reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Witam w nowym tygodniu :)

Dziś siedzę w domku, może trochę na balkon wyjdę zaczerpnąć świeżego powietrza, nie mam siły dziś łazić. Zrobię obiadek (dla M żeberka i ziemniaczki, dla mnie coś, może racuchy jeszcze ciasto mi zostało) i jeszcze upieke drożdżowe z truskawkami, mam mrożone jeszcze które aż kuszą aby je zjeść :)


Sonia ja się ciesze, że w końcu M coś poczuł nawet prędzej ode mnie, bo można powiedzieć, że ja przeżywam tą ciążę, czuję wszystko (jeszcze oprócz dzidzi) a M do tej pory nie wiedział jak ma się zachować, dla niego nowa sytuacja i nie rozumiał, że mnie coś może boleć i jak to jest, a teraz jak coś poczuł może coś w końcu się zmieni w jego postępowaniu :)

EmKa co za durna lekarka, a co możesz tam robić? wczasować?

A_nka super wiadomość :-)

Ania zdrówka dla córeczki i oby ząbki szybko wyszły :)

Kusiak trzymam &&& za maluszka oby pokazał co tam ma :-D

Anusiaszymka może z tymi plamieniami wcześniej byś poszła, ja bym się zaczęła sporo martwić i bać.

Wszystkim wizytującym dzisiaj &&& zaciśnięte :)

Miłego słonecznego dzionka :)
 
reklama
Joani lekarka powiedziała, że leżeć mogę w domu, lepiej to dla mojego samopoczucia i psychiki tu w szpitalu co trochę jakieś smutne wiadomości niezbyt dobrze to wpływa na optymizm ciężarnej.

Do maja babcia zajmuje się dziećmi, a w maju maluchy na 5godzin pójdą do żłóbka i przedszkola,a po południu zajmie się nimi szwagierka.
 
Witam i ja z okazji nowego tygodnia i poniedziałku:)
Przez łikend się nie odzywałam tylko obserwowałam co się dzieje.
W ostatnich dniach też mam wrażenie, że dopiero do mojego organizmu dotarło, że jestem w ciąży i zaczyna mi o tym przypominać.
Ogólnie to od soboty nasiliły mi się bardzo problemy z oddychaniem. Są momenty - takie 30minutowe, że nie mogę złapać głębokiego oddechu. Zatyka mnie i mam taki płytki oddech. Później jak już wróci mi normalne oddychanie to co jakiś czas mam pojedyncze problemy z głębokim wdechem. Wcześniej zdarzało mi się to rzadko, czasem jak leżałam przed tv i wydawało mi się, że źle się ułożyłam. A teraz wieczorami jest masakra. Czytałam, że to nic takiego strasznego, a wręcz normalne w 2 trymestrze..

Do tego druga rzecz, po spaniu mam wrażenie obrzmiałych stóp i bolących. Nie wyglądają na opuchnięte, ale są jakieś takie jakby nie moje :)

I kolejna sprawa: od wczoraj kilkakrotnie chodzę do wc. I nie chodzi mi tutaj o siusiu ;) Wcześniej bywało, że np. kilka dni miałam zaparć, a później jeden czy dwa normalnie nie było problemu. A teraz nagle jakby mi się przyspieszył metabolizm. I robię co kilka godzin, a przed mam taki jakby skręt kiszek. Trochę to nawet wygląda jak biegunka.

Eeee nie wiem czy się martwić, czy nie?
 
Hania, to dobrze, że nie będziesz sama :-) faktycznie szpital to zbiorowisko złych informacji i można się trochę nazbyt mocno podenerwować.
Oj z t toaletą to ja też mam różnie, najpierw męczy, brzuch twardnieje a potem "płynie" hehe Ale to akurat tak może być.
Ja od tygodnia też mam nie swoje nogi,jakieś takie bardziej toporne mi się zrobiły. Czasami jak cały dzień latam, to wieczorem mam lekko spuchnięte kostki. Muszę zrobić kompleksowe badania pod kątem nerek...i zobaczymy co lekarz powie.
Choco a z tymi dusznościami to idź do lekarza, bo jak dla mnie to nie jest normalne.
 
Jeżli chodzi o toaletę, to ważne że w ogóle "idzie" ;-) i trzeba ratować się jabłkami, jogurcikami itp.
Ale duszności na tym etapie, to chyba niezbyt ok. Można się szybciej męczyć itd i dostać zadyszki wchodząc na 4. piętro, ale to, o czym piszesz lepiej skonsultuj z lekarzem.
 
Hej poniedziałkowo:) (chociaż mi się cały czas wydaje, że jest niedziela:szok:)

A_nka super, że wychodzisz i masz opiekę dla dzieciaków zorganizowaną to się nie będziesz przemęczać, a wiadomo, że w swoim domu się człowiek najlepiej czuje i najszybciej dochodzi do siebie:)

Kusiak czekamy na relację co tam się u was pokazało:-D

Dziewczyny udanych wizyt:)

I miłego dnia:tak:
 
ania myslisz, ze te wychodzace zabki byly przyczyna wymiotow? Kurcze czworki , to nie przelewka, podobno okropnie bola te trzonowe zabki. u nas obylo sie na biegunkach na szczescie, ale moja ksiezniczka '' wypuscila'' dwa trzonowe , a dwojki jej sie jeszcze nie przebily :eek: ja zawsze myslalam,ze to po kolei idzie, ale jak widac roznie to bywa. Zdrowka dla lali, niech szybko wraca do siebie!

!

wymioty własnie nie wiem od piatku mała nie pije mleka.. zaraz jak sie napiła albo zwymiotowała albo brzuszek bolał..
pierw myślałam ze to rotawirus bo kurcze duzo dzieci teraz choruje u nas... ale goraczki nie było...

moja ma narazie 8 zębów jeynki i dwójki ugóry i na dole i teraz te czwórki.. masakra po prostu...
najbardziej to bym chciała zeby do wrzesnia wyszły jej wszystkie juz :) bo moge nie dac rady później...


Joani lekarka powiedziała, że leżeć mogę w domu, lepiej to dla mojego samopoczucia i psychiki tu w szpitalu co trochę jakieś smutne wiadomości niezbyt dobrze to wpływa na optymizm ciężarnej.

Do maja babcia zajmuje się dziećmi, a w maju maluchy na 5godzin pójdą do żłóbka i przedszkola,a po południu zajmie się nimi szwagierka.

dobrze ze tak wszystko macie ustalone :) bedzie wszystko dobrze :)

miałam isc do sklepu ale moja dzidzia usneła ...<3
 
moja ma narazie 8 zębów jeynki i dwójki ugóry i na dole i teraz te czwórki.. masakra po prostu...
najbardziej to bym chciała zeby do wrzesnia wyszły jej wszystkie juz :) bo moge nie dac rady później...
3


Tez bym chciala do wrzesnia uwinac sie z zabkami, ale jakos tego nie widze niestety... u nas dopiero 4 w pelni wyszly, dwa trzonowe sie przebily a dwojki i trojki w natarciu. biedne te dzieciaczki... a my przy okazji :sorry:

nexiss ja te plamienia mam od dluzszego czasu :-( pare wizyt na IP, wzmozona kontrola co 2 tygodnie w szpitalu, nic wiecej nie zrobie niestety, ale martwi mnie to okrutnie. Szczegolnie,ze nie wiadomo skad sa te plamienia.
 
reklama
Ale sie dziewczyny stresuje! Chcialabym bardzo zeby dzidzius okazal sie jednak dziewczynka i troche sie boje ze jak nie bedzie to sie rozczaruje. I nie lubie siebie za to ze mysle ze sie rozczaruje chlopcem bo to w koncu moj dzidzius! :(

Sorki ze tylko o mnie ale jestem mega busy! Biegam po calym mieszkaniu i sprzatam bo kolezanka ma przyjsc zajac sie chlopakami. A jeszcze musze im gofry zrobic.
 
Do góry