Witam sie po kilkudniowej nieobecnosci. Meczylam sie dwa dni z biegunka. Masakra. Na szczescie wegiel pomogl i obylo sie bez wizyty u lekarza.
Dziekuje za zainteresowanie.
Antos w przedszkolu bardzo dobrze, chetnie rano wstaje, bierze plecaczek i idzie, a potem nie chce wracac do domu. Przedszkolanka mowi, ze troche potrzebuje czasu zeby sie przystosowac, po denerwuje sie kiedy nie moze robic tego, co on chce, a to co pani mowi, ale ogolnie nie a z nim problemu.
Coraz bardziej odczuwam moje malenstwo, wczoraj wieczorem fajnie juz dawalo o sobie znac. W poniedzialek wizyta, moze dowiem sie kto tam w srodku siedzi;-)
A_nka trzymam kciuki za Twoje malenstwa, oby ja najdluzej siedzialy tam w brzuch, by szyjka nie skracala sie i insulina pomogla.
Koko88 udanego wypoczynku. Zazdroszcze. My chcemy pojechac na weekend majowy do Sopotu, ale szczrze, to jakos za bardzo nie mam checi.
Sawi sto lat dla meza.
A_nka wszystkiego najlepszego dla Nelci. Teraz doczytalam, ze zalozyli ci ten passer. Super. Teraz mozesz troche odetchnac.
Ale mnie dzisiaj glowa boli.... zaraz peknie chyba...