ciąży niczego nie oznacza. A już na pewno nie implantacji, bo nie wiesz kiedy takowa była. Test pozytywny wychodzi ok 48h po zagnieżdżeniu.Zmierzałam do tego, że nie ma obiektywnych wskaźników informujących o zagnieżdżeniu ale podświadomie możemy to wiedzieć.
Dzięki za wytłumaczenie, przeczytałam kiedyś jakiś artykuł gdzie pisało ze podwyższona temperatura może być objawem początkowej ciąży i tam były widełki między 37-37,5 , ale najwidoczniej to była głupotaTo nie do końca tak. Zapłodnienie nie daje, żadnych objawów. Zanim zapłodniona komórka jajowa nie połączy się z macicą ciało kobiety nie wie, że jest w ciąży.
Wzrost temperatury w drugiej fazie cyklu wywołuje wzrost progesteronu. To jaka temperatura będzie po skoku jest cechą indywidualną. Ja np. W fazie lutealnej (czy w cyklu normalnym czy zakończonym ciąża) zazwyczaj nie przekraczam 36,85. Ale zadrżały się też cykle z temperaturą powyżej 37, a ciąży nie było. Jak zaszłam w ciążę ostatnim razem to do 25 dpo (poniżej już przestałam mierzyć) temperatura nie przekroczyła 36,82 - test pozytywny miałam 14 dni wcześniej. Dlatego temperaturę mierzy się cały cykl, a nie na wyrywki i nie ma jednej konkretnej temperatury, która potwierdziłaby lub zanegowała ciążę. Na podstawie temperatury można ciążę podejrzewać, ale dopiero gdy utrzymuje się ona na podwyższonym poziomie min 16 dni. Ponieważ miesiączka występuje w konsekwencji spadku progesteronu (tym samym temperatura spada). Do tego ptc jest podatne na wiele czynników, które też mogą powodować odstępstwa od normy.