Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

[Wiiktoriiaaa]

Nuśka cały czas Was podczytuję ale jakoś nie mam dużo do napisania. Widzę, ze wczoraj był czas lodów, my do 15 w łóżku, później na takiego pyszniastego loda włoskiego poszliśmy, na chwilę z mężem do pracy i do znajomych. Dawno nie mieliśmy takiego luźnego dnia.

Lucy GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!

India jak tam zestaw lego? Kupiony?

Nuśka dzielna babka z Ciebie! Jak mój mąż miał wyrywane 8 to łatwo nie było. Jena była tak podła, że bidulek siedział na fotelu ponad 4 godziny. A zęba lekarz chciał zatrzymać do gablotki, bo w życiu czegoś takiego nie widział.

Kulcia słodziutki ten Twój synuś

 

[Nuśkaaa]

Życiowa dzięki ja to nawet nie widziałam, że korzenie mogą być krzywe. W ogóle to było moje pierwsze wyrywanie zęba, a jechałam będąc pewna że czeka mnie leczenie kanałowe ;p
W pierwszej chwili spanikowałam jak powiedział, że rwiemy ale wyjścia już nie miałam a do tego bardzo się bałam ewentualnego stanu zapalnego, że może później dzidziusiowi zaszkodzić więc mój strach już nie był ważny ;p
A dentysty też boję się jak ognia i najchętniej to bym w ogóle nie chodziła, ale chyba ciąża dodaje mi odwagi bo się zapisałam na kolejną wizytę ;p
Jedno co mnie martwi to to co ja teraz będę jadła, jakieś jogurty, kiśle, płynne rzeczy i czy głodna nie będę chodziła hahahah ;p
Wiiktoriiaaa dentyści to najgorsi lekarze ze wszystkich i o wiele bardziej wole wizyty u ginekologa ;p ja jak swojego zęba zobaczyłam to byłam w szoku jak można było to wyjąć bez bólu i w ogóle, to co siedziało w dziąśle było 2 razy większe od samego zęba ;p

 

[India9]

Wiki, tak, na szczęście szybko wybrał i chciał wracać, żeby szybko złożyć :-)

 

[Nadziejka96]

No on mówił sam ze źle pewnie pobralam bo mocz powinien byc conajmniej 7 godzinny i dostarczony w ciagu 3 godzin od na siusiania do pojemniczka i patrzył na wyniki glukozy co robiłam na początku i po obciążeniu . A jeszcze dosyć późno zjadłam jogurt i zelkow pare na noc . I się też zapomniałam i napilam się w nocy a reszta dobrze mi powychodzila w tym moczu i on mówił ze jeśli jem za dużo słodkiego to żebym ograniczyła żeby zaraz znowu jakiejś infekcji nie było.

[emoji170][emoji179]Filipek , 36 tydzień[emoji179][emoji170]

 

[India9]

A co pilas w nocy?

Adrianka [emoji173] 32 tc
TP 12.10

 

[Nadziejka96]

Herbatki łyknelam sobie troszkę . Jak zawsze pilnowalam się z tym moczem i morfologia żeby późno nie pić i nie jeść to wtedy normalnie w nocy zapomniałam dopiero jak poszłam do WC któryś raz i zobaczyłam pojemniczek na mocz to mi się przypomniało.

[emoji170][emoji179]Filipek , 36 tydzień[emoji179][emoji170]

 

[India9]

To moze rzeczywiscie przez slodycze i herbate w nocy.
Ja nigdy nie zanosze probki z 7 godz. - moj pecherz by tego nie utrzymal[emoji14]przy pierwszym kichnieciu zmoczylabym w nocy lozko[emoji14]

Adrianka [emoji173] 32 tc
TP 12.10

 

[KasiaMarysia23]

Nuskaaa ale Ci zazdroszcze, ja mam 2 osemki i nie obejdzie sie bez zdjecia, dlatego w szoku jestem. Duzo placilas??

Życiowa mi tak samo dentysta chirurg powiedzial.

Wiki do pracy w swieto???

Nadziejka no ja nie wiem czy to ma cos wspolnego z moczem, moze zrob raz jeszcze badanie.




[emoji173]Madzia 36 tydzień[emoji177]

 

[Nadziejka96]

No bo on mówił ze jak jem tak jak wcześniej i ze jak dosyć późno coś zjadłam słodkiego to przez to bo wcześniej mi nic nie wychodziło zle. No ale ja zrobiłam siku kolo 4 rano do pojemniczka i jeszcze zniosłam dopiero na 9.30 to tez troszkę późno . No i dał następne skierowanie i mówił ze jak następnym razem mi wyjdzie cukier to wtedy będziemy myśleć. No to on tam wie lepiej niż ja .;p

[emoji170][emoji179]Filipek , 36 tydzień[emoji179][emoji170]

 

[Wiiktoriiaaa]

KasiuMarysiu niestety. Jego święta nie obowiązują. Ostatni tydzień wychodził o 7 rano, wracał 22,23. Wszystkie czerwone kartki w kalendarzu pracuje zazwyczaj, wigilie od rana i drugi dzień świąt to też standard.