Cześć dziewczyny widzę od rana produkujecie, ja wstałam wypiłam Inkę bo nic innego mi nie zostało, w lodówce też światło, właśnie zabieram się za tworzenie gigantycznej listy zakupowej bo jak na złość wszystko się kończy.
Właśnie przed chwilką wróciłyśmy z Nadią do domku, byłyśmy sobie na rowerku, popodlewała stokrotki pod oknami, latałam tylko w te i z powrotem do domu po wodę do konewki
Widzę każda się zakupuję w Lidlu i Biedronce, kurde aż mnie korci ale auto będę miała dopiero po 16 i wcześniej niestety nie dam rady zajść, a sama chciała bym kupić sobie w Lidlu ten biustonosz i tą sukienkę i ten top ciążowy, ciekawe jak to wygląda,
Joani pisałaś że kupiłaś ten biustonosz i jak wygląda? Fajny jakiś gatunkowo?
Teściowa chce kupić Nadusi na Dzień Dziecka te sandałki co będą w lidlu w przyszłym tygodniu i te bluzeczki pakowane po 3 sztuki za 20 zł, sama jej wezmę jeszcze te bluzeczki i dziś chcę iść się rozejrzeć, jak zdążę oczywiście za spodenkami dla małej i kapelusikiem bo ten co ma za gruby moim zdaniem.
Zrobiłam pranie, i nawet proszek mi się kończy ale chyba po proszek wejdę do Intermarsche bo tam jest Bryza z Vanishem + Vanish odplamiacz za 1 grosz chyba. Trochę dziś pozwiedzam ale cieszę się bo chociaż na chwilkę się oderwę, cały tydzień bez wychodzenia z domu bo mąż robi teraz na miejscu i zabiera mi auto do pracy w tym tygodniu jego kolej bo zmieniają się w 3 a przyszłe 2 tygodnie jeździ teść i wujek mężą, mam 2 tygodnie żeby zrobić badania i tą glukozę nieszczęsną. Ale chyba będę musiała za 2 tygodnie bo niestety przyszły tydzień też jestem bez auta;/ mąż daje do mechanika bo jakaś turbina się wyłącza, teraz tylko modlić się żeby za dużo nie zostawić u mechanika;/
Zaraz zabieram się za robienie jakiejś zupki dla Nadusi, mąż ma z wczoraj Chińszczyznę a mi tak strasznie obrzydła że robiąc ją myślałam że zwymiotuje;/;/ A ja zjem sobie na mieście O. o a co
mi też się należy
Mam taką ochotę na jakiegoś fastFoooda że szok!!!!