reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Ja jeździłam do Kołobrzegu przez całe dzieciństwo, rok w rok i może dlatego też pozostał mi do burego taki sentyment..... Rzeczywiście dość dużo tam ludzi ale można też pospacerować po lasku który jest dużo spokojniejszy... Zresztą ja na codzien mieszkam w krakowie gdzie jest zawsze pełno turystów pływającyplatajacych się więc jestem przyzwyczajona :)
 
reklama
Dziękuję dziewczyny za wszystkie kciuki :)

Kołobrzeg, morze...ahh, my co roku jeździmy do Białogóry ale ciężarówką nie polecam do morze ponad 2km, niby deptaczkiem przez las ale z maluchem w środku to zdecydowanie za daleko :p my niestety nigdzie w tym roku się nie wybierzemy ;( przez to moje wieczne leżenie w łóżku...ale to nic nadrobimy w przyszłym roku już we 3 :D

U nas też gorąco jak nie wiem. A w aucie bez klimy w korku to już w ogóle masakra ;P

Lecę opisać wizytę :)
 
widzę jakaś cisza nastała, za pewne korzystacie z ładnego dnia lub odpoczywacie po intensywnym dniu tak jak ja. Eh jestem padnięta, ale najgorzej że dziś mi tak bardzo brzuszek ciąży i coraz gorzej mi się auto prowadzi buu :( mam nadzieję że się poprawi jutro samopoczucie .. a do tego kupiłam w Biedronce spodnie te dresowe i bluzkę i w domu mierze a to normalnie jak namiot prawie. Wzięłam rozm M, a z opisu wynika że i tak powinnam wziąć jeszcze większy. I wróciłam oddać eh.
A jak Wasz dzień ? :)
 
Ann dla mnie niestety te ciuchy w biedronce za małe.. widziałam też bodziaki ale to od 9 m-cy, nie potrzebuje takich.

Byłam u matki, poprała wszystkie ciuszki, ładnie na dworze wyschły i tak popatrzyłam, że jest tego sporo, nie ma co kupować, ewentualnie ze 3 sztuki body z dłuższym rękawkiem jak mała się urodzi a tak to wszystko jest. Siostrzenica wyrasta z kolejnych ciuszków i siostra kompletuje dla mnie :)

Pogoda dziś zdecydowanie lepsza, mniej tego słońca i wiaterek, dało się przeżyć.
 
no spokojnie dziś :) wszystkie odpoczywacie po zakupach :)

Ja dziś też jakoś tak dziwnie zmęczona .. zaraz kąpiel i nyny bo padam na pyszczek :)

miłego wieczorku brzuszki :*
 
Jak przyjemnie dzisiaj było :-) czeresienki zjedzone, lemoniadka wypita, książka przeczytana i trochę nogi mi zbrązowiały. Mężulek latał na ogródku, tam coś zrobił, tam podwiązał a ja na leżaczku jak królowa :-D
Szczerze mówiąc, gdyby nie ten wiaterek byłoby okropnie. A co będzie właśnie w takie dni? Chyba stękać będziemy na całego :-)
Hania, jak po kursie? Zadowolona?
 
Joani dzięki za pamięć :-)

Na kursie nuda, ale ludzie fajni więc nie jest źle da się przeżyć. Mąż z dzieciakami mnie odebrał.
Byłam w lidlu i biedronce no ale tak wybrzydzałam, że nic nie kupiłam i jutro idę jeszcze raz :D

Był po 14 u nas kurier z paczką pewnie pościeli dla małych, ale że byłam na kursie to nie odebrałam i jutro mąż u nich w punkcie odbierze.

Jestem padnięta dziewczyny, nogi mam jak balony, ręce też mi spuchły. Masakra.

Dzień zakończyliśmy na przystani :))
Tam jest cudownie.
 
reklama
Cześć :)

Uff - z Mężem już sielanka, choć emocje mnie poniosły i się nasłuchał biedak :/

Jutro czeka mnie nieszczęsna glukoza do zbadania - ajć, strasznie się mi na to nie chce iść, boję się wymiotów - wszak w tym tygodniu znowu mnie męczyły. Mam tylko nadzieję, że nic złego z wynikami nie wyjdzie.

Ostatnio dopada mnie wilczy apetyt - żeby jeszcze mi to szło w brzuch to bym nie marudziła, ale mam wrażenie, że w uda idzie, a jestem przeczulona na tym punkcie.

Widzę, że szalejecie z zakupami w biedronce i lidlu. Ja dziś kupiłam w biedronce chusteczki nawilżające Dada, a jutro się po piżamę wybiorę. Szkoda, że tak rzadko są tam tego typu promocje.
 
Do góry