reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍂Wrzesień to ten piękny czas, Gdy dwie kreski ⏸️ zobaczy każda z nas. 🍂

Czytam Twoje wpisy o mężu i jakbym swojego widziała. A już z tym odpowiednim czasem to dokładny cytat... że może to znak, że jeszcze się nie udaje. Dzisiaj mam zjazd po negatywie a on do mnie "i co, teraz znów będziesz się zamartwiać? Weź wyluzuj, dopiero 7 cykl'... DOPIERO KURVA 7!!!! Dla mnie to aż!
Ja mojemu rano napisałam, że test negatywny to napisał, że mam się nie zamartwiać, bo „damy radę”………. Przykro mi, że on się tym w ogóle nie przejmuje.
 
reklama
Mam betę, proga jeszcze nie ma 🥺😊
Screenshot_20230911_145828_edit_148923714337692.jpg
 
Ja mojemu rano napisałam, że test negatywny to napisał, że mam się nie zamartwiać, bo „damy radę”………. Przykro mi, że on się tym w ogóle nie przejmuje.
Mój się bardzo ucieszył jak mu powiedziałam że przyszła ciotka! Jak by mu kamień z serca spadł. A nie pogadasz bo zaraz że wymyślam, że się nakręcam za bardzo. No jasne że się nakręcam bo ja "stara" Jestem i czas mi się kończy!!!
 
Jeszcze nawet nie mam z kim o tym wszystkim rozmawiać, bo moi znajomi jak się dowiedzieli, że mamy zamiar się starać o dziecko to nas wyśmiali i wprost usłyszałam od trzech osób, że „mamy jedno to po co nam drugie”🤦🏻‍♀️

Dlatego bardzo się cieszę, że jest to forum i że chociaż tutaj mogę to z siebie wyrzucić.
A co im do tego ile będziesz miała dzieci? Przecież to Twoja sprawa.
 
A co im do tego ile będziesz miała dzieci? Przecież to Twoja sprawa.
jeden znajomy mojego partnera powiedział mu, że chcę mieć z nim dziecko, żeby go przy sobie zatrzymać „bo uroiłam sobie coś w głowie” - dokładnie tak powiedział.

Na szczęście mój partner mu powiedział, że po pierwsze jedno dziecko już mamy, a po drugie że on nie ma pojęcia co ja mam w głowie i niech się nie wypowiada na mój temat.
Od tego czasu mój chłop się do niego nie odzywa, a ten nas obgaduje wśród znajomych. Ostatnio do niego napisałam o co mu chodzi to mi nawet nie odpisał, więc tyle są warci przyjaciele w dzisiejszych czasach.
 
reklama
Do góry