reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Witam Was dziewczynki. U mnie wiosennie, słoneczko świeci, aż chce się iść na spacer...
Powiedzcie mi, jak jest z badaniem grupy krwi. Drugi lekarz mowi mi, ze skoro mam przy sobie ksiazeczke dawcy krwi, z grupa potwierdzona pieczatka (ba, nawet wbita grupa jest pieczatka), to badan juz robic nie musze. Dla mnie to idiotyzm robic badania na vos co mam potwierdzone o_O
Dziwne,. że musisz robić badanie grupy krwi, skoro masz potwierdzenie w książeczce krwiodawcy. Ja badanie grupy robiłam w pierwszej ciąży i później już nie musiałam, bo miałam ten druczek z laboratorium i to wystarczyło. Jak leżałam po poronieniu w szpitalu, to sami mi zrobili, chociaż tamten miałam przy sobie. Teraz tylko pokazałam ten co mam i tyle. Też uważam bez sensu robić, skoro masz czarno na białym oznaczone.

Na razie troszkę zgłupiałam bo byłam w piątek na kontroli u lekarz, który ma prowadzić teraz mi ciąże i jego zdaniem krwiak jest duży ( we wtorek u innego gina był większy ale zdaniem lekarza nie ma się czym martwić) zwiększył mi dawkę leku ( ten we wtorek zmniejszył) nakazał leżeć i nic nie robić... Troszkę mnie nastraszył i nie wiem, czy ten we wtorek zbagatelizował, czy ten w piątek wyolbrzymia sprawę. Mam kolejną wizytę w piątek a na pożegnanie usłyszałam "powodzenia" . Tak więc ten tydzień siedzę w domu, córki już w ogóle nie podnoszę ani nic innego.
Ja miałam krwiaka i w pierwszej ciąży i teraz. W pierwszej przy tym plamiłam i miałam bezwzględny nakaz leżenia, wstawałam tylko do wc i najeść się. Trwało to dwa tyg, a potem było już dobrze.A, no i brałam DUPHASTON.
Teraz też był krwiak, ale nie plamiłam. Miałam się oszczędzać, nie dźwigać, nie napinać brzucha i brać też Duphaston. Jeszcze dwa tyg temu krwiak był, a wczoraj już ani śladu. Także oszczędzaj się, a wszystko powinno być w porządku. Krwiaki z reguły wchłaniają się do ok 13 tyg.
No a to co piszesz z tymi lekarzami, to posiadanie dwóch to chyba duży stres, bo jeden tak, drugi tak i w końcu nie wiadomo kogo słuchac i nie potrzebnie się denerwujesz.. Ja bym zrezygnowała z jednego.
Joani, to ty szcześciara jesteś z mdłościami. :blink: Moje mdłości nie dawały mi wytchnienia ponad miesiąc i to dzień w dzień ale naszczeście już po nich. Przynajmniej mam taka nadzieje bo póki co od dobrego tygodnia mam spokój. :sorry2:
O to super, że w końcu Ci przeszło. Odetchniesz trochę wreszcie:-D

[/FONT];-)
Maddlena dziękuję za szybką reakcję;-)
Akurat włączyłam BB i tak się udało

Ritta, kasica212
kciuki za wizyty, powodzenia
Będzie dobrze!
 
Witam się i ja, udało mi się zajrzeć ;-)
Dzięki dziewczyny za kciukasy. Mnie zjadają nerwy, właśnie ogórkową z tego wszystkiego robię :baffled: Już tylko 5h :laugh2:
Dziewczyny mają jeszcze do 12 bajki bo Kucyki Pony muszę być, po kucykach robimy czarny ekran :rofl2: będzie płacz :-p
Ja nawet nie rozważam testu papa więc nigdy się nie interesowałam co to i na czym polega.
 
Mój lekarz od razu powiedział, że będzie test robiony i będą pobierać mi krew. W mojej przychodni robią to z marszu wszystkim :). Koszt badania u mnie to 62zł, więc chyba nie jest tak źle.

No widzisz. Tak jak mówiłyśmy, zależy od lekarza i od miejsca, w którym robisz.
A 62 zł, to malutko. Tam, gdzie ja robiłam, to 180 zł.
No i Ritta ma rację. Test PAPPa jest nieinwazyjny, jest to badanie z krwi.
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
czytam o tych Waszych snach i sama mam podobnie.. Od jakiś niecałych może 2 tyg. nie ma nocy, żeby jakiegos dziwacznego snu nie było... Standardowo 2-3 w nocy pobudka i później spać juz nie mogę... Ale skoro nie tylko ja tak mam, to się uspokoiłam :)
Co do diety, to u mnie kiepsko. Niestety zapachy sa moim wrogiem, więc zmuszam sie do jedzenia czegokolwiek. Czasem zdarza mi się jakiś fastfood, ale lekarka się śmiała, że lepiej zjeść cokolwiek niż nic ;)
 
hej,
witam sie na szybko, bo z pracy :-)
Jeszcze raz zycze udanych wizyt i czekam na relacje :-)
U nas testy pappa tez dopiero, jak usg wykarze jakies nieprawidlowosci. moje prenatalne juz za 8 dni , jak ja sie nie moge doczekac!

Pytanie do dziewczyn bioracych duphaston. Ile dziennie go bierzecie i na jak dlugo lekarz Wam przypisal? Pytam, bo ja po tych plamieniach dostalam od polskiej lekarki, ale sama jakos nie zwrocilam uwagi, a ona mi wypisala do konca 11 tygodnia po 2 tabletki. Pamietam,ze z corcia bralam do konca 13 po 2 tabletki, a potem jeszcze przez tydzien po 1. Kurcze nie wiem, co mam teraz zrobic. Jechac do niej po recepte i zostawic 100wke, to nie bardzo. Sama nie wiem , czemu tak glupio mi wypisala. A moze wlasnie po to,zebym wrocila...

mdlosci mnie nie opuszczaja, waga juz nie spada, ale brzuszek rosnie :-)

milego dnia kobitki!
 
maddlena już nie planuję wizyt u dwóch lekarzy, teraz zależało mi na skierowaniu tam gdzie mam wykupiony abonament. A z leków biorę luteinę 100, teraz już 5 tabletek dziennie, zobaczymy w piątek.
Co do grzeszków jedzeniowych to ja mam dużo, jakoś po fastfoodach mnie nie mdli a normalnej kanapki nie potrafię przełknąć. Nawet do coli mnie ciągnie a przed ciążą nie piłam nic gazowanego.
 
witajcie :)
dzisiaj już o wiele lepiej już nie miałam przygody z kibelkiem na szczęście :)
na śniadanko jadłam kabanosy z lodami i sok pomidorowy :)
u mnie tez sny bardzo realne masakra :)
za mna tez chodza fast foody szczególnie hamburgery :)
dobra lece robic obiadek ziemniaczki z koperkiem sosik z wołowiny i surówka z kapusty kiszonej :)
miłego dnia i powodzenia na wizytach &&&&&&&!!!
 
reklama
Witaj Cherie :-) Możesz coś naskrobąc o sobie, bo my się już trochę z resztą grupy znamy. :tak:
Rajo a Ty widziałaś już bijące serduszko czy jeszcze nie? Bo jak nie, to ja bym zrobiła gdzieś badanie, nawet płatne, żeby sprawdzić czy jest ok.

Właśnie nie widziałam nic poza pęcherzykiem ciążowym w 6 tyg bo tylko wtedy miałam USG. I chyba zrobię jak mówisz i pójdę wcześniej prywatnie, tylko znajdę jakiegoś gina, który nie weźmie tak jak poprzedni 200zł. Rozmawiałam wczoraj też z koleżanką, która urodziła w listopadzie i jest w miarę na świeżo i powiedziała mi, że te badania w 11-14tyg są ważne i lepiej żebym poszła gdzieś prywatnie. A tak czy siak na ten kwiecień się umówię. :)
 
Do góry