reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
Ja wróciłam od giną, pęcherzyk jest ale na serduszko za wcześnie. Mam przyjść za dwa tygodnie. Jakoś mi się tak smutno zrobiło i chyba obaw jest więcej po wizycie niż wcześniej...


Ola
Ja też tak mam, jeszcze nie miałam usg tylko wizyta u położnej [emoji20]
 
reklama
Oka tez tak mam

Napisane na LG-H320 w aplikacji Forum BabyBoom

Dzięki za pocieszenie, bardzo bardzo już pokochałam to dzieciątko i drżę o jej przyszłość jak każda mama... lekarz był OK, nigdy mi ciąży nie prowadził ale gadał mi o tym ze 40% się nie udaje i o jajeczko, które jeszcze nie daje pewności itp... jakiś mnie zdołował. Czy myślicie, ze by się uspokoić to zrobi hcg? I później powtórzyć? Da mi to więcej pewności?


Ola
 
Widziałaś tez serduszko???


Ola

Tak widzialam, takie maleństwo pikajace, szybciutko bo aż 154 uderzenia na minutę.

Dziewczynki, na was wszystkie tez przyjdzie czas i to juz za chwile, juz za moment.
Doskonale was rozumiem, bo w pierwszej ciazy tez latałam na bety, na usg gdzie najpierw był tylko pęcherzyk, potem zarodeczek i w koncu za trzecim razem zobaczyłam serduszko. Ale ile stresu i nerwów zjadłam to moje.
Dlatego teraz sobie obiecałam ze nie bede sie juz tak nakręcać.
Zrobiłam chyba z piec testów co kilka dni, kreseczka ciemniala coraz bardziej, betę nawet chciałam zrobić, ale mi moja gin powiedziała "a,po co?", jesteś w ciazy, natury nie zmienisz, wiec nie zrobiłam, a na usg zapisałam sie tak zeby serduszko juz bylo[emoji6]
Także, oszczedzilam sobie tego stresu. Okresu brak, objawy były wiec spokojnie czekałam.
A teraz bedzie wasza kolej bo moja ciąża jest tu chyba jedna ze starszych[emoji4]
Każda z Was zobaczy niedługo to migające cudo, jestem tego pewna!
Ściskam i Dziekuje Wam za dzisiaj[emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki za pocieszenie, bardzo bardzo już pokochałam to dzieciątko i drżę o jej przyszłość jak każda mama... lekarz był OK, nigdy mi ciąży nie prowadził ale gadał mi o tym ze 40% się nie udaje i o jajeczko, które jeszcze nie daje pewności itp... jakiś mnie zdołował. Czy myślicie, ze by się uspokoić to zrobi hcg? I później powtórzyć? Da mi to więcej pewności?


Ola

Moja powiedziała ze 25%, sporo mniej.
Który masz tydzień Ola?
Ja bym nie robiła, ale jeśli uważasz ze Cie to uspokoi, to pewnie ze zrób.
Wszystko bedzie dobrze[emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja chyba jeszcze z położna poczekam... szczerze mówiąc nigdy u położnej nie byłam z ciąża bo zawsze chodziłam prywatnie do gina. Czy ona coś może potwierdzić?


Ola
Ja mieszkam w NL tutaj jak wyjdzie pozytywny test idziesz do położnej to ona prowadzi cała ciążę gdyby było coś nie tak to dopiero wysyłają do gina...ogólnie ciążę prowadzi położna i odbiera poród w domu :) ale to moja 1 ciąża w NL więc zobaczymy co będzie...
 
reklama
Do góry