reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Wiki moj od początku na plasko :)
Za noworodka jak balam sie ze mu sie uleje mleczko to kladlam na boczku i kocyk pod plecki pozniej juz nie a i tak zaczal sie przewracac
Niby najbezpieczniejsza pozycja to ma pleckach i glowa na bok bo jak dziecko ma boczku to moze sie przytkac a samo sie nie obroci ale jakos wolalam na boku i tak go kladalam
Teraz tez ma płasko ma taka podusie ale ona taka plaska ze jakby jej nie bylo a on i tak w lozeczku sie obraca na brzuszek i tak spi albo z pupa do gory bo tak lubi ja ja tez lubie na brzuchu :-)
Ze mna czasem jak spi to na pleckach albo ma boku
A w szpitalu nie spal ani razu w tym lozeczku od poczatku ze mna :-)
Mozesz cos podlozyc pod lozeczko :-)
Bo jak mala ulewa to nie ma co
To u nas był rygor ze dzieci na nic do łóżeczka mają być odłożone i położne chodziły i sprawdzaly. A na korytarz tylko w tym wozeczku nie można było na rękach
 
reklama
To u nas był rygor ze dzieci na nic do łóżeczka mają być odłożone i położne chodziły i sprawdzaly. A na korytarz tylko w tym wozeczku nie można było na rękach

U nas nie mozna bylo z dzieckiem na korytarz wychodzic.
A co do spania, moja od poczatku byla nieodkladalna i jak sie ja tylko polozylo w tym ,,naczynku zaroodpornym" to dziki placz; tylko jedna polozna miala do mnie pretensje, ze leze z mala w lozku


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
My wykupiliśmy pokój rodzinny i nikt nic nie sprawdzał. Ale prawda jest taka że ja po porodzie nie chciałam leżeć z małą. Tyłek bolał, krew leciała, tylko do cycka z nią leżałam w nocy nie było opcji. Tylko okna się czepiali najpierw jedni że zamknięte i duszno a potem drudzy że noworodek i okno otwarte.
 
Nasze nic nie mowily na ten temat :) ogolnie mialam super szpital i polozne super same przychodzily bardzo pomagaly w KP:)
Nawet jak podlaczali go pod takie urzadzenie zeby bilirubina spadla ladnie do wyjcia to przychodzily podlaczaly mi w lozku malego i sobie razem spalismy:)
 
To fajnie z tym urządzeniem Franek to w tym "naczyniu żaroodpornym "( India bombowy to nazwalas) do piekarnika wjeżdżał tzn pod ta lampę
 
To fajnie z tym urządzeniem Franek to w tym "naczyniu żaroodpornym "( India bombowy to nazwalas) do piekarnika wjeżdżał tzn pod ta lampę
No świecił na niebiesko jak ludek :D
On sie nie nadawal do inkubatora bo bilirubina nie była taka wysoka:-)
Z reszta na sama myśl zeby go zabierali to plakac mi sie chcialo hehe
 
Wiki jestem, jestem tylko czasu brak. Jasio przeziebiony, mnie tez juz gardło boli, ciagle mam mdłości i mega mi sie chce spać ;/ a jeszcze teściowa złamała prawa rękę, wczoraj miala operacje i jak wyjdzie ze szpitala to będę musiała jej pomagać ehh moj maz dopiero w grudniu wraca, a tak to na weekend co 2 tyg. U gina bylam jakiś czas temu i byl pecherzyk ciążowy, tylko ciąża młodsza. Kolejna wizyta dopiero 16.10.
Milego dnia

Napisane na ASUS_Z00ED w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rzeczywiście cisza [emoji16]
India, Życiowa jak dzieciaczki żłobkowe??

Ja dziś szłam do pracy na 7.30 i wstawałam po 6. Buuu już zapomniałam jak to się tak wcześnie wstaje. Jeszcze musiałam młodego do przedszkola zawieźć.
Amelka już dużo lepiej, bez gorączki. Tylko ciężko u nas z syropami, muszę jej wciskać :-\ i marudna, chyba wychodząca jedynka daję jej popalić.

Nuska zdrówka!! Tylko się nie przemęczaj z tym pomaganiem teściowej, wiadomo że pomóc trzeba bo sama nic bez prawej nie zrobi. A co przewróciła się??

Napisane na CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry