reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Tobie jest obojętne, ale koleżanka wyżej napisała,że zazdrości. Czasami nie wiem.czy w ogóle cokolwiek pisać, żeby nie wzbudzać zazdrości czy złego samopoczucia u kogoś innego.... Mnie nie interesuje czyjś stan portfela tylko mój i wiem ile się trzeba napracować, żeby cokolwiek mieć. Nie żyje z niczyich pieniędzy, bo chcę liczyć tylko na siebie, w końcu mam 2 ręce do pracy.
Nigdy nie oceniam nikogo po stanie portfela. Ważne jest to co w głowie i sercu, no i mądrość zyciowa :-)
A co do lekarzy, to prawda ale skubańce nie chcą się oduczyć....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Joani i takie podejście lubię :-)

Ty sama pracujesz na to co masz i nikt nie ma prawa Ci nic zarzuci. Chwal się do woli to Twoje prawo i myślę, że nikomu nie sprawiasz tym przykrości.

Dziewczyny myślicie, że już trzeba zarezerwować kwatery na weekend majowy nad morzem??
 
Nawet nie wiem czy nie za późno, my w tamtym roku w grudniu rezerwowaliśmy i też już wyboru nie było. Zależy dokąd chcesz jechać i gdzie nocować.Poszukaj odpowiednic warunków i podzwoń, żebyś była pewna, że coś,c o Ci się podoba jeszcze jest wolne.
Ja tam chwalić się nie lubię, ale jak czasem pisze się o przebiegu dnia, to coś tam wyskoczy... z resztą czy wizyta u kosmetyczki to chwalenie ... hehe
 
Joani nie strasz :szok:

Mąż mnie zastrzeli jak nic jak przepuściłam odpowiedni moment :tak:;-)

A jedziemy do Jastrzębiej Góry, albo Krynicy Morskiej
 
Joani myślę, że nie do końca masz rację.

Mi jest obojętne czy wy chodzicie po kosmetyczkach i gabinetach prywatnych, czy kupujecie nowe ciuchy itd. Nikomu nie zazdroszczę skoro Was stać to ok i fajnie, że tak właśnie jest.

Ale nie powinno się kogoś oceniać po stanie portfela. Typu, a ona jest gorszą matką bo nie chodzi prywatnie.
Prawda jest taka, że to pacjenci nauczyli lekarzy by olewać ich na wizytach na fundusz. Bo skoro przychodzą prywatnie to po co się starać za darmo.

Każdy robi tak by jemu pasowało. I to jest właśnie życie. Ty masz na kosmetyczkę, ja mam na wynajęcie mieszkania i obie jesteśmy zadowolone :-)
Hania nikt nikogo nie ocenia po stanie portfela - mysle ze osoby pracujace tez kiedys byly bez pracy - chociazby na etapie jej szukania, i kazdy z nas wie jak to jest nie moc sobie pozwolic na to czy tamto.
Ja w swojej mocnej wypowiedzi nie przypominam sobie zebym napisala ze ktos jest gorszy bo nie ma pracy badz nie chodzi prywatnie do lekarza, zadalam pytanie o silownie - i jak odpisalam amalii ze skoro silownia jest wlasna to moje zdziwienie jest bezzasadne, natomiast wydaje mi sie ze mialam prawo do zdziwienia sie jesli ktos chodzilby na platna silownie a nie dalby na prywatna wizyte w momencie jakiegos zagrozenia dla dziecka - oceniam wg swoich wartosci ... a zeby nie snuc domyslow i nie oceniac w swojej glowie wolalam zapytac, co tez zostalo zle odebrane mimo ze od razu za to przeprosilam...
zreszta nie mam zamiaru sie dluzej tlumaczyc bo nie chodzi o to zebym sie plaszczyla przed kims ze cos mnie zdziwilo, niejednokrotnie padaja tu rozne pytania czesto bardziej wrazliwe i nie robi sie z tego problemu i tak wydaje mi sie ze powinno byc, chcesz odpowiadasz nie chcesz nie odpowiadasz a nie krytykujesz kogos czy sie wtraca czy nie w koncu forum jest publiczne a nie jest to prywatna rozmowa z przyjaciolka.

okatka wydaje mi sie ze wypowiedz o wnoszeniu mebli przeczytalam ze zrozumieniem i mimo wszystko mam prawo uwazac ze to nie powazne... ja zrobilam podobny numer nie wiedzac czy jestem w ciazy czy nie, ale juz po owu pomagalam a w zasadzie rowno z moim nosilam rzeczy z przeprowadzki , za co sobie plulam w twarz bo mozliwe ze to i proby treningow ze skalpelem mogly sie przyczynic do moich licznych krwiakow na poczatku ciazy, teraz stram sie nie nosic za duzo, na ciezkie zakupy wysylam ojca mojego dziecka.
 
My ostatnio jechaliśmy z siostrą i jej małymi dziećmi, więc chcieliśmy warunki dostosowane do dzieci, najlepiej z ogrodem. No i nie wczesny PRL i był problem, bo już było zarezerwowane. OCZYWIŚCIE WOLNE BYŁY MIEJSCA ZA KOSMICZNĄ CENĘ :-) Powodzenia zatem życzę ;-)
 
Witam Was słonecznie :)
Właśnie wstałam, opędzlowałam śniadanie, wzięłam "prochy" :-p i chciałam sobie zaparzyć koper włoski aby trochę wspomóc wypłukanie tych bakterii. Na opakowaniu czytam: "Ciąża i karmienie piersią: Ze względu na brak wystarczających danych dotyczących stosowania owocu kopri włoskiego w okresie ciąży lub karmienia piersią nie zaleca się przyjmowania prosuktu leczniczego" - miodzio, czyli D sałata nie pomogę sobie, chyba że jest mozliwość ale jakoś to rozcieńczyć.
Czy może któraś z Was probowała to pić w ciąży?

Muszę się wziąść za pranie, jakiś obiad i popołudniu jadę do matki na działkę, siostra ze szwagrem będą ścianać drzewko a ja sobie posiedze w słoneczku :)

EM Ka i kara_13 powodzenia na wizytach.

ookatkaoo ciesze się, że ból przeszedł, ale lepiej się oszczedzać, mnie nie poznawalają nawet nieść głupiej siatki z nie wiem jakimiś małymi lekkiemi zakupami, ale wiem że to lepiej dla malucha :)

Miłego dzionka życzę :)
 
EM Ka ja nie chciałam Cię urazić, uważam jednak, że troszkę zbyt mocno potraktowałaś Katkę.

A co do oceniania po stanie portfela, to po prostu odniosłam takie wrażenie, po Twojej i Joani wypowiedzi. Ale już wiem, że było ono bardzooo mylne i krzywdzące dla Was.
Więc przepraszam dziewczyny :-);-)
 
Dzień dobry :)

Nie pisałam kilka dni bo jakoś nie miałam siły, ale podczytywałam Was regularnie ;)

Nie wiem, czy ze wszystkimi się witałam- więc się witam :)

Coraz bardziej stresuję się egzaminem ;/ Wczoraj byłam u koleżanki pożyczyć książki i musiałam na 3 razy nosić je z samochodu do mieszkania... aż mnie przerażają jak na nie patrzę ;/
I trochę wstyd przyznać ale przez ten egzamin nie stresuje mnie nawet za bardzo dzisiejsza wizyta (chociaż nie mogę się doczekać, żeby podglądnąć Mikołaja). Mam nadzieję, że dostanę dzis jakieś zdjęcia bo tych z prenatalnych nie dostałam - zostały w kartotece.....

Idę dzisiaj na pedicure, po zimie doprowadzić samemu stopy do aksamitnie mięciutkich, u mnie kończy się porażką; no i zawsze miło jak ktoś koło mnie poskacze i się zajmie ;-)

Zazdroszczę... ja na razie zapisałam się do fryzjera na za 2 tygodnie - to mi trochę poprawi humor, ale z tym pedicurem to bardzo dobry pomysł :D:D:D




Miłego dnia dla wszystkich!!!!
 
reklama
Ja rozumiem co Joani i Emka mają na myśli, bo też nadziwić się nie mogę kiedy czytam, że w sytuacji "kryzysowej" szkoda jest wydać na prywatną wizytę albo, że na prenatalne się nie idzie bo portfel pusty ale dziecko planowane. I nie piszę tu do nikogo presonalnie tylko to mega odważne decydować się np na kolejne dziecko wiedząc, że z kasą słabo. Bo chyba to powinno leżeć u podstawy podjęcia decyzji o posiadaniu dzieci... pewność, że jesteśmy im w stanie "zapewnić byt". Rozumiem, że są rodziny lepiej i gorzej sytuowane no ale jak dla mnie troche to kontrowersyjne.
Na wątku o poronieniach czytam niekiedy lamenty dziewczyn, które mają w domu 2 a czasem 3kę pociech, ciężko wiążą koniec z końcem, nie mają kasy, żeby zrobić sobie podstawowe padania ale usilnie starają się o kolejne maleństwo. To jest dla mnie niepojęte. :sorry:

U mnie nareszcie piękna, słoneczna pogoda. Ależ się cieszę. :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry