reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

Nie wiecie czy testy baby boom odbarwiają ? Bo mi w sumie testy nie odbarwiają a cisnęłam nim jak nic nie zobaczyłam a teraz pod światło widzę
 
reklama
ja mam cykle 33-34 dni. Najdłużej miałam 37 dni. W tym cyklu testuję praktycznie odkąd skończył mi się okres i już w 23 dc się praktycznie poddałam, bo nic mi nie wychodziło (nawet miałam już nie kupować testów, bo już całkowicie przestałam wierzyć w ten cykl) ale no kupiłam i wczoraj kreska wreszcie ściemniała. Dzisiaj już raczej pozytyw. Aplikacja jeszcze nie pokazuje piku, ale jeżeli dobrze kojarzę wyznaczy pik jak wstawię kolejny słabszy test?
ten ostatni wygląda na ciemniejszy niż ta kreska startowa,nie znam się jakoś ale to już nie powinien być Pik ?
 
ten ostatni wygląda na ciemniejszy niż ta kreska startowa,nie znam się jakoś ale to już nie powinien być Pik ?
tak jak myślałam, jak dodałam test z teraz, który wyszedł już słabszy to wyznaczyło pik
 

Załączniki

  • IMG_6225.jpeg
    IMG_6225.jpeg
    68,4 KB · Wyświetleń: 48
Dziewczyny jestem zielona w temacie brania tabletek na tarczycę, zaczęłam brać jak lekarz każe ,ale miałyście skutki uboczne?
Mam podejrzenie Hasimoto oczywiście zrobię badania żeby potwierdzić lub wykluczyć.
I pytanie czy przez tą tarczycę cykl mógł mi się skrócić a owulacja przesunąć na 15 dzien a cykle 25-26 dni ?
Oczywiście lekarza mam 12 września od niepłodności.
Popytam jej ,ale wy macie większą wiedzę niz czasem lekarz .
Ja w momencie jak trafiłam po raz pierwszy do endokrynologa miałam TSH na poziomie 37 z czymś i totalnie nie wpłynęło to na długość moich cykli(jakimś cudem). Zawsze z zegarkiem w ręku 28 dni. Po wprowadzeniu Euthyroxu (75/100) w dalszym ciągu bez zmian w cyklach i bez żadnych skutków ubocznych. Nawet bym powiedziała że, zaczęłam się czuć lepiej, a włosy przestały mi aż tak wypadać. Ale wiadomo co organizm to inna historia więc wszystko jest możliwe 🙃 Podwyższony poziom TSH może wpłynąć tez na prolaktyne , a ta może blokować w jakimś stopniu owulację przez co mogą się rozjeżdżać cykle.
 
reklama
Ja w momencie jak trafiłam po raz pierwszy do endokrynologa miałam TSH na poziomie 37 z czymś i totalnie nie wpłynęło to na długość moich cykli(jakimś cudem). Zawsze z zegarkiem w ręku 28 dni. Po wprowadzeniu Euthyroxu (75/100) w dalszym ciągu bez zmian w cyklach i bez żadnych skutków ubocznych. Nawet bym powiedziała że, zaczęłam się czuć lepiej, a włosy przestały mi aż tak wypadać. Ale wiadomo co organizm to inna historia więc wszystko jest możliwe 🙃 Podwyższony poziom TSH może wpłynąć tez na prolaktyne , a ta może blokować w jakimś stopniu owulację przez co mogą się rozjeżdżać cykle.
ja biorę euthyrox 50/75 (na zmianę) i nigdy nie wpłynęło na długość okresu
 
Do góry