reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Byle do przodu :) teraz sama się dziwie skąd miałam tyle nerwow i sił żeby to przetrwać. I ze mój chłop potrafił nawet nieraz rzucić robotę żeby być przy mnie. A zawsze się wydawało ze praca i kasa są dla niego ważniejsze. Wiec same plusy. Już niedługo będzie trzeba wstawać w nocy
Jasne super jest tak jak mężczyzna Twojego życia jest przy Tobie w takich chwilach i ja tak mam , gdy początki mojej ciąży nie były latwe bo kilka miesięcy wymiotowalam a T przychodził z pracy i potrafił leżeć koło mnie i mnie przytulać . Jest to wspaniałe . [emoji106]
Teraz tylko interesuje mnie żeby moja córeczka był a zdrowa bo miłość od mojego T mam w 100 procentach. [emoji307] [emoji307] [emoji307]
 
reklama
Dziewczyny mam takie pytanie, zwłaszcza do tych, które juz rodziły. Przypuszczam, że ten temat był juz poruszany ale łatwiej będzie zapytać niż przekopywać 2600 stron forum.
Do rzeczy... Miałam dzisiaj robione USG i moja gin wyliczyła, że mały wazy juz jakies 3 kg a jestem w 34 tc. I szczerze mówiąc trochę mnie to przeraziło o_O bo chciałabym rodzic sn. Gin mnie uspokajała że teraz będzie już wolniej rósł ale jakos średnio chce mi sie wierzyć. Dodam, ze na ostatnim usg 4 tyg temu ważył 1800g. Dlatego zastanawiam się jak często zdarzają się błędy w pomiarach i jak duże ;)

Hmmm no to sporo by podrósł. Błędy się zdarzają. Podobno do 50deko nawet. Ale ja się nie wypowiem co do tempa rośnięcia bo u mnie w miarę idzie równo . Teraz ostatnie 4 tyg 20 deko co tydz. Ale jeszcze malutki bo 2,2 a kończę 33 dziś.
 
Jasne super jest tak jak mężczyzna Twojego życia jest przy Tobie w takich chwilach i ja tak mam , gdy początki mojej ciąży nie były latwe bo kilka miesięcy wymiotowalam a T przychodził z pracy i potrafił leżeć koło mnie i mnie przytulać . Jest to wspaniałe . [emoji106]
Teraz tylko interesuje mnie żeby moja córeczka był a zdrowa bo miłość od mojego T mam w 100 procentach. [emoji307] [emoji307] [emoji307]

Bardzo się cieszę. Zdrowia dla malutkiej !
 
Byle do przodu :) teraz sama się dziwie skąd miałam tyle nerwow i sił żeby to przetrwać. I ze mój chłop potrafił nawet nieraz rzucić robotę żeby być przy mnie. A zawsze się wydawało ze praca i kasa są dla niego ważniejsze. Wiec same plusy. Już niedługo będzie trzeba wstawać w nocy
Chyba NADAL wstawać w nocy z tym że człowiek nie odeśpi bo ucyca małe to starsze do szkoły trzeba wyprawić a gdy one w szkole i teoretycznie mozna by kimbac znów bedzie cyc a potem ze 3 prania obiad lekcje kolacja kapiele cycanie usypanie... jejeje.... kuźwa w co ja się wpakowałam!!
 
Prawda......
Ja muszę sposobem wsiadać ..
Na miejscu pasażera mną rzuca więc jeżdżę jako kierowca...sądzę że poprostu i nr mięśnie pracują i dlatego mam wyższy komfort
...

A o wchodzeniu po schodach na 2 piętro..... Eh
Sapie jak lokomotywa....

Ja ostatnie pare dni nie jeżdżę bo jestem tak zakręcona ze to wręcz niebezpieczne. Jak mąż mnie opuści i powróci na swoje wygnanie ( czyt. Delegacje ) to będę się musiała otrząsnąć trochę. Ale póki nie muszę [emoji23] korzystam.
 
Chyba NADAL wstawać w nocy z tym że człowiek nie odeśpi bo ucyca małe to starsze do szkoły trzeba wyprawić a gdy one w szkole i teoretycznie mozna by kimbac znów bedzie cyc a potem ze 3 prania obiad lekcje kolacja kapiele cycanie usypanie... jejeje.... kuźwa w co ja się wpakowałam!!

Tez się tak nieraz zastanawialam . No ale kurde chciałam żeby miał ta swoją dumę. Syna. Ród co by przedłużył. Dobrze ze się płeć udała to już nie będę szaleć z następnym :)
 
reklama
Do góry