Elianna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2016
- Postów
- 5 146
Współczuję.... tak to właśnie jest. Ponoć każda ciąża jest innaJa niestety ale ta ciaza gorzej znosze...znow kibel z rana sciskalam
![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Współczuję.... tak to właśnie jest. Ponoć każda ciąża jest innaJa niestety ale ta ciaza gorzej znosze...znow kibel z rana sciskalam
![]()
Ano jakos musze dac rade przy dziecku tez jutro juz do przedszkola idzie wiec moze troche wyleze ale I tak na badania musze jechacWspółczuję.... tak to właśnie jest. Ponoć każda ciąża jest innaCieszę się, że lepiej tą znoszę bo przy małym dziecku byloby mi ciężko....
Mam to samo. Przy moich dzieciach nie da sie nawet byc przeziebionym . Musze miec sile codxiennie wstac,posprzatac,nagotowac,poprac,prasowac i jeszcze zajac sie dziecmi.jak polegne to nie tylko dla mnoe moze to sie zle zakonczyc.Powodzenia na wizytach dziewczyny
Ja się śmieję, że teraz ktoś na górze się nade mną zlitował, bo wiedział, że jak polegnę to będzie mini katastrofaWięc cieszę się, że mam siłe i spokojnie ogarniam moją dwójkę i dom. co prawda tempo mam ciut wolniejsze, ale zawsze do przodu
Dziewczyny już za chwilę wskakujemy w najfajniejszy okres czyli 2 trymestr więc głowa do góra![]()
Powiem Ci szczerze, że ja tez nie należę do wielbicieli ciąży. Ja jestem typem planistki i lubię mieć swoje mieć kontrolę nad swoim życiem. A ciąża to jedna wielka niespodzianka, jednak zawsze marzyłam o dużej rodzinie i teraz doceniam każdy jeden jej dzień. I chodź czasami daje po tyłku to spotkanie z tym maleńkim człowiekiem, który mieszka w środku jest warte tego@ala-84 tym się pocieszam, bo poprzednio drugi trymestr wcale nie był dużo lepszy od pierwszegoA trzeci w moim przypadku był tak stresujący, że jak się ktoś pytał jak się czuję, to aż mnie to denerwowało. Bo co z tego, że się dobrze czułam jak nie wiadomo
od czego mi się porobilo dziadostwo z łożyskiem, nie wiedziałam kiedy urodze itd... Chyba ta pierwsza ciąża dała mi za bardzo w kość, dlatego nie lubię być w ciąży. Dla mnie to strasznie srresujące![]()