reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Kusiak wiesz mi to się wydaje, że po prostu podświadomie inaczej wychowujemy nasze dzieci, lekko popychamy je już od najmłodszych lat w innych kierunkach. Inne są oczekiwania wobec dziewczynek np że będa spokojnie bawić się lalkami, popychać wózek jak mała mamusia, szukamy dla nich innych zajęć pozalekcyjnych. Chłopcom zaś na więcej się pozwala, wiadomo chłopaki muszą się wyszaleć, wyskakać itd. Brzmi to trochę stereotypowo ale cóż.. Wiesz u nas tez córa jest młodsza i nie sposób jest traktować na równi 6 latka i 2latkę. Staram się być sprawiedliwa według własnego uznania i oceny sytuacji. Synek czasem się buntuje bo np on coś tam musi zrobić a czemu siostra nie musi ale cierpliwie tłumaczę że w związku z tym,że jest starszy ma więcej obowiązków ale ma też przywileje, których siostra nie ma. Szymka idolem jest tata który wszystko potrafi ;-), Hania do mnie przyklejona, chce robić to co ja. Ostatnio mój syn daje mi tyle powodów do dumy, wyrasta z niego bardzo fajny człowiek :-) Najważniejsze że miłość do jednego i drugiego dziecka bez względu na płeć jest jednakowo duża!! I dla trzeciego też na pewno wystarczy!!
 
reklama
joani będzie dobrze, może się zaziębiłaś jajniki?

Wesolutka, współczuję. Ale to tylko Polska naszego kraju nie ogarniesz :wściekła/y:
U nas też Nela ile razy płakała jak mąż szedł do pracy. A Dominik już taki nie jest, on się popłacze za to jak ja pójdę :-D:-D
 
Joani kochana nie stresuj sie na spokojnie to moze byc tylko rozciąganie.

Ja to jestem trochę zła na siebie bo zeszła sr i czw smigalam w moich ulubionych obcasach i moze to z tego mnie bolało ;)

W każdym bądź razie wychodzę ;)
Macica miękka, szyjka długa 2cm... Hmm wydawało mi sie ze pisalyscie ze 2 to nie duzo ?
Luteine pod język dostanę zeby mie było infekcji... Boje sie bo to ponoć niedobre dziadostwo... Ale najwazniejsze ze do domku i oszczędny tryb zycia -zaś wszystko na TVN player bedzie moje :)
A do mycia okien chyba zatrudnię kogoś zeby były ładne czyste na święta ;)

Jak tak piszecie o dziewczynkach i chlopcach to chyba sie cieszę ze mam miec chłopaka ;)


Wysłane z mojego iPhone przez Forum BabyBoom
 
Em Ka ja mam 20mm i mówią, że to nie dużo.
Ale może u Ciebie taki twój urok?? Może Twoja jest tej długości normalnie?
Bo u mnie szyjka się skróciła z prawie 4cm :-(
 
Nie zaziębiłam się.. mam uczucie jakby kolka mnie złapała. Ledwo wstałam, bo kłuje. Wzięłam nospę, może pomoże...
Emka, fajnie, że wychodzisz. 2cm to rzeczywiście ciut mało, dlatego masz więcej leżeć i żadnego sprzątania! Ja nie mogę też na okna patrzeć, ale wybłagałam męża i w przyszłym tygodniu ma sie za nie zabrać. Mąż nienawidzi dwóch rzeczy- ścierania kurz i mycia okien. Ale jak obiecał, to zrobi na szczęście.
Muszę się szykowwać, chyba krzesło wezmę do łazienki, to dam radę się wypindrzyć;-)
 
No to zobaczymy jak to bedzie z ta corka :D az sie zaczelam stresowac ze nic nie wiem o dziewczynkach :D :p

Joani zaraz wizyta to sie wszystkiego dowiesz. Moze to jakas kolka po prostu? :)

Emka dobrze ze wszystko ok i ze wychodzisz :)
 
Kusiak no własnie też się zastanawiam jak to jest z dziewczynkami, ja jeszcze póki co nie wiem co będzie,

anusia i jak po wizycie?

nexiss ja też jeszcze nie czuję ruchów, ps. o super swojskie mięsko i kiełbaski

wesolutka a nie mieliście nigdzie informacji, że będa coś robić z tym asfaltem

emka super, że wychodzisz
 
Emka super że dziś do domku :)

joani kłocie napewno chwilowe :)

jeśłi chodzi o dziewczynki to moja ma to samo tata wychodzi do pracy to płacz i lament a jak wraca do domu to nic innego ja nie interesuję .. hehe nawet mamusia nie potrzebna :) a tak puki taty nie ma to bez mamy też kiepsko..:D

ale jak z chłopczykiem to nie wiem z własnego doświadczenia za to dużo znajomych mają właśnie synków ale ja to tylko chwilowo widzę :)
chciała bym się przekonać jak to jest hehe :)

kurczee zazdroszcze wam że już wiecie kto się urodzi :)
 
reklama
Nospa pomogła i mi przeszło... mam nadzieję, że na zawsze.
To prawda co piszecie o chłopakach, mniejszy problem z nimi, moja siostra ma dwóch, różnica 3 lata między nimi. Jak mały skończył rok, zaczęli bawić się razem bez problemu, bo on gaduła i może to pomogło w przełamaniu bariery odnośnie starszego. Wiadomo, że mały małpował po starszym i były spięcia, a w szczególności, jak starszy nie mógł zrozumieć jak brat nie rozumie jak się gra w chińczyka hehe
Zbieram się i późnym wieczorem zdam relację.. oby najlepszą :-)
 
Do góry