wesolutka, anusiaszymka na początku był sajgon. Tragedia Dominik płakał, Nela mimo, że prawie dwuletnia płakała z nim bo mama się z nią nie bawiła.
Przez pierwsze trzy miesiące praktycznie większe urwanie głowy miałam z córką niż Dominikiem. Mała była zazdrosna, stale robiła na złość, wołała, że ona nie chce blata. Symulowała, że brzuszek ją boli itd.
Dopiero po trzech miesiącach jak zobaczyła, że my na nią nie krzyczymy też się nią interesujemy i nadal ją kochamy to sytuacja w miarę się unormowała i tak jest do dziś. Pomaga jak może, przyniesie pieluszki, chusteczki, kremy. Bardzo brata kocha.
Za to nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie Dominik miałby kolki.
Jest ciężko, ale wszystko można ogarnąć. Polecam dużo ze starszym dzieckiem rozmawiać, tłumaczyć![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do ciąży z małymi dziećmi to cóż ich nie obchodzi kogo tam mama ma w brzuszku
chcą się bawić przytulać, a że matka nawet głowy z nad kibla nie może podnieść no cóż takie życie ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
dzieci z klamotami też przeniosą się do łazienki ![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
U mnie przynajmniej z Nelą tak było.
Oczywiście o senności można zapomnieć, moje dzieci nie wiedzą co to znaczy zmęczenie![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
Przez pierwsze trzy miesiące praktycznie większe urwanie głowy miałam z córką niż Dominikiem. Mała była zazdrosna, stale robiła na złość, wołała, że ona nie chce blata. Symulowała, że brzuszek ją boli itd.
Dopiero po trzech miesiącach jak zobaczyła, że my na nią nie krzyczymy też się nią interesujemy i nadal ją kochamy to sytuacja w miarę się unormowała i tak jest do dziś. Pomaga jak może, przyniesie pieluszki, chusteczki, kremy. Bardzo brata kocha.
Za to nie wyobrażam sobie sytuacji gdzie Dominik miałby kolki.
Jest ciężko, ale wszystko można ogarnąć. Polecam dużo ze starszym dzieckiem rozmawiać, tłumaczyć
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do ciąży z małymi dziećmi to cóż ich nie obchodzi kogo tam mama ma w brzuszku
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
U mnie przynajmniej z Nelą tak było.
Oczywiście o senności można zapomnieć, moje dzieci nie wiedzą co to znaczy zmęczenie
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)