reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
I tak was czytam i życzę wam wszystkim i sobie szybkiego i szczęśliwego rozwiązania, ale ja odpukać jakiś normalnie żywosci dostałam po ostatniej wizycie takiej euforii że mogłabym góry przenosić, wiadomo wyspać się trzeba ale jakoś mi lżej jest a jak pomyślę o tych wstrętnych mrozach co były to wolę te piękne lato i cykanie za oknem wieczorne ;)
Teraz już nam zleci moje wrócą 9 sierpnia i zacznę szykować wyprawkę szkolna już się zrobi chłodniej bo raczej sierpień taki jest a we wrześniu te co wyślą dzieci do szkoły będą się upajac cisza i kawka :rolleyes:
Zapewne ja poczuje ulgę i zaczną się nasze seriale itp czas wróci na miejsce i można rodzic, co prawda po drodze będę mieć dużo spraw i zapewne dojdą problemy ale niestety trzeba stawić im czoła a boję się bardzo, także moje drogie głowa do góry będzie i musi być dobrze :yes:
 
A to jak nie potrzebujesz to co innego bo ja to bym jajko zniosla nie widząc co wizytę na usg czy wszystko ok
@Bajaderka35 trzecia ciąża 33tydz i po co zaglądać????
Ruchy są
Ubytków w płynach nie ma
Czuję się wielorybowato ale znośnie
No poza dziś i tym kuciem w pośladku i odejmowaniem nogi...

Rwa kulszowa????

Zobaczymy jutro będzie bolało będziemy szukać ratunku... [emoji6]
 
Ja nadal siedzę w lesie na skarpie z pięknym widokiem i bez zasięgu . Ale codziennie jeździmy do Międzyzdrojów na obiad to korzystam i Was podczytuje ale jak na złość jesteście mega aktywne i czasu starczy mi na przeczytanie ale już nie mam na odpisywanie.

Dziś tato zabrał mnie i mamę na spacer do Wisełki plażą, powiedział, że to Max 2 km było 6 km do ulicy. Myślałam, że się zapadnę na tej płazy do tego ten gorąc. Wracając wzięliśmy taxe bo bałam się, że urodzę tak mi brzuch ciągnęło w dół.

Przesyłam Wam mój widok sprzed domku

IMG_3323.JPG
 

Załączniki

  • IMG_3323.JPG
    IMG_3323.JPG
    644,8 KB · Wyświetleń: 361
Ja nadal siedzę w lesie na skarpie z pięknym widokiem i bez zasięgu . Ale codziennie jeździmy do Międzyzdrojów na obiad to korzystam i Was podczytuje ale jak na złość jesteście mega aktywne i czasu starczy mi na przeczytanie ale już nie mam na odpisywanie.

Dziś tato zabrał mnie i mamę na spacer do Wisełki plażą, powiedział, że to Max 2 km było 6 km do ulicy. Myślałam, że się zapadnę na tej płazy do tego ten gorąc. Wracając wzięliśmy taxe bo bałam się, że urodzę tak mi brzuch ciągnęło w dół.

Przesyłam Wam mój widok sprzed domku

Zobacz załącznik 881093
Normalnie zazdro Ehhhh
 
Ja nadal siedzę w lesie na skarpie z pięknym widokiem i bez zasięgu . Ale codziennie jeździmy do Międzyzdrojów na obiad to korzystam i Was podczytuje ale jak na złość jesteście mega aktywne i czasu starczy mi na przeczytanie ale już nie mam na odpisywanie.

Dziś tato zabrał mnie i mamę na spacer do Wisełki plażą, powiedział, że to Max 2 km było 6 km do ulicy. Myślałam, że się zapadnę na tej płazy do tego ten gorąc. Wracając wzięliśmy taxe bo bałam się, że urodzę tak mi brzuch ciągnęło w dół.

Przesyłam Wam mój widok sprzed domku

Zobacz załącznik 881093
ale pięknie, zazdroszczę...
 
Ja nadal siedzę w lesie na skarpie z pięknym widokiem i bez zasięgu . Ale codziennie jeździmy do Międzyzdrojów na obiad to korzystam i Was podczytuje ale jak na złość jesteście mega aktywne i czasu starczy mi na przeczytanie ale już nie mam na odpisywanie.

Dziś tato zabrał mnie i mamę na spacer do Wisełki plażą, powiedział, że to Max 2 km było 6 km do ulicy. Myślałam, że się zapadnę na tej płazy do tego ten gorąc. Wracając wzięliśmy taxe bo bałam się, że urodzę tak mi brzuch ciągnęło w dół.

Przesyłam Wam mój widok sprzed domku

Zobacz załącznik 881093

Pięknie masz :)
 
reklama
Ja nadal siedzę w lesie na skarpie z pięknym widokiem i bez zasięgu . Ale codziennie jeździmy do Międzyzdrojów na obiad to korzystam i Was podczytuje ale jak na złość jesteście mega aktywne i czasu starczy mi na przeczytanie ale już nie mam na odpisywanie.

Dziś tato zabrał mnie i mamę na spacer do Wisełki plażą, powiedział, że to Max 2 km było 6 km do ulicy. Myślałam, że się zapadnę na tej płazy do tego ten gorąc. Wracając wzięliśmy taxe bo bałam się, że urodzę tak mi brzuch ciągnęło w dół.

Przesyłam Wam mój widok sprzed domku

Zobacz załącznik 881093
Ależ ci zazdroszczę
 
Do góry