reklama
Witamy dlugo sie staralas?Hej, hej, można do Was dołączyć? Robiłam dziś test i wyszły II z kalendarza wychodzi mi termin na 21.09 także to dopiero początek 5. tygodnia.
Czekam teraz na termin u mojego lekarza, mam nadzieję że uda się jeszcze w styczniu
Odnosnie zebow to ja mam mocne i nie zaiwazylam zeby mi sie bardziej psuly. Swoja corke karmilam rok.
Ale mam kolezanke ktora w kazdej ciazy ma masakre z zebami.
Moze to zalezy czy dostarczasz wystarczajaco duzo wapnia zeby organizm nie musial pobierac z kosci.
Wiec duzo sera i przetworow mlecznych
MaRtiiNa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2015
- Postów
- 75
Witamy dlugo sie staralas?
moje starania... obecnie jest to drugi cykl i już pozytywny
Aczkolwiek wcześniej miałam problemy z donoszeniem ciąży. Ponad rok temu urodziłam córeczkę w 24 tygodniu, niestety nie przeżyła. Później przez cały rok szukaliśmy z moim lekarzem prowadzącym przyczyny, której fakt faktem nie znaleźliśmy. Jemu niby wygląda najbardziej na to, że po prostu wdała się jakaś infekcja, którą mój poprzedni lekarz przeoczył i rozwinęło się zakażenie, które doprowadziło do przedwczesnego porodu.
Także czeka mnie (oby) 9 miesięcy strachu, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie
Przykro mi. W takim razie zycze nudnych 9 miesiecy.moje starania... obecnie jest to drugi cykl i już pozytywny
Aczkolwiek wcześniej miałam problemy z donoszeniem ciąży. Ponad rok temu urodziłam córeczkę w 24 tygodniu, niestety nie przeżyła. Później przez cały rok szukaliśmy z moim lekarzem prowadzącym przyczyny, której fakt faktem nie znaleźliśmy. Jemu niby wygląda najbardziej na to, że po prostu wdała się jakaś infekcja, którą mój poprzedni lekarz przeoczył i rozwinęło się zakażenie, które doprowadziło do przedwczesnego porodu.
Także czeka mnie (oby) 9 miesięcy strachu, ale mam nadzieję, że jakoś to będzie
HappyMum89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2015
- Postów
- 742
Ja tez czuje ze u mnie bedzie 9 miesiecy strachu. W psychiatryky wyladuje
To badanie bylo wykonane jakies 14 lat temu.. Oczywiscie moglabym sie sadzic i z labor. i szpitalem za to cale zło, ale ja zwyczajnie nie mialam sily A z biegem czasu nie chcialam juz wracac do tak ciezkich i smutnych chwil. Eh duzo by pisac. W kazdym razie podano mi po ostatnim porodzie immoglobuline i mam nadzieje, ze bedzie ok. W poniedzialek mam wizyte u mojego profesora. Ma spora wiedze i doswiadczenie, z pewnoscia powie co i jak i wtedy napisze tutaj. Ponoc przy pierwszej ciazy nie ma strachu, poniewaz organizm kobiety nie wytworzyl przeciwciał. Nie stresuj sie. Dopytaj tez lekarza. I pamietajcie kobietki - ciazy mocno moze zaszkodzic stres. PozdrawiamAgatkkaK ponawiam pytanie.
Zainteresowalam sie tematem gdyz u mnie tez pojawil sie konflikt
Ja wciaz mam okropne objawy. Ale ponoc to dobry znak.
Dziewczyny udalo sie a to teraz najwazniejsze
Stres jest najgorszym szkodnikiem.
A jak tam u was ze sexem
U mnie kiepsko z libidem. Ale M ma ciagle checi przes zajsciem seks byl codziennym zjawiskiem. A teraz od przypadku do przypadku.
Stres jest najgorszym szkodnikiem.
A jak tam u was ze sexem
U mnie kiepsko z libidem. Ale M ma ciagle checi przes zajsciem seks byl codziennym zjawiskiem. A teraz od przypadku do przypadku.
Dziekuje- nie dziala migdaly nie dzialaja, melisa nie dziala i mieta tez niekorzeń z imbiru zetrzyj zaparz z miodem i cytryną mi pomaga
reklama
no właśnie ja się zawsze stresowałam przy testowania i myślałam, że jak już się uda to mnie spokój ogarnie nic bardziej mylnego...teraz to się dopiero myślenie włącza. Ale ja staram się nie stresować. Musi być dobrze. Pozytywne myślenie dziewczyny. Ja już wiem mniej więcej co mnie czeka i też cieszę się każdą chwilą bo to raczej moja ostatnia ciąża.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 674
Podziel się: