reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Cześć dziewczyny :) Mogę do was dołączyć?? Mam termin na 4 września. Miałam już 2 usg i na razie wszystko ok. Choć boję się bo rok temu poroniłam. Mam nadzieję, że tym razem będzie wszystko ok.

Jestem już mamą 5,5 letniego synka. Niestety przez problemy okołoporodowe oraz cholestazę ciążową synek jeszcze nie mówi. Choć poza mową rozwój intelektualny i ruchowy i psychologiczny jest prawidlowy. Mam nadzieję, że dzięki rehabilitacji z mową też sobie poradzimy.

Co do samopoczucia to mi powoli mdłości przechodzą. Mogę już otworzyć lodówkę bez biegnięcia do toalety :)

Już jestem na L4 więc leżakuję w domu.
A co do zaparć to mnie męczyly od kilku tyfodni i pomógł mi dopiero sok jabłkowy ale nie ten zwykły tylko ten z miąższem.

witaj, miałam podobny problem tyle, że z 4 latkiem, intelektualnie, psychologicznie i tak ogólnie norma, ale z mową było bardzo ciężko, sugerowali nam afazję, specjalne szkoły itp a wystarczyła zmiana diety, zrobiliśmy test na nietolerancję pokarmową, wyrzuciliśmy to, co nam wyszło czyli mleko, jaja i pszenicę, dodatkowo olej lniany zaczęliśmy pić i zrobiliśmy dietę przeciw drożdżakom z olejkiem z dzikiego oregano i po 8 miesiącach jesteśmy na poziomie mowy odpowiednim dla wieku
 
Szczerze mówiąc pierwszy raz o czymś takim słyszę. Czy mogłabys napisac coś więcej na temat tych testów. Na czym polegają, gdzie się je wykonuje, do jakiego lekarza sie w tej sprawie zwrócić. U nas twierdzą, że przyczyną jest okołoporodowe uszkodzenie nerwu w lewej półkuli mózgu ale to takie domniemania.
 
Hej kobietki,
co tam u Was? Jestem ciekawa, czy u którejś wrześnióweczki wyskoczyła piłeczka ciążowa...u mnie wieczorkiem wzdęcia dają wrażenie już zaokrąglonego brzuszka, ale rano, kiedy gazy::D po nocy znajdą ulotnienie, brzuszek wraca do normy....Po dwóch wcześniejszych ciążach już leciutko zaczyna wystawać pępuszek......
No i oczywiście czekam na 14 ty tydzień, bo w tym czasie w ostatniej ciąży porczułam "trzepotania motyla", cudowne bąbelki.....


Odnośnie nastroju, od dołów po nerwy:D euforii jeszcze nie było, ale to chyba przez porę roku...w ostatniej ciąży w 10 tym tygodniu zdobywałam szczyy górskie i zajadałam się truskawkami, a tutaj taka egzystencja, od nudności do nudności....


Anula09 jesteś na patologii ciąży? Dobrze, że z Tobą i dzidziusiem wszystko gra....oby do przodu..


Ania Beata najważniejsze, że nie ma krwiaków...pęcherzyk chyba w normie, chociaż nie masz suwaczka więc trudno wywnioskować, na początek ciąży to norma....


Olasec, JOlka pomyliły mnie się slowa, chodziło o prenatalne:"D:D:D heheh, to ze zmęczenia...


Dżejka, a jesteś pewna, ze krew byla z pochwy? W ciąży na tym etapie bardzo szybko robią się wewnętrzne hemoroidki, które podkrwawiają...Bierzesz jakąś luteinę?


Pysia oj przybij piątaka, ja też czasem wybucham..grrrrrrrr


Viola ja wieczorem nie wiem jak się nazywam:D:D:D padam ze zmęczenia, jak tylko położymy bąble spać to zasypiam na narożniku


Ewka84 gratuluję bijącego serdusia...


Pycia wcinaj wszystko, co rusza jelitka, a najlepiej surowe owoce....i błonnik


Panna Anna wyniki USG w porównaniu do OM bardzo często się rozbiegają...


Resztę pozdrawiam
 
witam dziewczyny :)

Dawno tu się nie pojawiałam, ale po 1 nie mam czasu, praca mnie wycięcza i nie mam siły jak wróce prawie na nic.
U mnie brzuszek widać ale najczęściej po tym jak coś zjem i wieczorem najbardziej, ale chyba jeszcze czas na brzuszek

Dziewczyny pracujące jaki macie plan? U mnie w pracy jeszcze nie wiedzą i trochę boję się tej rozmowy bo chyba będę musiała się zdeklarować jak długo będę pracować.
A Wy jakie macie plany jak długo zamierzacie pracować?
 
Kochane nie pisalam dlugo bo caly czas mialam mega stresa z tym brakiem zarodka az do dzisiaj wizyta u lekarza i..... Dzieciatko ma juz 10mm i pieknie bijace serduszko jestem bardzo szczesliwa kamien spadl mi z serca dzienn od razu stal sie piekniejszy☺
 
Maja888 noooooo widzisz SUPER! GRATULACJE!!! niech teraz rośnie sobie spokojnie i zdrowo w brzuszku mamusi - ale masz rację stres jest - wiem coś o tym :-(
*MałaMi* witaj serdecznie - jak 1 raz zobaczyłam Twój wpis to musiałam się zastanowić co ja tutaj popisałam - jaki synek hehehe - ja również rok temu poroniłam

matosia - ja chciałabym pracować jak najdłużej się da - najlepiej do samego porodu ;) bardzo lubie swoją pracę

milusia83 wiec że przy kolejnej ciąży ruchy dziecka można poczuć wcześniej niż u pierworódki - zastanawia mnie czy np. ja będąc po 1 stracie (i jednocześnie 1 ciąży) tez będę mogła wyczuć wcześniej ruchy dziecka?

A ja dziś byłam na kontrolnym usg tak jak zalecił mi lekarz i......... mam 1,6 cm, mamusia widziała kręgosłup a serce bije mi 166 u/min - lekarz powiedział że wszystko jest książkowo :D ha :)
 
Ostatnia edycja:
MałaMi tak niefortunnie wyszło z tym nickiem ale rejestrując się nie wiedziałam, że jest ktoś o takim nixku i jeszcze na dodatek w tym wątku. Jak sie zorientowałam chciałam zmienić ale nie wiem jak.

Co do ruchów dziecka to ja w pierwszej ciąży poczułam w 15 tygodniu. Zobaczymy jak będzie teraz.
 
milusia odpowiedziałaś chyba wszystkim! Jestem pod wrażeniem. Krew z pochwy ale to na szczęście okazało się jednorazowe. Teraz robię wszystko aby nie dopuścić do zaparć.
maja888 i Małami84 gratuluję udanych wizyt- sama nie mogę się doczekać!

Zakupiłam dzisiaj poduszkę motherhood i spodnie z golfem:))
 
reklama
Dziewczyny, byłam w końcu u gina i wszystko jest w porządku! Serduszko pięknie bije. Normalnie kamień z serca spadł :-)

Witam nowe dziewczyny ;-) *MałaMi* witam w klubie cholestazowym. Też masz obawy, czy w drugiej ciąży się to powtórzy? Bo szczerze, to nie chciałabym tego jeszcze raz przerabiać.

Dziewczyn, nie jesteśmy ginekologami, więc wydaje mi się, że porównywanie, czy zarodek jest odpowiedniej wielkości co do pęcherzyka, wydaje mi się bezsensowne. Niepotrzebnie sie tylko stresujemy, a skoro lekarze nic nie mówią, to znaczy, że to normalne ;-) pozdrawiam cieplutko
 
Do góry