reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
No ja praktycznie o 19 00 szłam spać potem nocne żyganie i znowu spałam a potem poranne mdłości i tak dalej i tak dalej. Potem z dnia na dzień wszystko przeszło senność żyganie bóle piersi i zaczęłam powoli się zaokrąglac heh
 
reklama
Lilika, ja się non stop ostatnio zastanawiam, czy mój jest taki chujowy ostatnio, czy ja się czepiam. I tak doszłam do wniosku, że chyba mi się nie zepsuł z momentem zrobienia ciążowego, wiec chyba to moja głowa generuje konflikt. A generuje bo...też bym chciała być trochę obiegana itd, a on nagle ma milion spraw do zrobienia i kompletnie nie ma dla mnie czasu. Kończy się tym, że ja mu zawracam głowę non stop, on się wkurza, ja się wkurzam - drama ;) serio jak brzuch urośnie chyba będzie łatwiej zachciwajki egzekwować.
 
Dla faceta ciąży nie ma póki brzucha nie ma więc on patrzy i sobie myśli jak ty teraz tak sie czujesz to co będzie potem ehh a potem jest już lepiej. Na końcówce znowu będziesz zwierzakiem k anapowym ale wtedy juz on będzie widział powód hehe
oj tam oj tam chyba nie do końca:p Mój akurat wczuwa się w rolę od samego początku:) Śmieszy mnie bo nawet siatki z zakupami ubraniowymi mi zabiera:)))
 
Oj mój też chłop jest cudowny :) on sam mówi,że mam się położyć :) W wielu rzeczach mnie wręcza sam ...i też czasem potrafię warknac bez powodu :) dobrze,że on nic nie bierze do głowy [emoji16]

Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mojego nie ma póki co. Przynajmniej mogę się lenić bez skrępowania [emoji14] ciekawe jak będzie reagował jak wróci a ja taka bez życia będę.
 
Nessi to musiałam pominąć ten koniec stycznia

Ja też nie do życia, mnie ciągle muli, wymiotów nie mam, ciągle spać się chce, teściowa trochę na mnie krzywo patrzy, ale w nosie to mam

Jutro pierwsze usg, odbiorę wyniki i wizyta, mam stresa
 
Eh, z tymi facetami... niestety, ale nie ma co przed nimi zgrywać twardzielki. Ze mnie ogólnie jest ChPD, więc mój coś tam zawsze musi zrobić, bo inaczej się nie doczeka :p
A teraz, cóż... też marudził, że za dużo siedzę/leżę, ale odkąd codziennie, regularnie żale się i przypominam jak fatalnie się czuję, to trochę odpuścił ;)
Teraz w sobotę byłam cały dzień dosłownie polprzytomna przez tą jelitowke, bite 24h w łóżku, jak naleśnik (w tym czasie dosłownie raz wstałam do toalety) i chłopak musiał sobie poradzić z domem i dwójką maluchów ;) i dał radę :D
Ale naprawdę już nie mogę doczekać się końca tego paskudnego trymestru, psychicznie daję radę bez problemu, ale fizycznie jestem nie do życia :(

A jutro rano jadę trochę krwi upuścić na badania i potem wizyta u gin. Lekki stres jest niestety, po krwawieniu 2 tygodnie temu ciągle mam lekkie, brązowe plamienia :/
 
Zooska ale nic zlego nie napisalas, chcialam szczerej odpowiedzi. Analizuje objawy, nie ukrywam, ze ogolnie jestem leniuchem, ale do tego doszlo jeszcze milion objawow.

1985natalia kurcze, wiem zr mdłości nie widac, ale ja juz bardzo staram sie nie popadac w przesade, wisialam nad wc i ribilam jedzenie bo znajomi mieli przyjsc. Nie chce noszenia na rekach, zrozumienia jrdynie, ze spacer czy rzucanie sie poduszkami nie jest dla mnie przyjemne...

Jurys ja mam jeszcze nerwy na wszystko, niestety też na dziecko. A ponieważ slysze, ze humory sa wymyslem kobiet w ciąży, dolujr sie, ze dziecko cierpi przeze mnie. I jedno i drugie. I dokladnie mam takie samo wrazenie, ze nagle od testu wyglada to inaczej. W poprzedniej ciąży strasznie sie klocilismy, nie chce teraz tego, ale nawet nie umiem mu wyjasnic o co mi chodzi, bo zaraz slysze, ze jestem w ciazy, ale to nie oznacza zr mam sie wyzywac. A moge sie wyzyeac bez powodu i nawet tego nie zauwazac... Nie jestem chyba obiektywna...

Troche mi lepiej...zbieram sie do pracy. Ciesze sie, ze w piątek juz e pracy powiem, bo ciezko mi przez te objawy ukrywac



Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Manki3 moj tez robi rxeczy w domu, alento nie kwestia obowiazkow. Ja też niestety mówię, ze zle sie czuje. W piatek myslalam ze nie wroce z pracy. Wymiotowalam pol wieczoru. W sobote czulam sie super wiec soacer, obiad sprzątanie, wypad do knajpy, a niedziela zgon... Ale ja mam wrazenie, ze im więcej sie żale tym on gorzej to znosi. A ja nirestety biore rzeczy bardzo fo siebie. Zaraz wkrecam sobie, ze jestem zla matka, ze z jednym nie daje radt a dopiero z dwojka...

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry