reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

Ania Beata, ja słyszałam, że różnica między OM a USG może być nawet 3 tygodniowa. U mnie jeśli chodzi o zarodek to jest troche ponad 3 tyg., a o wielkość pęcherzyka to 2 tyg różnicy. Jutro wypytam sie ze szczegółami czy to dobrze czy nie.

Jak miałam 1 USG 14/01 to pęcherzyk miał 4,04 mm a 31/01 już 16mm.
Ja krwiaków nie mam - nie wiadomo skąd plamienie (ale osąd, że to oznaka poronienia jak najbardziej...)
 
reklama
Ania Beata ja się nie znam na wzrostach dlateego tak panikuję z zarodkiem. Może u Ciebie jest ciąża też młodsza niż to wynika z OM i dla Twoich tygodni jest to prrzyrost prawidlowy. Problem w tym, że zadna z nas nie jest lekarzem, żadna w 100% nie jest pewna swoich opinii ale każda kocha swoją kruszynę i o nią się boi.
 
Oj, Ania, trafiłaś w samo sedno z tym ostatnim postem. Tyle w każdej z nas niepokoju. I pomyślcie, że to nigdy się już nie skończy. Najpierw boimy się o ciążę, potem o poród, potem o rozwój dziecka, potem o całe jego życie - dopóki same będziemy żyły. ;)
 
Cześć dziewczyny :) Mogę do was dołączyć?? Mam termin na 4 września. Miałam już 2 usg i na razie wszystko ok. Choć boję się bo rok temu poroniłam. Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko ok.

Jestem już mamą 5,5 letniego synka. Niestety przez problemy okołoporodowe oraz cholestazę ciążową synek jeszcze nie mówi. Choć poza mową rozwój intelektualny i ruchowy i psychologiczny jest prawidlowy. Mam nadzieję, że dzięki rehabilitacji z mową też sobie poradzimy.

Co do samopoczucia to mi powoli mdłości przechodzą. Mogę już otworzyć lodówkę bez biegnięcia do toalety :)

Już jestem na L4 więc leżakuję w domu.
A co do zaparć to mnie męczyly od kilku tyfodni i pomógł mi dopiero sok jabłkowy ale nie ten zwykły tylko ten z miąższem.
 
Niestety ja też mam straszny problem z zaparciami, a na samym początku ciąży tak się cieszyłam, bo co chwile biegałam do toalety, chociaż od zawsze miewałam problemy z wypróżnianiem. Jem codziennie activię, ale średnio pomaga. Muszę chyba przerzucić się na owsiankę i śliwki, tak jak radzicie, chociaż za suszonymi śliwkami wybitnie nie przepadam.

Kolejną wizytę mam 16 lutego:-) Już się nie mogę doczekać, kiedy zobaczę znowu moją malutką kruszynkę. A dziś w pracy szef powiedział, że już widać mój brzuszek:szok: Nie spodziewałam się, że to nastąpi tak szybko, chociaż moim zdaniem jakoś tak bardziej idzie mi w boczki niż w brzuch i nie wiem, czy to nie reakcja na zwiększony apetyt, chociaż na wadze nie przytyłam za dużo, może jakiś kilogram. A Wam zaczyna już rosnąć brzuszek?
 
U mnie brzuch już jest ale podobno w drugiej ciąży szybciej się pojawia. Poza tym przed ciażą miałam płaski brzuch wiec bardzo szybko wyskoczył :)
 
reklama
Kasiaam ja ok 2 tygodnie temu miałam brązowe plamienia- kilka dni to trwało, brzuch nie bolał mnie i dostałam luteine( wszystko się wyciszyło). Lek.powiedziala mi ze jej koleżanka plamila cała ciąże i wszystko było ok.
 
Do góry