reklama
maddlena
Fanka BB :)
Ale produkujecie dzisiaj., masakra. Nie daję rady Was nadgonić.
A co powiecie o Kaszubach, skoro mowa o gwarze. To jest dopiero kosmos. W ogóle nie idzie ich zrozumieć.
Tyle napisałyście, że już nie wiem, co odpisać.
Też muszę kupić parę bluzek, bo nie mam w czym chodzić. Dostałam od siostry dwie pary spodni ciążowych, jedną kupiłam na allegro, jedną miałam swoją, a i mam jeszcze białe ciążowe, więc to mi na razie wystarczy. Potem jak się ociepli coś kupię.
Moje przeziębienie jakby mi trochę odpuszcza. Chociaż wczoraj wieczorem miałam prawie 38 gorączki. Dzisiaj, jak na razie czuję się lepiej, zobaczymy, co będzie póżniej. A jeszcze wczoraj oprócz tego przeziębienia, męczyła mnie zgaga. I nic mi nie pomagało. Manti, mleko, migdały, nić. W końcu zrobiłam sobie dość mocną miętową herbatę i jakoś przeszło. okropnie się wczoraj czułam...
Obiadu dzisiaj nie gotuję. Mam od wczoraj jarzynową, ugotowałam, ale nie jadłam, bo nie miałam na nić apetytu. Mąż przywiózł sobie czarninę od mamusi, to będzie jadł. ja nie lubię.
Byliśmy dzisiaj z Antosiem pierwszy raz w przedszkolu. Na razie na godzinę, w poniedziałek też pójdzie na godzinę, a od wtorku będziemy przedłużać. Mam nadzieję, że się "zadomowi". Dzisiaj mu się podobało.
A co powiecie o Kaszubach, skoro mowa o gwarze. To jest dopiero kosmos. W ogóle nie idzie ich zrozumieć.
Tyle napisałyście, że już nie wiem, co odpisać.
Też muszę kupić parę bluzek, bo nie mam w czym chodzić. Dostałam od siostry dwie pary spodni ciążowych, jedną kupiłam na allegro, jedną miałam swoją, a i mam jeszcze białe ciążowe, więc to mi na razie wystarczy. Potem jak się ociepli coś kupię.
Moje przeziębienie jakby mi trochę odpuszcza. Chociaż wczoraj wieczorem miałam prawie 38 gorączki. Dzisiaj, jak na razie czuję się lepiej, zobaczymy, co będzie póżniej. A jeszcze wczoraj oprócz tego przeziębienia, męczyła mnie zgaga. I nic mi nie pomagało. Manti, mleko, migdały, nić. W końcu zrobiłam sobie dość mocną miętową herbatę i jakoś przeszło. okropnie się wczoraj czułam...
Obiadu dzisiaj nie gotuję. Mam od wczoraj jarzynową, ugotowałam, ale nie jadłam, bo nie miałam na nić apetytu. Mąż przywiózł sobie czarninę od mamusi, to będzie jadł. ja nie lubię.
Byliśmy dzisiaj z Antosiem pierwszy raz w przedszkolu. Na razie na godzinę, w poniedziałek też pójdzie na godzinę, a od wtorku będziemy przedłużać. Mam nadzieję, że się "zadomowi". Dzisiaj mu się podobało.
Maddlena, trzymam kciuki by synek szybko i "bezbolesnie" się zaaklimatyzował w przedszkolu
My pewnie też będziemy musieli pomyśleć o przedszkolu dla Neli, ale niestety rekrutacja do państwowego u nas odpada zbyt mało warunków spełniamy. Zostaje tylko opcja przedszkola prywatnego. No nic będziemy o tym rozmawiać gdzieś w czerwcu.
My pewnie też będziemy musieli pomyśleć o przedszkolu dla Neli, ale niestety rekrutacja do państwowego u nas odpada zbyt mało warunków spełniamy. Zostaje tylko opcja przedszkola prywatnego. No nic będziemy o tym rozmawiać gdzieś w czerwcu.
maddlena
Fanka BB :)
Antos idzie do prywatnego, na 4 godz dziennie, A kosztuje niewiele, 50 zł. To przedszkole pozyskuje samo środki z zewnątrz.
Trzeba tylko dac dziecku śniadanko.
Trzeba tylko dac dziecku śniadanko.
chocolatequa
Fanka BB :)
jak będę mieć kolejne super pomysły od razu będę się nimi z Wami dzielić tak jak z pomysłem na listy wyprawkowe
ookatkaoo1993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 918
Cześć moje kochane, Nadusia usypia więc mam chwilkę, ale weny jakoś na pisanie nie mam więc wchodziłam tylko czytać co jakiś czas co tam u was, u mnie wekkend zapowiada się nudnie bo małż zostaje w delegacji i ja dalej sama z Małą w domu, wczoraj moje dziecko przeszło samą siebie, chociaż tyle dobrze że u mnie obeszło się wczoraj bez bólu brzucha
Dziś zachciało mi się pulpecików w sosie pomidorowym, wyszły super! A ziemniaczki się właśnie zapiekają w piekarniku... w niedziele chyba nie gotuje, pójdziemy z Naduchą do teściów o ile teść i szwagier wyzdrowieją
Soniafka superr że zaczęłaś czuć ruchy U mnie już jest szał szkoda że jeszcze tak pod ręką nie czuć żeby Małej pokazać..
AnusiaSzymka Super że z maluszkiem wszystko ok, nie martw się na zapas skoro lekarz powiedział że to nic takiego, najważniejsze że ma cie na oku i będzie kontrolować
Produkujecie na potęgę dzis
Dziś zachciało mi się pulpecików w sosie pomidorowym, wyszły super! A ziemniaczki się właśnie zapiekają w piekarniku... w niedziele chyba nie gotuje, pójdziemy z Naduchą do teściów o ile teść i szwagier wyzdrowieją
Soniafka superr że zaczęłaś czuć ruchy U mnie już jest szał szkoda że jeszcze tak pod ręką nie czuć żeby Małej pokazać..
AnusiaSzymka Super że z maluszkiem wszystko ok, nie martw się na zapas skoro lekarz powiedział że to nic takiego, najważniejsze że ma cie na oku i będzie kontrolować
Produkujecie na potęgę dzis
maltanka
Fanka BB :)
ja ogarnęłam mieszkanie, na obiad dzisiaj sos pieczarkowy i kotlety ziemniaczane, poczytałam trochę książkę i ładnie słoneczko u mnie świeci i jest cieplutko
kurcze piszecie tak o tych ruchach, aż zaczynam się martwić, bo ja jeszcze nic nie czuje
EM_Ka będziesz widziała jak szybko dziecko będzie rosło, ja kupiłam parę ubranek na 56 (ze 3-4 zmiany), a mały miał 58 cm i zaraz 62 poszło.
Koko ja też nic nie mam jeszcze więc spoko, ja to nie znam jeszcze płci to tak cięzko mi kupować, w sumie dziewczynkę w niebieskie mogę ubrać, ale chłopaka w rózowe hmm chyba by mi było jakoś glupio
nexiss dobrze, że pogadaliście z męzemnajważniejsze to jasno rozmawiać i mówić o tym co nam nie pasuje
joani z tym "polem" to fakt, mój mąż studiował z chłopakiem z małopolski i kiedyś pamiętam jak mi opowiadał jak się pokłócili o to stwierdzenie no bo u nas mówisz, że idziesz na dwór, ale nie powiem jak w końcu z nerwów to podsumował, bo jak ktoś z tamtych rejonów to by się mógł obrazić ps. a jak głowa przestała boleć?
kurcze piszecie tak o tych ruchach, aż zaczynam się martwić, bo ja jeszcze nic nie czuje
EM_Ka będziesz widziała jak szybko dziecko będzie rosło, ja kupiłam parę ubranek na 56 (ze 3-4 zmiany), a mały miał 58 cm i zaraz 62 poszło.
Koko ja też nic nie mam jeszcze więc spoko, ja to nie znam jeszcze płci to tak cięzko mi kupować, w sumie dziewczynkę w niebieskie mogę ubrać, ale chłopaka w rózowe hmm chyba by mi było jakoś glupio
nexiss dobrze, że pogadaliście z męzemnajważniejsze to jasno rozmawiać i mówić o tym co nam nie pasuje
joani z tym "polem" to fakt, mój mąż studiował z chłopakiem z małopolski i kiedyś pamiętam jak mi opowiadał jak się pokłócili o to stwierdzenie no bo u nas mówisz, że idziesz na dwór, ale nie powiem jak w końcu z nerwów to podsumował, bo jak ktoś z tamtych rejonów to by się mógł obrazić ps. a jak głowa przestała boleć?
reklama
sawi
szczęśliwa żona i mama
ja jestem z okolic Warszawy,pod avatarkiem ,masz miejscowość,a Ty skąd?OOOOO ja co prawda nie, ale nie mam tam daleko fajnie, że też mam którąś z Was blisko
może jakieś spotkanie jak sie ociepli np.w zoo,w łazienkach,starówce,galerii itp...hej, ja tez jestem z Warszawy ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 22 tys
- Wyświetleń
- 992 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 945
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: