reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Mała Mi mrozisz ciasta? Jak one się potem zachowują?

atdctrd8ammce1aq.png
 
reklama
oczywiscie ze mroze ale nie kazde sie nadaje. mam takie ze lepiej smakuja jak sie je wlasnie zamrozi[emoji5] ciasto balowe, sernik, styropian ( z kwasnej smietany) ten makowiec alw nie wiem czy zdazy dotrzec do zameazarki hehe. moze powymieniami sie przepisami na ciasta co?
 
Hej kochane jakieś jazdy były z tym prądem w sumie to dopiero koło południa włączyli.
Mała mi a próby wątrobowe miałaś robione?
Moja koleżanka miała cholestaze i sama robiła próby, bilirubinę i fosfatazę alkaliczną i jak jej złe wyszło to dopiero w szpitalu jej te kwasy zrobili.

U mnie to zawsze z szykowaniem jedzenia na święta to wszystko na ostatnią chwilę było żeby było świeże. A potem w wigile człowiek padał na twarz ze zmęczenia. Jedynie uszka wcześniej robiłam i mroziłam, bo ja zawsze w wigilie do pracy chodziłam niby na pare godzin, ale jednak. Szczerze nigdy nie mroziłam ciasta, ono po odmrożeniu ma ok smak? Tylko, że ja ogólnie to dwa ciasta robiłam plus pierniki wcześniej to chwila i zrobione.
W tym roku to będzie normalny weekend, bez szykowania strojenia itd. Ciasta i tak nie jem. Pewnie mama da kawałek to mąż będzie miał. Jedynie te szyby M umył i myślę,że go zmotywuje do poodkurzania. Na wigilie jak się będę dobrze czuła to do mamy na godzinę max. pójdę, tam ma być zjazd rodzinny w tym roku. Mam nadzieję, że nikt z rodziny tym bardziej teściowa nie wpadnie na pomysł nawiedzania nas. Jak by co to niech sobie jedzenie przyniesie bo ja jej max herbatę mogę zrobić.
Takie wyjątkowe święta tylko we dwoje mi się marzą. Za rok mam nadzieję sobie odbijemy w powiększonym składzie.
 
Dorcia / takie święta ci sie marzą ? Ojej , :-) ja to bym chyba płakała jakbym miała byc sama z mężem na święta dla mnie święta to wszyscy pełno rodziny , dzieci ... :-)
U mnie nic nowego klupią i stukają mi za ścianą, ja szykuje kolacje ( spagetti carbonara ) mała śpi w wózku jak sie obudzi pójdę ją kąpać . Wieczor jak usnie porobie troche koło siebie ;-) bo nie mam kiedy inaczej .


Napisane na iPhone 6 w aplikacji Forum BabyBoom
MILENA[emoji173]️12/09/2016, 3,9kg
3i49df9hh1q9sbo3.png
 
Dora anka ma racje , mi tez powiedziała gine przy tej kolejnej ciazy jak po tamtej poronionej sie bałam teraz ze moze leżeć czy cos a ona ze pierdoly normalnie robić tak jak każda kobieta w ciazy bo ciaza jak ma sie przyjąć i jest silna to sie przyjmie .


Napisane na iPhone 6 w aplikacji Forum BabyBoom
MILENA[emoji173]️12/09/2016, 3,9kg
3i49df9hh1q9sbo3.png
 
dora nie traca na smaku [emoji5]
kurde zapomnialam pytac gina czy odstawic luteine i wsumie on tez zapomnial ehhh. zadzwonie pozniej do niego
 
Ja też uwiebiam święta jak jest dużo ludzi. Raz jeden mieliśmy święta we dwoje. Byliśmy na wycieczce w Barcelonie całe święta i Sylwester. Fajnie było ale to jednak nie to samo :)
Mała Mi ja przepisem to się nie wymienię bo wszystkie ciasta kupuję albo Mama przywozi. Robię pierniki tylko. Nie,że mi się nie chce a po prostu nie umiem. Zupełnie nie mam daru do tego. Mogę robić wszystko w kuchni ale pieczenie mi nie idzie
Ja mam wizytę w poniedziałek i nie wierzę ale zaczynamy 30 tydzień :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry