karmelovelatte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2018
- Postów
- 671
Usg mam 30.01, gina 31.01, a 01.02 wybieram się do pracy. Aż się boję...Ale z czym? Z praca? Nie..codziennie coś innego
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Usg mam 30.01, gina 31.01, a 01.02 wybieram się do pracy. Aż się boję...Ale z czym? Z praca? Nie..codziennie coś innego
Codziennie coś innego..nie da się nudzić za bardzo.W pracy
To superCodziennie coś innego..nie da się nudzić za bardzo.
Kwestia poglądów . Ja tam jestem socjalistką z natury, więc uważam, że słabszym, chorym i potrzebującym należy się pomoc od państwa i już. Kobieta w ciąży powinna być podmiotem społecznej troski. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy przyrost naturalny jest w naszych szerokościach geograficznych tak mizerny. Mogę z uśmiechem na ustach oddać, jak Norwegowie na ten cel znaczącą część swoich dochodów. Nie widzę w tym nic zdrożnego. Anglia wg mnie wcale nie ma najsłuszniejszych rozwiązań w opiece zdrowotnej.I teraz ja wywołałam burze jeśli macie możliwość owszem, idzcie na l4 ale poprostu w obawie o dobro naszego kraju mam nadzieję że będzie to dużo bardziej kontrolowane i będą stawiane twarde warunki ( jak chociażby obniżenie chorobowego do 30% pensji) niż obecnie każda praca jest zła sama w sobie..przy biurku też ciężko wiedzieć 8godzin non stop ( mnie to nie dotyczy żeby nie bylo)
Państwo NAs okrada jak tylko może to dlaczego My nie powinniśmy korzystać z tego co nam sie należy?I teraz ja wywołałam burze jeśli macie możliwość owszem, idzcie na l4 ale poprostu w obawie o dobro naszego kraju mam nadzieję że będzie to dużo bardziej kontrolowane i będą stawiane twarde warunki ( jak chociażby obniżenie chorobowego do 30% pensji) niż obecnie każda praca jest zła sama w sobie..przy biurku też ciężko wiedzieć 8godzin non stop ( mnie to nie dotyczy żeby nie bylo)
Hmm czyli z brzuchem mam dźwigać transportery z piwem a panowie żule jak ich poproszę nie przyniesie bo to mój obowiązek taki nie okrada państwa jak dostaje rentę alkoholową??Kwestia poglądów . Ja tam jestem socjalistką z natury, więc uważam, że słabszym, chorym i potrzebującym należy się pomoc od państwa i już. Kobieta w ciąży powinna być podmiotem społecznej troski. Szczególnie w dzisiejszych czasach, kiedy przyrost naturalny jest w naszych szerokościach geograficznych tak mizerny. Mogę z uśmiechem na ustach oddać, jak Norwegowie na ten cel znaczącą część swoich dochodów. Nie widzę w tym nic zdrożnego. Anglia wg mnie wcale nie ma najsłuszniejszych rozwiązań w opiece zdrowotnej.
Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom