reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześnióweczki

Hej, hej, można do Was dołączyć? Robiłam dziś test i wyszły II :) z kalendarza wychodzi mi termin na 21.09 :) także to dopiero początek 5. tygodnia.
Czekam teraz na termin u mojego lekarza, mam nadzieję że uda się jeszcze w styczniu:)
 
reklama
Hej, hej, można do Was dołączyć? Robiłam dziś test i wyszły II :) z kalendarza wychodzi mi termin na 21.09 :) także to dopiero początek 5. tygodnia.
Czekam teraz na termin u mojego lekarza, mam nadzieję że uda się jeszcze w styczniu:)
Witamy ;) dlugo sie staralas?


Odnosnie zebow to ja mam mocne i nie zaiwazylam zeby mi sie bardziej psuly. Swoja corke karmilam rok.
Ale mam kolezanke ktora w kazdej ciazy ma masakre z zebami.
Moze to zalezy czy dostarczasz wystarczajaco duzo wapnia zeby organizm nie musial pobierac z kosci.
Wiec duzo sera i przetworow mlecznych ;)
 
Witamy ;) dlugo sie staralas?

moje starania... obecnie jest to drugi cykl i już pozytywny :)
Aczkolwiek wcześniej miałam problemy z donoszeniem ciąży. Ponad rok temu urodziłam córeczkę w 24 tygodniu, niestety nie przeżyła. Później przez cały rok szukaliśmy z moim lekarzem prowadzącym przyczyny, której fakt faktem nie znaleźliśmy. Jemu niby wygląda najbardziej na to, że po prostu wdała się jakaś infekcja, którą mój poprzedni lekarz przeoczył i rozwinęło się zakażenie, które doprowadziło do przedwczesnego porodu.
Także czeka mnie (oby) 9 miesięcy strachu, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie :)
 
moje starania... obecnie jest to drugi cykl i już pozytywny :)
Aczkolwiek wcześniej miałam problemy z donoszeniem ciąży. Ponad rok temu urodziłam córeczkę w 24 tygodniu, niestety nie przeżyła. Później przez cały rok szukaliśmy z moim lekarzem prowadzącym przyczyny, której fakt faktem nie znaleźliśmy. Jemu niby wygląda najbardziej na to, że po prostu wdała się jakaś infekcja, którą mój poprzedni lekarz przeoczył i rozwinęło się zakażenie, które doprowadziło do przedwczesnego porodu.
Także czeka mnie (oby) 9 miesięcy strachu, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie :)
Przykro mi. W takim razie zycze nudnych 9 miesiecy.
 
AgatkkaK ponawiam pytanie.
Zainteresowalam sie tematem gdyz u mnie tez pojawil sie konflikt
To badanie bylo wykonane jakies 14 lat temu.. Oczywiscie moglabym sie sadzic i z labor. i szpitalem za to cale zło, ale ja zwyczajnie nie mialam sily:( A z biegem czasu nie chcialam juz wracac do tak ciezkich i smutnych chwil. Eh duzo by pisac. W kazdym razie podano mi po ostatnim porodzie immoglobuline i mam nadzieje, ze bedzie ok. W poniedzialek mam wizyte u mojego profesora. Ma spora wiedze i doswiadczenie, z pewnoscia powie co i jak i wtedy napisze tutaj. Ponoc przy pierwszej ciazy nie ma strachu, poniewaz organizm kobiety nie wytworzyl przeciwciał. Nie stresuj sie. Dopytaj tez lekarza. I pamietajcie kobietki - ciazy mocno moze zaszkodzic stres. Pozdrawiam
Ja wciaz mam okropne objawy. Ale ponoc to dobry znak.
 
Dziewczyny udalo sie a to teraz najwazniejsze ;)
Stres jest najgorszym szkodnikiem.

A jak tam u was ze sexem ;)
U mnie kiepsko z libidem. Ale M ma ciagle checi ;) przes zajsciem seks byl codziennym zjawiskiem. A teraz od przypadku do przypadku.
 
reklama
no właśnie ja się zawsze stresowałam przy testowania i myślałam, że jak już się uda to mnie spokój ogarnie :-D nic bardziej mylnego...teraz to się dopiero myślenie włącza. Ale ja staram się nie stresować. Musi być dobrze. Pozytywne myślenie dziewczyny. Ja już wiem mniej więcej co mnie czeka i też cieszę się każdą chwilą bo to raczej moja ostatnia ciąża.
 
Do góry