reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hej mamy piąteczek:) wstałam niedawno, fajnie że ostatnio udaje mi się wyspać...

Dziś rano znów przywitał mnie pan K... ciekawe... coś mam katar , łeb mi pęka...;/

Nexis
pochwal się jakie filmy będziesz oglądać?:D

Soniafka czekamy na relacje z wizyty, ciekawe kto tam siedzi U Ciebie w brzuszku:)

Co do świąt to my standardowo do teściów. W domu pewnie też coś zrobię ale nie będę zbytnio szaleć...
 
reklama
Witam się i ja :)

Gratuluję wizyt :) dobrze że z maluszkami wszystko wporządeczku :)
Joani Gratulacje synusia :)
Co do miesiąca nie schylania nie dzwigania to jest nie realne do zrobienia :p

anka kurcze jeszcze chorobsko cię złapało.. kuruj się kuruj a my trzymamy kciuki żeby przeszło jak najszybciej :*

u nas pogoda też do d*** znowu...

zaczynam powoli stresować się wynikami amino.. w poniedziałek dwa tygodnie mijają.. ciekawe czy dowiemy się przed świętami...

muszę się dziś zapisać na wizytę :)

i dziś na 17 w końcu idę do fryzjera :) coś pięknego :)

miłego dnia :*
 
Wyspałam się.. nareszcie :-)
Hania, katka kurujcie się i pijcie na potęgę.
My święta też u teściów, potem u rodziców. Zawsze jest pełna chata u mnie w domu a u teściów tylko my, więc cisza i spokój. Ale powiem wam, mimo tego zamieszania u mojej mamy i siedzenia "na śledzia" to wolę harmider :-) Póki są rodzice i rodzeństwo, to święta wspólne, raczej jak u każdego.
Ania, myślę, że to realne jak się PILNUJESZ i masz przy sobie kogoś, kto chodzi za tobą jak cień i cię jeszcze opierdziela...;-)
Mmmm... super wizyta u fryzjera zawsze działa cuda ;-)
U nas już słoneczko, więc wam też życzę. No i mam kolejny tydzień ;-):-)
 
.
Ania, myślę, że to realne jak się PILNUJESZ i masz przy sobie kogoś, kto chodzi za tobą jak cień i cię jeszcze opierdziela...;-)
Mmmm... super wizyta u fryzjera zawsze działa cuda ;-)
;-):-)

jeszcze powinni wnieść urlop tacierzyński co najmniej na miesiąc..:) a z dwójką dzieci to wydaje mi sie nie do ogarnięcia :p z córką
tak było jak wróciliśmy M mnie tez opierdzielał mała zajmował.. a ja miałam tyle werwy ze nie umiałam siedziec nie ruchomo.. a w szczególności w szpitalu.. przecież np w nocy zostajemy same z maluszkami to jak uniknąć tego?:)

Jeśli chodzi o święta to my jeszcze nie wiemy ;/ c roku chodziliśmy do mojego taty na śniadanie a w poniedziałek wielkanocny do teściowej..ale tydzień temu tata wyjechał na delegację i nie wiemy jeszcze czy bedzie na święta, więc czekamy dalej co bedzie :) jak tata nie wróci to może na wieś się wybierzemy :)
 
Katka już jeden obejrzałam bo w tv ciągle to samo, więc pierwszy to "Niemożliwe" o tajfunie w tajlandii, masakra, kto by pomyślał co faktycznie tam się stało, film na faktach, a drugi to "kapitan phillips" ale ten drugi obejrze wieczorem bo koleżanka już mnie na ploty ściąga ;-) Też muszę sobie ściągnąć bo ponoć fajny "labirynt".

U mnie już słonko wyszło, zapowiada się super pogoda, tyle że jeszcze zimno...
 
EM Ka ja biorę luteinę pod język od początku ciąży...masakra...:-( nie byłoby tak źle, gdyby nie to, że to dziadostwo rozpuszcza się jakieś 20min...a do tego kruszy się na takie małe kawałeczki, więc ja muszę często popijać :p jak dla mnie to można to porównać do płyty wiórowej :p ja z marszu dostałam pod język bo druga opcja u mnie zawsze kończy się uczuleniem (globulki=alergia) :confused2:
 
U nas Angina ropna :sorry:

Dostałam antybiotyk Duomox, na gardło Uniben i spray do nosa *spam*.
Na zbicie temperatury Apap.

Lekarka powiedziała, ze dzieci nie powinnam pozarażać to chociaż tyle dobrego.

Ale ledwo chodzę, dobrze że tata po mnie przyjechał bo inaczej to kiepsko bym to widziała:cool:

Tak teraz myślę, że to pewnie to balkonowanie dało mi popalić...

W ciąży z Nelą miałam w sierpniu półpaśca, zapalenie płuc we Wrześniu, w listopadzie grypę i dwa razy anginę w grudniu i lutym więc tu jeszcze wszystko przede mną :no:
 
Ostatnia edycja:
Hej:)

Ja dopiero wstałam:szok: Wyspałam się za wszystkie czasy, do tego słoneczko pięknie świeci, więc humorek dopisuje:-)

Soniafka powodzenia na połówkowych:tak:

My w święta śniadanko u moich rodziców, obiad u teściów, a w poniedziałek pewnie gdzieś pojedziemy:) Ale teściowa już się pytała "co robimy na święta: gołąbki czy krokiety?" i rozumiem, że chodziło jej co ja będę robić hehe:))

A_nka zdrowiej szybciutko:tak: I obyś jednak dzieci nie pozarażała, bo wtedy ciężko odpoczywać jak w domu chore maluchy.

Ania// nie stresuj się na zapas, mam nadzieję, że wyniki będą dobre:* Zrelaksuj się u fryzjera:))

Nexiss oglądaliśmy z moim wszystkie trzy, fajne:tak:

Miłego dnia, już prawie weekend:-D
 
A_nka współczuję, moja siostra jest bardzo podatna też na anginę ropną i jej bardzo pomagało jedzenie lodów. Tyle, że w Twoim przypadku trochę kiepsko ze słodyczami, a może mrożone soki owocowe? Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia :tak:
 
reklama
cześć dziewczynki,
nei bardzo mam jak wbic sie w temat,
mało czasu,duzo obowiązków
święta niebawem,
remont w toku
ale niedługo nas wstrzyma bo z energetyki czekamy na decyzje ,złożyliśmy wniosek o zwiększenie poboru mocy,mają 2 msc na zezwolenie a to nam blokuje wszystko
 
Do góry