animka90
Fanka BB :)
Dooda całe szczęście, że tylko na strachu się skończyło!
reklama
Nabazgralam się i znów mnie wyrzucili, ajj
Wzięłam prysznic i leżę i czekam na ruchy, mała 2 razy kopla aż się cały brzuch zatrzasl i cisza. Zjadłam kromki z szynka kilka lykow soku warzywnego i czekam.
Hania super ze kangurowalas juz dziewczynki.
Animka no wartości to kosmos, nawet te na czczo. Gdzieś miałam zapisane wartości to zaraz dopisze normy.
Na moich wynikach na czczo miało by być 75-110 a po 2h mniej niż 140.
A dziś lekarz gadał ze się coś zmieniło ale na ile to dokładnie nie wiem.
Dooda masakra z tymi piratami :-o
Dobrze ze Wam nic się nie stało.
Wzięłam prysznic i leżę i czekam na ruchy, mała 2 razy kopla aż się cały brzuch zatrzasl i cisza. Zjadłam kromki z szynka kilka lykow soku warzywnego i czekam.
Hania super ze kangurowalas juz dziewczynki.
Animka no wartości to kosmos, nawet te na czczo. Gdzieś miałam zapisane wartości to zaraz dopisze normy.
Na moich wynikach na czczo miało by być 75-110 a po 2h mniej niż 140.
A dziś lekarz gadał ze się coś zmieniło ale na ile to dokładnie nie wiem.
Dooda masakra z tymi piratami :-o
Dobrze ze Wam nic się nie stało.
Ostatnia edycja:
animka90
Fanka BB :)
shiran85 to jak teraz w brzuchu cisza to pewnie w nocy będzie imprezka 
No właśnie przerażona jestem ale mój S wyczytał gdzieś, że te normy dotyczą 50g a ja miałam 75g. Mam nadzieję, że w czwartek dowiem się co i jak.
No właśnie przerażona jestem ale mój S wyczytał gdzieś, że te normy dotyczą 50g a ja miałam 75g. Mam nadzieję, że w czwartek dowiem się co i jak.
furciaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2014
- Postów
- 188
Dooda cale szczescie ze na strachu sie skończyło, masakra. Mam nadzieje ze sie nie poobijałaś podczas upadku i ze drań nigdy więcej nie usiądzie za kierownica...kary dla takich potencjalnych morderców powinny być zdecydowanie bardziej surowe.
joani
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Styczeń 2014
- Postów
- 3 830
Animka, podaj mi na priv swojego maila, to wyślę ci ładną tabelę co można jeśc a co nie, którą dostałam od lekarza.
Dooda, ty to masz przeżycia w ciąży, nie ma co... dobrze, że wam się nic nie stało.
Mi już trochę lepiej i mam nadzieję, że prześpię w nocy a nie będę znowu meczu oglądać... poprasowałam trochę i szczerze mówiąc nie wiem czy już nie zacząć prasować małych ciuszków, bo to mnie wykończyło... Fakt, jestem osłabiona, ale za miesiąc będzie na pewno nie lepiej...
Dooda, ty to masz przeżycia w ciąży, nie ma co... dobrze, że wam się nic nie stało.
Mi już trochę lepiej i mam nadzieję, że prześpię w nocy a nie będę znowu meczu oglądać... poprasowałam trochę i szczerze mówiąc nie wiem czy już nie zacząć prasować małych ciuszków, bo to mnie wykończyło... Fakt, jestem osłabiona, ale za miesiąc będzie na pewno nie lepiej...
Animka nie ma różnicy czy to 50 czy 75g. Powiem Ci że ja osobiście soki radziłabym odstawić.
Chociaż mówią, że rozcieńczone w stosunku 1:1 mozna pić, ale nie później niż do 18. Tak samo z owocami.
Napisz do mnie na priv a wyślę ci więcej materiałów na temat cukrzycy, diety i IG. Może się przydadzą
Ja na czczo cukier miałam powyżej 200 więc twój nie jest tragiczny, ale zły. Wartości powyżej 130 mogą szkodzic malenstwu.
Co do insuliny to nic nie boli spokojnie.
Dooda współczuję przeżyć dobrze, że nic wam nie jest.
Chociaż mówią, że rozcieńczone w stosunku 1:1 mozna pić, ale nie później niż do 18. Tak samo z owocami.
Napisz do mnie na priv a wyślę ci więcej materiałów na temat cukrzycy, diety i IG. Może się przydadzą
Ja na czczo cukier miałam powyżej 200
więc twój nie jest tragiczny, ale zły. Wartości powyżej 130 mogą szkodzic malenstwu.Co do insuliny to nic nie boli
spokojnie.Dooda współczuję przeżyć
dobrze, że nic wam nie jest.
Ostatnia edycja:
animka90
Fanka BB :)
Jaoni wiadomość poszła - bardzo dziękuję Ja też się zastanawiałam nad prasowaniem ale nas czeka jeszcze spory remont, więc to raczej nie ma sensu w moim przypadku
Hania a takim razie na chwilę obecną koniec soków - a niby samo zdrowie ;P o to faktycznie mój jest zły ale na tle Twojego całkiem dobry lecę na priv - dziękuję
Ja też się zastanawiałam nad prasowaniem ale nas czeka jeszcze spory remont, więc to raczej nie ma sensu w moim przypadku Hania a takim razie na chwilę obecną koniec soków - a niby samo zdrowie ;P o to faktycznie mój jest zły ale na tle Twojego całkiem dobry
lecę na priv - dziękuję 
DOODA
wrześniowa mama :)
Dzięki dziewczyny
Co do maluszkowych ciuszków to powiem Wam, że zaczynam prać i biorę się za prasowanie.Pochowam je w jakis hermetycznych opakowaniach, mam tego tyle, że zajmie mi to chyba ze 2 tyg
. Nikodema urodziłam również we wrzesniu, tutaj może skończyc się na koniec sierpnia, a czas leci. Jego ubranka prałam i prasowałwm w sierpniu i myslałam, że umrę, dokuczał mi kręgosłup, brzuch twardniał co chwilę, do tego cały miesiąc upał na maksa...to było straszne:-(. Teraz wolę to zrobić trochę wcześniej....
Co do maluszkowych ciuszków to powiem Wam, że zaczynam prać i biorę się za prasowanie.Pochowam je w jakis hermetycznych opakowaniach, mam tego tyle, że zajmie mi to chyba ze 2 tyg
. Nikodema urodziłam również we wrzesniu, tutaj może skończyc się na koniec sierpnia, a czas leci. Jego ubranka prałam i prasowałwm w sierpniu i myslałam, że umrę, dokuczał mi kręgosłup, brzuch twardniał co chwilę, do tego cały miesiąc upał na maksa...to było straszne:-(. Teraz wolę to zrobić trochę wcześniej....reklama
Dziewczyny mam takie pytanko może pozwoliłybyście mi utworzyć wątek o cukrzycy w ciąży?
W tym natłoku naszych postów ciężko cokolwiek znaleźć i co jakiś czas trzeba się powtarzać na tematy już przerabiane. Co o tym myślicie? Ja chętnie zajmę się tematem, umieszcze przydatne linki i tym podobne. Byłoby łatwiej dziewczynom męczącym się z tym cholerstwem nawet jeżeli jesteśmy tylko trzy czy cztery
W tym natłoku naszych postów ciężko cokolwiek znaleźć i co jakiś czas trzeba się powtarzać na tematy już przerabiane. Co o tym myślicie? Ja chętnie zajmę się tematem, umieszcze przydatne linki i tym podobne. Byłoby łatwiej dziewczynom męczącym się z tym cholerstwem nawet jeżeli jesteśmy tylko trzy czy cztery
