Zooska ale nic zlego nie napisalas, chcialam szczerej odpowiedzi. Analizuje objawy, nie ukrywam, ze ogolnie jestem leniuchem, ale do tego doszlo jeszcze milion objawow.
1985natalia kurcze, wiem zr mdłości nie widac, ale ja juz bardzo staram sie nie popadac w przesade, wisialam nad wc i ribilam jedzenie bo znajomi mieli przyjsc. Nie chce noszenia na rekach, zrozumienia jrdynie, ze spacer czy rzucanie sie poduszkami nie jest dla mnie przyjemne...
Jurys ja mam jeszcze nerwy na wszystko, niestety też na dziecko. A ponieważ slysze, ze humory sa wymyslem kobiet w ciąży, dolujr sie, ze dziecko cierpi przeze mnie. I jedno i drugie. I dokladnie mam takie samo wrazenie, ze nagle od testu wyglada to inaczej. W poprzedniej ciąży strasznie sie klocilismy, nie chce teraz tego, ale nawet nie umiem mu wyjasnic o co mi chodzi, bo zaraz slysze, ze jestem w ciazy, ale to nie oznacza zr mam sie wyzywac. A moge sie wyzyeac bez powodu i nawet tego nie zauwazac... Nie jestem chyba obiektywna...
Troche mi lepiej...zbieram sie do pracy. Ciesze sie, ze w piątek juz e pracy powiem, bo ciezko mi przez te objawy ukrywac
Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji
Forum BabyBoom