reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześnióweczki

Ja znam dziewczyny co podają tylko gerberki. Typowo z lenistwa. Same się krzywią jak to spróbują, a dziecku dają.
Podobno jak się nie karmi piersią albo krótko, to normalne jedzenie wprowadza się już od 4 miesiąca. Tzn bez kiszonek itd.

Ja planuję własne wyżywienie podawać, bo mam to szczęście, że mam duży ogród i dużo różnych drzew owocowych, trochę warzyw, sąsiada co ma pole i handluje warzywami. Do dziczyzny też mam mam dostęp :). Grzech nie korzystać. :)
 
reklama
DariaOrzechowska - tak z ciekawości dlaczego nie zgadzasz się z moim postem?

Ja nie mam własnego ogrodu (i bardzo żałuję) ale teściowa bawi się w organiczne uprawy (zajmowała się tym zawodowo) więc sporo warzyw będę miała od niej.

Nie wiem ile będę karmić - starsze potwory karmiłam do prawie roku piersią (starsza jak miała jakie 10 miesięcy to już nie chciała ssać) i tak planuje i tym razem.
 
Witam.

Kciuki dziewczyny za wizytę.

KasiaMarysia, jak się czujesz?

Ja dzisiaj pół dnia spędziłam u dobrej znajomej. Nie widziałyśmy się około 4 lat. Miło było :)

Widzę, że piszecie o słoiczkach. Rzadko kiedy dawałam dzieciom słoiczek. Jestem z tych co same gotują. Co do karmienia piersią, to karmiłam tylko do 10msc i teraz też tak chce jeżeli będę mieć pokarm.

Pozdrawiam.
 
U mnie sloiczki byly nie tolerowane przez Nikole. I czasami sprawialo to problem. Zwlaszcza na wczasach. Ale po prostu nie byla nauczona i teraz stwierdzilam ze musze czasem dawac zeby jak wyjezdzamy mozna bylo dawac. Tym bardziej jak sie leci za granice. My duzo latamy. Nikola zaczela jak miala 5 msc. Ale wszedzie jadla tylko cyca do roku albo banany i buly ;)
 
DariaOrzechowska - tak z ciekawości dlaczego nie zgadzasz się z moim postem?

Ja nie mam własnego ogrodu (i bardzo żałuję) ale teściowa bawi się w organiczne uprawy (zajmowała się tym zawodowo) więc sporo warzyw będę miała od niej.

Nie wiem ile będę karmić - starsze potwory karmiłam do prawie roku piersią (starsza jak miała jakie 10 miesięcy to już nie chciała ssać) i tak planuje i tym razem.

Pisze z tel więc pewnie przez pomyłkę się wcisnelo.sorki.
 
a normalnie jadł te z królikiem (jakoś się nie moglam wtedy zmusić, żeby kupić królika) i warzywne.
no i klops zapomniałam dziewczynkom królika podać...:oo2::eek::unsure:
agus8819 ja mam listę ze Smyka "wyprawka bobasa" i sobie krzyżykami zaznaczam co już mam :tak:
Hess fajnie ze masz swój ogródek i dostęp do samej zdrowej żywności:tak:
 
reklama
Dziewczyny sorki,jak coś wcisnela,przeważnie pisze z tel i to przez pomyłkę.więc jak coś z góry sorki.
Spoko, tylko mnie zaskoczyłas.

no i klops zapomniałam dziewczynkom królika podać...:oo2::eek::unsure:
agus8819 ja mam listę ze Smyka "wyprawka bobasa" i sobie krzyżykami zaznaczam co już mam :tak:
Hess fajnie ze masz swój ogródek i dostęp do samej zdrowej żywności:tak:

Ja nie mam nic, wszystko sprzedała, oddałam. Musze ogarnąć zakupy, choć ważniejsza dla mnie jest przeprowadzka dziewczyn do jednego pokoju.
 
Do góry