reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Witaj Niko :-)
Jeszcze jeden dzień i dołączę do dziewczyn z serii II trymestr ;-)
Mnie katar dalej męczy, ale wreszcie przespałam prawie całą noc. Nie lubię siedzieć w domu, ale cóż zrobić, muszę ten katarros jakoś przeleżeć. Od kichania brzuch mnie już kłuje.
Wizytujących dzisiaj nie widać... czy jest może jakaś?
 
reklama
Cześć dziewczyny.

Byłam wczoraj na warsztatach Bezpieczny Maluch. Ogólnie było fajnie tylko mimo że ja raczej się nie oszczędzam to od 7 do 21 na nogach poza domem trochę mnie wykończyły. Mnie najbardziej zainteresował wykład odnośnie pierwszej pomocy i fotelików samochodowych. Napiszę kilka słów na co ja zwróciłam uwagę i co dla mnie było istotne, może którejś się przyda ;)

Po pierwsze pierwsza pomoc niemowląt. Bardzo interesująca i potrzebna wiedza bo to MY jesteśmy najlepszymi ratownikami ponieważ jesteśmy najszybciej (możemy zareagować natychmiast) a do przyjazdu karetki może trochę potrwać a wiadomo że czas odgrywa tu kluczową rolę. Nie jestem Wam w stanie przekazać instrukcji jak zachować się kiedy dziecko ma bezdech czy się zakrztusi mlekiem czy jakimś przedmiotem ale myślę że warto chociażby poczytać w sieci i pooglądać filmiki bo możemy uratować życie naszemu dziecku i uchronić je np. przed tym że wyląduje w fundacji Budzik.

Po drugie bezpieczne przewożenie dziecka. Dla mnie temat bardzo istotny ponieważ dużo jeżdżę i z maluchem też pewnie sporo czasu spędzimy w aucie. Na początek ważne jest to, że najnowszy polskie wytyczne mówią, że dziecko wozimy ZAWSZE TYŁEM DO KIERUNKU JAZDY DO 15 MIESIĘCY. Ja myślałam że do 6 miesięcy ale jak się okazuje im dłużej tym lepiej. Głowa dziecka waży ok 20% masy jego ciała (dorosłego ok 4%) a nie wykształcone mięśnie karku i jeszcze słaby kręgosłup nie utrzymają główki. Nie mówiąc o tym co dzieje się przy wypadku ale nawet przy ostrym hamowaniu dziecko może sobie uszkodzić kręgosłup. Po drugie, fajna uwaga, że podczas jazdy zawsze rączka/pałąk fotelika powinna być podniesiona. Przy wypadku uchroni to wbicie fotelika z dzieckiem w fotel bo rączka zablokuje. Po trzecie ważne jest to, żeby dobrze zapinać fotelik, pas musi być dobrze naciągnięty (i tu zbawianiem jest baza, która uchroni przed nieprawidłowym montażem fotelika choć wiem że to drogi interes) oraz dobrze naciągnięte pasy na dzieciaczku - to też bardzo ważne i warto przyzwyczajać dziecko do tego od urodzenia.
Aaaa i nie powinno się zapinać pasów na puchowe kurteczki czy kombinezony choć w naszym przypadku to będzie trudne do wykonania :/

Może trochę się mądrze ale to zawsze było dla mnie ważne i moja córka ZAWSZE jeździła w zapiętym foteliku nawet na krótkie dystanse.
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja ;-)
Spać dalej nie mogłam i wstałam, w końcu już po 8 więc pora wstawać a nie się cały dzień lenić. M nadal ma wolne ale szczerze po ostatnich dniach wolałabym aby poszedł do pracy...
Porzyczyłam wczoraj od siostry książkę "Moje Dziecko - Poradnik dla rodziców od ciąży do 3 roku życia" - całkiem fajnie wszystko opisane, krok po kroku jak kobieta i dziecko zmienia się w trakcie ciąży, jakie uczucia towarzyszą przyszłej mamie, co stres może robić dziecku (i tu dam M tą książkę niech se poczyta - mówił, że on nigdy nie był w ciąży (...) i że nie wie jak to jest, itp. to niech sobie poczyta, może zacznie inaczej podchodzić do tematu i przestanie być okropny dla mnie), jak się przygotować do porodu, jakie ćwiczenia można wykonywać, opis porodu jest, różne możliwe ułożenia malucha do porodu. A potem cały opis jak już maluszek jest na świecie, jak go kąpać, karmić, przewijać. Taki typowy poradnik dla początkujących rodziców. Jak dla mnie bomba i bardzi się przyda :tak:

joani
ja jeszcze muszę tydzień poczekać i też zacznę II trymestr :)

Ritta
dzięki za rady, zapewne bedą pomocne jak dzidzia przyjdzie na świat :)

Nikoo witaj :)

Jeśli któraś ma dziś wizytę to trzymam za nie &&& :)

Dziś u mnie pochmurno i mgliście, pewnie coś padać będzie.
Także życzę miłego słonecznego dzionka :)
 
Hej:)

Ale wam fajnie, ja jeszcze 2 tygodnie do II trymestru, mam nadzieję, że szybko zleci:p

Ritta super relacja i Twoje rady też bardzo przydatne, ja się ciągle zastanawiam nad tą bazą do fotelika, to jest nie mały koszt, ale myślę, że jak sami nie damy finansowo rady to pogadamy z rodzicami, bo jednak bezpieczeństwo Malucha najważniejsze:tak:

Nexiss ja dostałam od teściów książkę "Ciąża, poród, macierzyństwo" jest od poczęcia do 6 roku życia, ja się zatrzymałam na 60 stronie, ale za to mój systematycznie podczytuje:p
 
BubblesGirl faceci powinni takie rzeczy czytać to może inaczej by podchodzili do tematu, jeden zrozumie bez książki ale i tak lepiej dla niego taka lekturka, a drugi typowy macho że takie książki to nie dla niego, a jednak dla każdego..
 
Nexiss mój na szczęście mi za skórę nie zaszedł jeszcze, jego rodzice mu też gadają, jak do nich idziemy, że ma o mnie teraz dbać, pilnować, żebym się nie denerwowała i w ogóle, także nie mogę na niego narzekać, na razie się spisuje:) Ale to, że sobie poczyta i zdobędzie nową wiedzę mu na pewno nie zaszkodzi:)
 
Hej dziewczyny!

Ja ostatnio ze spaniem to przekraczam wszelkie normy. Śpie po 12godzin!! :baffled: Nastawiony przez mojego K. budzik na godzinę 7:30 po omacku wyłączam i śpie dalej i tym sposobem właśnie wstałam. :sorry2: No ale co zrobić. Widocznie tego potrzebuje.

Ritta, wielkie dzięki za realacje z warszatatów. Tu masz całkowitą rację, że o pierwszej pomocy powinnyśmy poczytać bo czasami takie kilkuminutowe zakrztuszenie się maleństwa może przesądzić całe jego życie. A co do fotelików to też opisałaś bardzo istotne aspekty.

Ja to akurat na brak zainteresowania mojego męża ciążą to nie mogę narzekać. Mam wrażenie, że odkąd był ze mną na tych prenatalnych to oszalał. Czyta co moge jeść a czego nie. Ma bzika na punkcie co weekendowego fotografowania brzucha i codziennie wieczorem gada do mojego brzucha mimo, że tłumacze mu, że przecież ucho maluszka dopiero teraz się rozwija. Narazie K. ogranicza się jedynie do "Halo" po czym przykłada ucho i słucha. Tak jakby maluch miał mu coś odpowiedzieć. :-D Komedie z nim mam, mówie wam!

Nexiss, a twoj facet jeszcze zmieni podejście. Może jeszcze do niego całkiem nie dociera, że ma być tatą.
 
Ostatnia edycja:
Hejka :)

Okropna dziś ta pogoda ;/ zimno, mgła i słońca nie widać... gdzie ta wiosna?!!!

Mój mąż zaczął do mnie pisać SMSy w liczbie mnogiej: "co tam dziś porabiacie?" "zjedliście już obiad?" itp tak że też mam z niego lekki ubaw...

Jeśli chodzi ogólnie o nastawienie to na samym początku zdarzało mu się na mnie obrazić albo zezłościć (bo np nie pozmywałam naczyń, a jego zdaniem skoro siedzę w domu to powinnam), ale po tym jak za którymś razem się rozpłakałam i nie mogłam się uspokoić przez pół godziny już się pilnuje... i stara się mnie wyręczać we wszystkim :)
 
ritta miałysmy się umówić na te warsztaty :-D ale ja nie dotarłam,szwagierka była za mnie,ale nie dzwoniłam jeszcze do niej i nei zdała relacji,
 
reklama
nexiss porozmawiaj ze swoim M szczerze o tym co ci nie pasuje, o tym dlaczego tak jest, do faceta trzeba prostymi słowami inaczej nie zrozumie, tylko nie olewaj go, bo utwierdzi się w swoim przekonaniu, że te awantury o bzdury są jednak uzasadnione. Trzymam kciuki.:tak:

joani ja z katarem nic nie robiłam, ogólnie brałam rutinoscorbin jak mnie trochę rozłożyło, ps. mnie od wydmuchiwania nosa brzuch kłuje, męczy mnie już od 2 tygodni ten katar

emalia82 jak bóle ustały trochę?

Bigbi oby nudności i złe samopoczucie szybko sobie poszło.

Nikoo witaj

Ritta widzę, że warsztaty udane, super, ps. no ja nie wyobrażam sobie przewożenia dziecka w inny sposób niż w foteliku:no: a pierwsza pomoc też super, pamiętam mieliśmy kiedyś u nas w mieście szkolenie właśnie zorganizowane przez babyboom z pierwszej pomocy, bardzo przydatna wiedza:tak:

soniafka ja ostatnio tez nie wyspana chodzę, dzisiaj wstałam po 11:sorry2:

Witajcie
Pogoda beznadziejna, szaro, buro i pewnie dlatego niedawno wstałam, no ale wyprawiłam swoich rano do przedszkola i pracy i położyłam się na chwilę jak usnęłam tak pospałam do 11.:sorry2:

Jej jak na początku lutego poszłam na urlop na 2 tygodnie to przeleżałam prawie cały czas, mój M słowem się nie odezwał, chodził, nawet w kuchni mi sprzątał, aż mi głupio było:sorry2:jedynie co to obiady gotowałam, bo tego nie zrobi.
 
Do góry