reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Hej ja synowi oilatum do kapieli bez mydła myłam do roku a alantan na pupe. Jeśli chodzi o wózek to mam po pierwszym dziecku. Każda mama chce nowe i ładne ale szczerze mi szkida kasy tak więc uźywany około 500 zł taniej.
Z drugim juz tak szaleć nie bede zostawię dla 2
A z pierwszym jakoś inaczej:)
Po olilatum juz niczym nie nawilzalas nie?
A jest sens zdrowa skórę do emilientow przyzwyczajac i to jeszcze rok czasu? Bo w sumie olilatum drogie jest
Tyle tylko ze tam zakrętke się chyba daje do wanienki?
Ja jeszcze zobaczę tyle tych kosmetyków ale żeby najmniej chemii bylo:)
 
reklama
Sanderko, opowiem Ci pewną historię na temat tych plamień.
Raz też tak miałam, rok temu dokładnie w tym samym czasie co Ty - maj czerwiec. Objawy identyczne - nie dostałam okresu, tylko plamienia. Nikłe, ale plamienia. Brązowe plamki. Wystraszyłam się, trzy testy - negatywne, na jednym cień. Poszłam do lekarza, zaznaczam, że bardzo dobrego, a jako, że często tu wymieniany jest wiek ginekologów, to ma obecnie pod 50 jakby kogoś to interesowało. Bardzo, ale to bardzo dokładnie mnie zbadał. Powiedział, że w zasadzie WSZYSTKO jest w porządku. Nawet bardzo w porządku. I naprawdę nie wie skąd to plamienie. Kazał odczekać trzy dni, zrobić test ciążowy ponownie, jak negatywny albo tym bardziej pozytywny to przyjść. Znów test, negatywny, poszłam - dostałam tabsy na zatrzymanie plamień. Co więcej -plamienia nie ustały. Lekarz, który za wizyty bierze 150 zł, za trzecim razem wraz z kolejnymi szczegółowymi badaniami nie wziął ode mnie pieniędzy, tak zaznaczę, żeby go wychwalić ;) Powiedział, że mam zrobić betę, wciąż utrzymując, że naprawdę NIE MA POWODÓW do plamienia, chyba, że jest ciąża bardzo wczesna z uwagi na przesunięcia, bo wyglądałam jak po owulacji. Zrobiłam - negatywna. Rozmawiałam z panem doktorem jeszcze raz, znów darmowa konsultacja, zalecił zbadanie dogłębne hormonów oraz nasienia mojego M. I wtedy zapytał, czy się odchudzałam bądź czy zleciała mi waga sama z siebie. Mówię, że dosłownie 5 kg spadło z miesiąc temu, i to powoli, bez drastyczności. Powiedział, że jest przekonany, że to od tego. Innych, fizycznych powodów nie było - ani torbieli, ani niczego innego. Przy okazji zdiagnozował mi tyłozgięcie. Zapisał żelazo, bo ciągłe plamienia zaburzyły jego poziom, a okres przyszedł idealnie w drugim albo trzecim terminie, co powinien.
Konkludując - Sanderko, PROSZĘ CIĘ. Zrób betę. BŁAGAM. Nie katuj się testami. Miej czarno na białym, co? Zrób betę, a potem do lekarza marsz. Nie robię Ci nadziei, ani tej nadziei nie niszczę - możesz być w ciąży (tak btw to i ja, jak India, szczególnie na tym zdjęciu na słońcu, cień widzę). Ale równie dobrze mogło to być od schudnięcia. Będziesz wiedziała NA PEWNO po becie gdzie i w jaką stronę patrzeć.
I Kochana, nie rań swojego J., że to jego wina. Niczyja, kochana. Nie ma pewności, a to już dużo. Zraniłabyś go swoją złością. On też się stara. Oczywiście może się przebadać, nie zaszkodzi, nie wyklucza się jego problemów. Ale 8 cykli Mała to nie tragedia. Nie mówię, że to krótko, i że przez ten czas nie cierpiałaś, albo nie przeżywałaś nieudanych cykli. Wiem co mówię - ja po 18 cyklach - gdzie niby na początku było bez spiny, a może się uda, fajnie jakby było, potem już coraz większy zawód, potem zastanawianie "czy wszystko ze mną okej, czy z M okej" - z cyklu na cykl coraz bardziej cierpiałam. Oprócz jednego jajnika mającemu się ku PCOS i tyłozgięcia nic mi nie jest. M. nasienie w pełni sprawne. Nie udaje nam się. Ale wierzę, że kiedyś będzie na TAK. Masz dwójkę cudownych synków, kochanego J., który też się stara jak może. I nie powiem Ci "wyluzuj i działaj i nie myśl", bo jak się chce dziecko, tego pragnienia nigdy się nie zdusi. Szczególnie, że jakiś czas czekasz już na ten cud.. Bo dziecko to cud - i na pewno go doświadczysz po raz trzeci! Tylko zadbaj o siebie, poczekaj jeszcze trochę, potem porozmawiaj z J. o badaniach, to nic strasznego, i nadal działajcie. Natura czasem płata różne i dziwne figle, a zachodzenie w ciąże to nie proces robienia kupy - potrzeba cierpliwości. Mówię Ci to ja - młoda, 24-letnia kobieta oczekująca 1,5 roku na serce pod sercem ;**
 
Ja malego kąpie w nivea albo dada, na zmianę. Pupy nie smaruje po każdej zmianie pieluchy bo nie ma takiej potrzeby. Pielegniarka z oddziału noworodkowego mnie uświadomiła żeby dziecka nie przyzwyczajać do kremów bo jak się później zapomni tonmoment dziecko sie odparzy. jeśli sie już cos lekko zaczerwieni to troszke bepanthenem posmaruje i moment znika ba! Najlepszy na ciemieniuche się nawet okazał ( mały miał dość dużo i czym bym mu nie smarowala to nie pomagało a jak posmarowalam bepanthenem to zeszlo bardz ładnie

 
Mala a syropy pomogly? wylez to chorubsko.

Paraplu nie panikuj[emoji6]na wizycie zobaczysz fasolke juz i [emoji176].
Mi tez sie takie sutki zrobily i bola: (

Violus widzialam ta Ziajke w Hebe . Sklad mnie nie przekonal.
A do ciemieniuchy widzialam na yt ze dziewczyna czysta parafine ciekla uzyla kilka dni.
Ja wezme olej;) bo ma nawilzyc i miec jak najlepszy sklad a zapach na samym koncu.

India pokaz brzuszek;)

A co do wozka nie wiem, babcia pyta jaki chce. Ja nie chce nowego, bo za te pieniadze co nowy to moge kupic cos innego.

Zyciowa, a maly sie bardziej rusza jak cos zjesz ??



Napisane na C2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak nierobiłam niczym więcej małe dzieci niesa brudne tylko spocone oblane mlekiem mydlo wysusza skore olieks zatyka pory niepowinno się jej czesto używac mozesz zamuast oilatum używać zamianników zalezy od skóry maluszka czysta woda jest najlepsza ale sama dojdziesz do tego co najlepsze dla dziecka
 
reklama
Do góry