reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

elleni to dziwne bo u mnie na sali była dziewczyna też po cc i właśnie nie krwawiła i lekarze byli zaniepokojeni bo to znaczyło, że macica się nie oczyszcza samodzielnie. Nie wiem jak się sprawa zakończyła bo w tym samym dniu ja wychodziłam do domu. Nie mogli u mnie sprawdzać jak się goi krocze bo byłam po cc, więc sprawdzali podpaskę i stan brzucha.
ania a ile maleństwo ma? ale też myślę, że jakaś zawieszka albo książeczka.
 
reklama
powiem tak to są bardzo dobrzy znajomi :)
Śliczne to jest :) moja nati dostała coś podobnego :) na chrzest :) tylko problem w tym że nie wiem czy dojdzie ;/
 
Ostatnia edycja:
Witam się kochane :-)
u nas pochmurno...dziś badania (prenatalne mam 14:40, a 15:30 ginekologa), a że sporo do załatwienia na mieście przy okazji to zaraz się pewnie zbieramy :-) napiszę pewnie wieczorkiem :)
Trzymam kciuki za współwizytujące i za Ciebie Aniu! będę niecierpliwie sprawdzać w komórce czy są jakieś wieści :-)
Fajnie, że piszecie o koszulach, bo na ten temat też jestem zielona :) siostra kupiła 3 takie same tylko w różnych kolorach i odpinane do karmienia, więc pewnie kupię podobne :) a no i szlafroczek też zamówię :-)
Miłego dnia!!! :-*
 
Mysle ze ze 3 koszule na krotki rekaw :) nawet jak bedzie za duzo dla kogos to chyba lepiej wiecej niz mniej :)

U mnie w szpitalu tez badaja czy wszystko sie ladnie goi ale tylko jak ktos ma szwy. Mnie sprawdzali przy pierwszym ale przy drugim juz nie mialam i nie sprawdzali ale pytali sie czy chce :)

Ania oby wyniki byly dzisiaj bo ile mozna czekac! &&&&

Mi sie dzis snilo ze zaczelam rodzic w domu i bylo za pozno na wyjazd do szpitala wiec musialam sama sobie porod odbierac :p a moj maz spanikowal i wyszedl z domu! I bylam sama :D mala miala pepowine wokol szyji i musialam ja sciagac z jej glowy. Matko jaki sen!! :D :D najbardziej to mnie uciekajacy maz rozwalil :p
 
Witajcie :)
Niedawno wstałam ale coś niezbyt wyspana się czuje, może przez to, że raz mała mi chyba po pęcherzu skakała i co rusz do kibelka latałam, a ok 4 M się zachciało przytulanek.
Pogoda chyba w całej Polsce do D, jeszcze nie pada ale widać, że będzie.

Wczoraj byliśmy jednak razem u tego doradcy, ale się uśmiałam, bo mieliśmy przygotować 5 pytań co nas interesuje na ten temat, to M miał 3 pytania, ja nie miałam żadnych ale w razie W jakby się czepiał o te pytania to spytałabym o ten "kalendarzyk", naszczęście nie pytał. M zadał mu 2 pytania, na pierwsze nie wiedział jak mu odpowiedzieć coś poopowiadał o swojej rodzinie itp. potem drugie pytanie i zerknoł na zegarek i mówi czy to wszystko, ja chyba tak, M cicho siedzi bo widział, że kolo już ma chyba dość tych pytań (bo nie gadaliśmy na tematy na które on był przygotowany czyli te naturalne metody planowania rodziny) i zakończył, pożegnał się z nami. Zachodzimy do samochodu i zegarek a tam się okazało, że godzine u niego siedzieliśmy (to dziwne nie jest, że chciał już kończyć - na każde spotkanie przeznacza 30 min). M żartował, że za wcześnie skończył bo ma jeszcze pytania do niego :-D ja, że dałby mu już spokój, bo kolesiowi na pierwszym pytaniu ręce zaczęły się trząść :-D hehe

W niedziele kupiliśmy sygnalizator gazu do kuchni bo mamy tam junkersa na gaz i główny zawór gazu, ostatnio coś się ulatniał i był robiony niedawno, więc dla bezpieczeństwa zakupiliśmy ten sygnalizator. Wczoraj go załączyłam i nie działał jak należy. Po podłączeniu powinna jedna dioda przestać mrugać i po puszczeniu gazu powinien zacząć piszczeć. Oczywiście nic się nie działo. Pojechaliśmy go wymienić lub zwrócić (jest te 7 dni w razie W), a babka nam że on jest już używany (noż kuźwa jak mam go nie wypróbować skoro jest w opakowaniu zalaminowanym - jak miałam to sprawdzić?) i że może tylko na reklamacje wysłać. No to M zrobił dym przyszedł jakiś koleś i że da nam drugi a ten wyślą na reklamacje i jak się okaże, że on jest sprawny to my będziemy musieli zapłacić za naprawę i koszt wysyłki (z jakiej paki się pytam? ja kupuję sprawne urządzenie a nie szajs i jeszcze dopłacać do tego), to mówimy, że mają sobie sprawdzić że jedna dioda jak miała przestać mrugać to nie przestaje. I wiecie co, na sklepie zaczęło działać. Więc wzieliśmy. W domu podłączamy ponownie, niby działa, ale po 15 minutach znów zaczęła mrugać na awarie i nie wykrywała gazu. Masakra, jakieś felerne to to. Muszę dziś nagrać filmik jak to działa i będziemy to badziewie oddawać.

Obiad mam ze wczoraj także dziś nie muszę stać w garach.

W tym tygodniu to same urodziny rodziny. Jutro ma moja matka, ale nie robi jakiegoś przyjęcia, tylko u siebie w pracy w piątek robi, muszę jutro jej upiec ciasto. A w niedziele mój M kończy 31 :) i też by się przydało coś zrobić, jeszcze pewnie jego rodzinka przyjedzie do nas bo mają tort piec dla niego. Także w niedziele będzie pełno ludu u mnie. Muszę coś M kupić, nie wiem co właśnie, coś do auta może jakiś nabłyszczacz do wewnątrz lub na karoserie, dziś popatrze na mieście :)
A jeszcze w niedziele moja chrześnica kończy 5 latek, a mama chrzestna nie ma kasy. Miło, nie pojadę w odwiedziny bo mieszka w Bydgoszczy, życzenia prześle, może jakąś kwotę uda się zorganizować.

Ania w prezencie nie pomogę bo ja zawsze mam z tym problemy. Btw. trzymam kciuki za wyniki :)

Za wizytujące trzymam &&& :)

Miłego :)
 
Hej dziewczyny,
ja cała zestresowana dziś bo za godzinę jadę do miasta pozałatwiać parę spraw i to autobusem a pogoda do bani ;/

Dziś żegnamy się z przedszkolankami mojej Mai, muszę kupić kwiaty i jakieś czekoladki i pewnie się poryczę ech te emocje.

Wyprowadzamy się w niedzielę do rodziny mojego faceta i musiałyśmy zrezygnować tu z przedszkola, a takie fajne było...:-(

Mam dzień na płakanie ;/ wczoraj na wszystkich krzyczałam, więc nie wiem co gorsze...;/

3mam kciuki za wizytujące - oby wszystko było okej :)
 
reklama
wtajcie :)
zaczęło u mnie padać i w pogodzie zapowiadają opady do piątku :baffled:
coś mam nie po drodze na pocztę od jakiegoś czasu, a ten deszcz nie zacheca do wyjścia z domu, eh
kciuki za wyniki i wizyty :)
nexiss te spotkania w poradni to, chodzi o tą poradnie parafialną co to trzeba odbębnić przed ślubem kościelnym, tak?
 
Do góry