Mojemu Dominikowi idą zęby i jest straszliwie marudny
Ale dziś to przeszedł samego siebie.
Tak ugryzł Nelę, że z ręki leciała jej krew mało tego za żadne skarby nie chce dać mi się dotknąć.
Jak tylko do niego podchodzę to woła dada i zaczyna płakać :-(
Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nie krzyczę na niego jedynie dziś troszkę mi nerwy puściły, ale tylko krzyknęłam głośniej, że nie wolno gryźć siostry.
Teraz próbuję zaczepiać Nelkę, ale ta jest na niego obrażona i nie reaguje. Dom wariatów. Dobrze,że mąż zaraz wróci.
Ale dziś to przeszedł samego siebie.
Tak ugryzł Nelę, że z ręki leciała jej krew mało tego za żadne skarby nie chce dać mi się dotknąć.
Jak tylko do niego podchodzę to woła dada i zaczyna płakać :-(
Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Nie krzyczę na niego jedynie dziś troszkę mi nerwy puściły, ale tylko krzyknęłam głośniej, że nie wolno gryźć siostry.
Teraz próbuję zaczepiać Nelkę, ale ta jest na niego obrażona i nie reaguje. Dom wariatów. Dobrze,że mąż zaraz wróci.