reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

A ja dziś jakaś wk..ona od rana. Stary mnie zirytował. Ja do 21 to go chyba zabiję. Niech już mu ściągną ten gips i niech idzie do roboty bo mam dość. Jego. Wożenia Kacpra. Poranków. Wszystkiego...
A patelnią przez łeb... Hihihi...żartuję oczywiście ale to są właśnie faceci...moj to mnie też irytuje czasami nawet na odległość.... Z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej...
 
reklama
Mi dzisiaj mama napisała że zmarł mój kolega z klasy . 24 lata aż serce się kraje. Nie wiem czemu wam to pisze muszę to z siebie wyrzucić, z kimś się podzielić bo aż mnie ściska w środku i łzy same płyną .

W takich chwilach uswiadamiamy sobie jak zycie jest kruche i ile mamy szczescia. Trzymaj sie [emoji8]
 
@
Okropne są te teściowe , wiedzą jak to jest mieć dzieci i zamiast pomóc to tylko utrudniają . A moja też gada o dokarmianiu, bo ja to tylko mleko i mleko . Ehhh karmię piersią i nie zamierzam niczym dokarmiać na chwilę obecną , a ona swoje . Bo 1 grudnia będzie miał 3 miesiące i jej dzieci wtedy już jadły ziemniaki z sosem ...
O to to... Bo jej dzieci, a cóż to za przykład moje dziecko ja będę wychowywać a nie ona. Ja nawet nie wydaje się w dyskusję z nią bo to nie ma sensu gryzę się w język ale pewnie do czasu . Ja też piersią karmie i do 6 miesiaca mam zamiar tylko tak. Dobrze ze żadko widuje teściową bo naprawdę mogłabym zacząć się przejmować jej opinią Ciekawe gdzie kochana tesciowa była jak ja po cc sama w domu z dzieckiem, zagięta w pół w bólu na rękach nosiłam Wiki bo kolki ja męczył spać nie chciała tylko drzemki po 10-15minut i to tylko na mnie. Nie jadłam cały dzień bo nie było jak a teściowa z tekstem do mojego męża "Co Kasia Ci objadów nie gotuję?" no biedny ten mój mąż. Więc dostalusmy od niej surowego kurczaka na objad jak mój M go przyniósł to kazała mu go oddać teściowej i życzyć smacznego no szlak Człowieka trafia na takie zachowanie. Ale się rozpisalam :o
 
Mi dzisiaj mama napisała że zmarł mój kolega z klasy . 24 lata aż serce się kraje. Nie wiem czemu wam to pisze muszę to z siebie wyrzucić, z kimś się podzielić bo aż mnie ściska w środku i łzy same płyną .
Przykro mi :( bardzo młodo zmarł całe życie przed nim było. ściskam gorąco trzymaj się
 
reklama
@

O to to... Bo jej dzieci, a cóż to za przykład moje dziecko ja będę wychowywać a nie ona. Ja nawet nie wydaje się w dyskusję z nią bo to nie ma sensu gryzę się w język ale pewnie do czasu . Ja też piersią karmie i do 6 miesiaca mam zamiar tylko tak. Dobrze ze żadko widuje teściową bo naprawdę mogłabym zacząć się przejmować jej opinią Ciekawe gdzie kochana tesciowa była jak ja po cc sama w domu z dzieckiem, zagięta w pół w bólu na rękach nosiłam Wiki bo kolki ja męczył spać nie chciała tylko drzemki po 10-15minut i to tylko na mnie. Nie jadłam cały dzień bo nie było jak a teściowa z tekstem do mojego męża "Co Kasia Ci objadów nie gotuję?" no biedny ten mój mąż. Więc dostalusmy od niej surowego kurczaka na objad jak mój M go przyniósł to kazała mu go oddać teściowej i życzyć smacznego no szlak Człowieka trafia na takie zachowanie. Ale się rozpisalam :o

Tesciowe sa super[emoji1]
Jakis czas temu jak byla u nas to cos moj maz mowil, ze wychodzi wieczorem do kolegow, wiec mowie jak to, dzisiaj jest dzien kapieli(a jeszcze nie bylam w stanie dzwignac sama wanienki) i o ktorej zamierza wrocic, on na to, ze 21-22, wiec mowie ze nie, bo przeciez kapiemy o 20:30 zawsze. Na to tesciowa zamiast go zjechac, ze co on sobie w ogole wyobraza zostawiajac mnie sama z dzieckiem, z pretensja w glosie do mnie „o jeny to nie mozecie go pol godziny pozniej wykapac?” [emoji23][emoji23]
Aa no i jak przyszlismy do nich z wozkiem to uslyszalam super rade: wkladaj malemu smoczek jak jestes na dworze, bo mu buzie zawieje [emoji5][emoji5][emoji5]
 
Do góry