reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ewarut, a próbowałaś jakiejś aktywności fizycznej? Basen, spacery, lekkie ćwiczenia aerobowe? Pewnie pomogłoby trochę na to niskie ciśnienie.


f2w3rjjgrz97x0lc.png
Spacery są dwa razy dziennie bo z synem spędzam dużo czasu na dworze. Basen odpada a ćwiczenia nie próbowałam

Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Taki żarcik, nie obrażaj się proszę ;)
Ruch na pewno podnosi tętno,ale czy ciśnienie to nie jestem pewna.
Doskonale Cie rozumiem sama mam niskie i jak mi dodatkowo spada to chodze jak zombie.
 
Taki żarcik, nie obrażaj się proszę ;)
Ruch na pewno podnosi tętno,ale czy ciśnienie to nie jestem pewna.
Doskonale Cie rozumiem sama mam niskie i jak mi dodatkowo spada to chodze jak zombie.
JA nie z tych co się obrażają :)
A po za tym nic złego nie napisałaś . A Ja wiem do czego zdolna jest moja cudowna teściowa więc opisałam co myślę :)
 
A propos brzuszków, to się uspokoiłam czytajac was i slysząc że wieczorami bebeszki wyglądają na 5 msc.
Już myślałam, że u mnie w brzuchu jakiś gigant rośnie, bo tak to wieczorem wygląda.
Muszę wieczorem fote strzelić i na forum zamieścić, inaczej nie uwierzycie.
 
Hej Dziewczynki!!!
Od jakiegoś czasu Was podglądam, dziś czas się ujawnić i przywitać :) U mnie wg wstępnych danych 8t1d, ciąża nr 1. We wtorek byłam na pierwszej wizycie, USG potwierdziło obecność pasażera, serduszko bije :) Ale kurczę, ja jestem chodzącym kłębkiem nerwów, o wszystko się martwię. Do tego czuję się na prawdę fatalnie, w sumie od początku 6 tygodnia. Mdłości prawie cały dzień, bóle głowy, zmęczenie i coś czego nikt tu nie zgłaszał, wieczorne dreszcze, jak przy przeziębieniu :/ Lekarz uspokaja że wszystko jest ok, jutro robię pakiet badań krwi po którym mam mieć założoną kartę ciąży.

Chciałabym bardzo trochę w końcu wyluzować, ale już myślę o badaniach które powinnam zrobić, czy lekarz na pewno dobry, gdzie się udać na prenatalne ok 12t. No natłok myśli, wiele obaw. Na tym etapie nie wiem jak przetrwam kolejne 7 miesięcy. Forum na pewno pomaga. Wdech, wydech...
 
Witajcie, dołączam i ja- termi
Hej Dziewczynki!!!
Od jakiegoś czasu Was podglądam, dziś czas się ujawnić i przywitać :) U mnie wg wstępnych danych 8t1d, ciąża nr 1. We wtorek byłam na pierwszej wizycie, USG potwierdziło obecność pasażera, serduszko bije :) Ale kurczę, ja jestem chodzącym kłębkiem nerwów, o wszystko się martwię. Do tego czuję się na prawdę fatalnie, w sumie od początku 6 tygodnia. Mdłości prawie cały dzień, bóle głowy, zmęczenie i coś czego nikt tu nie zgłaszał, wieczorne dreszcze, jak przy przeziębieniu :/ Lekarz uspokaja że wszystko jest ok, jutro robię pakiet badań krwi po którym mam mieć założoną kartę ciąży.

Chciałabym bardzo trochę w końcu wyluzować, ale już myślę o badaniach które powinnam zrobić, czy lekarz na pewno dobry, gdzie się udać na prenatalne ok 12t. No natłok myśli, wiele obaw. Na tym etapie nie wiem jak przetrwam kolejne 7 miesięcy. Forum na pewno pomaga. Wdech, wydech...

nie staralismy się, mamy już dwie córki 12 i 8 lat :D
nie mniej jednak czekamy z radośćia na małą istotkę... aby zdrowo
 
reklama
Ewarut, mam dokladnie to samo:( na jic nue mam sily i energii a dzis to przegiecie, spie od rana i wlasciwie nic dzis nie zrobilam. Zarraz wychodze po syna do przedszkola. Tez mam zawsze niskie cisnienie.
 
Do góry